syla33 na redukcji - wygrywam zdrowie i figurę

olej kokosowy
pamiętaj, żeby był extra virgin, zimnotłoczony, ale to pewnie już wiesz ;)

Powodzenia!

Arkona - dzięki - nie wiedziałam

Z racji nabytych sztangielek i kółeczek przygotowałam sobie na jutro trening, luknijcie czy to mom dobre na początek

- pompki damskie - max
- wykroki z obciążeniem
- wspięcia na palcach - max
- wyciskanie sztangielek siedząc
- unoszenie sztangielek bokiem w górę
- unoszenie ramion w przód ze sztangielkami
- rozpietki
- przysiady ze sztangielkami
- wyciskanie francuskie sztangielki siedząc

Ten trening będzie bardziej na wyczucie, żebym wiedziałam jakim ciężarkom podołam żeby już wiedzieć i nie tracić czasu na kombinowanie. Tylko n ie wiem czy po 15 powtórzeń będzie dobrze?

syla33 Powodzenia, będę kibicować

Zmieniony przez - filonka w dniu 2012-04-03 22:59:04

witaj syla

Mam jeszcze pytanko, bo mam możliwość pożyczenia od kuzynki na jakiś czas platformę wibracyjną co o tym sprzęcie sądzicie? warte to co czy nie?

ja mam takie ustrojstwo na mojej silce i z tego co jeden kolo mi mowil to jest to dobre na rozluznienie zmeczonych miesni po treningu. wlacza sie to tylko na 30-60sek a i tak z mozgu chce galaretke zrobic. choc napewno jak zaczniesz cwiczyc to moze sie przydac jesli chodzi o kosmetyke ciala to mysle ze lepsze sa masaze bo tez i skorze pomagaja

filonka - dzięki przejżałam Twój dziennik no i ładnie pojechałaś piękna zmiana a tyłek to ci się zajefajny zrobił, gratulacje

redcow - faktycznie na wysokich obrotach trzepie pięknie ale na wolniejszych to nawet fajnie dupskiem telepie pożycze do wakacji w sumie nie zaszkodzi

micha na jutro opracowana:






Zmieniony przez - syla33 w dniu 2012-04-04 18:09:44

Zaparzyłam pokrzywkę i zasiadłam

No i trening zaliczony nawet się fajnie po nim czuje, jakoś tak energii mi przybyło i muszę powiedzieć że wogóle ta zmiana diety dobrze mi wychodzi bo się bardzo dobrze czuje. Zero zmęczenia i jakoś tak lekko

Moje wypociny dziś to:

- pompki damskie - tu problem bo słabe 10
- wykroki z obciążeniem - 15 x na każdą nogę 6kg w każdej ręce
- wspięcia na palcach - max
- wyciskanie sztangielek siedząc - 15 x 4kg w każdej ręce
- unoszenie sztangielek bokiem w górę - 15 x 4kg w każdej ręce
- unoszenie ramion w przód ze sztangielkami - 15 x 4kg na rękę
- rozpietki - 15 x 4kg w ręce
- przysiady ze sztangielkami - 15 x 4 kg na rękę
- wyciskanie francuskie sztangielki siedząc - 15 x 4kg na rękę


Zrobiłam to wszystko 2 razy proszę o opinie czy taki trening w domu jest ok? ew. co dodać lub ująć czy też zmienić ?

Zmieniony przez - syla33 w dniu 2012-04-04 18:22:33

witaj Syla
jak nie jestes pewna to tu jest trening dla poczatkujacych ulozony przez Agak https://www.sfd.pl/Trening_siłowy_dla_początkującej_Lady_:_-t803543.html 

obejmuje calosc, jest dwuczesciowy i moze Ci podpasuje

Dzięki anister - napewno skorzystam

Oj dziś odczuwam trochę nogi i rece ale jest to taki przyjemny ból znaczy że coś robiłam
Od rana goniłam po domu i sprzątałam tak że aeroby zaliczone

Biorę się za "postną" michę na jutro a potem poszukam jakieś fajne dania na święta odpowiednie na redukcji






Zmieniony przez - syla33 w dniu 2012-04-05 21:27:44

syla do jabłka następnym razem coś dorzuć - najlepiej białko, albo chociaż tłuszcz. Nie jedz samych węglowodanów, bo spowodują szybki wyrzut insuliny do krwi i za chwilę dopadnie Cię głód na kolejne węgle.

shrimp - to jabłuszko to wyjątkowo taki rodzynek dałam go żeby trochę kalorie podnieść w tym wyjątkowo "postnym dniu" na pewno się to już nie powtórzy

Trochę się boje tych Świąt, kurcze tyle pyszności będzie a tu trzeba uważać - najgorzej jak pójdę w odwiedziny. Będę musiała szukać alternatywy dla tych majonezowych sałatek i smażonych dań a jak Wy sobie z tym macie zamiar radzić? może jakieś sprawdzone sposoby

syla te święta są na szczęście krótkie, w zasadzie to weekend. Omijaj węgle i będzie dobrze. Jedz mięsa, jaja, warzywa, omijaj białe buły, babki i inne słodycze, czy słodkie napoje...
Osobiście planuję mięcho, jaja i warzywa w ilościach dowolnych, bo miski w święta nie liczę. Jak wszyscy będą wsuwać ciasta i kawusię, to wezmę kawę z mlekiem/śmietaną. Chyba że będą jakieś owoce czy orzechy to ewentualnie coś podziabię. Awantury o cukier czy majonez w sałatce nie rób, potraktuj jak przyprawę. Jednorazowo nic Ci się złego od tego nie stanie, oczywiście jeśli Ci potem nie wejdzie w nawyk, bo wtedy to wiesz, suknia pryśnie i zostaną łachmany, a karoca zamieni się w dynię Dwa dni szybko przelecą, ważne żeby przetrwać i potem wracać jak gdyby nigdy nic do swojej poukładanej miski.

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2012-04-06 19:02:31