shaneeya o dziwo mi się nie chce palić. Nawet nie mysle o tym. Może dlatego że nie mam czasu. Tylko czasami się zdarzy, ale to wtedy gdy ktoś koło mnie pali.
Oveja Podzielę się wrażeniami. Wrzucę jutro nawet zdjęcie
DZIEŃ 22.03.2012 – CZWARTEK (31 DZIEŃ)
Uwierzycie że tyle czasu jestem z wami? Bo to też oznacza, że od 31 dni nie jadłam słodyczy
Na siłce dziś fajnie. Sama pośród 15 chłopa.
Obserwując facetów, to niektórzy też machają tak jakoś bez składu i ładu.
Po treningu jestem generalnie zadowolona, bo zmęczona jakoś średnio. Choć w trakcie było ciężko
Ostatnio nauczyłam się jeść ogórki konserwowe. Jeszcze trochę, a będę jeść je jak jabłka
MISKA
Dzisiejsza miska zrealizowana w 100%.
Warzywa: Marchew, rzodkiew, sałata, pomidory, cebula, ogórki konserwowe, buraki.
Napoje 2x skrzyp, 2x pokrzywa, 1x mniszek, 1x melisa, 3x zielona, woda
Suplementy 2x rutinoscorbin, 2x multi flora (probiotyk)
TRENING
Klatka piersiowa... jak mi ręce opadły, to już nie miałam siły ruszyć do góry nawet o 1mm.
Biceps lepiej, o dziwo w 3 serii jakoś tak lżej poszło niż w drugiej
Mimo że po drugiej już był nieźle napompowany. Zwiększać na razie chyba nie ma sensu. Bo tak jakoś czułam, że
przedramiona też pracują. Nadgarstków i łokci pilnowałam.
W unoszeniu nóg w podporze, wszystkie serie zrobiłam z wyprostowanymi nogami.
Postęp dziś był. Podczas rozciągania z nogami wyprostowanymi i postawionymi wąsko
dosięgam opuszkami palców do ziemi Całe życie będę pamiętać, jak w średniej szkole miałam problem z tym testem. Nawet do kostek nie dosięgałam
Co ja się z tym namęczyłam. Był taki czas, że szpagat prawie robiłam, a mimo wszystko dalej nie dosięgałam do kostek. Kto by powiedział, że wystarczyłoby zacząć ćwiczyć siłowo, bo przecież nie rozciągam się jakoś specjalnie.
Fakt, że ja w tej pozycji nie czuje napięcia w mięśniach ud, tylko czuje taką blokadę w kolanach. Jakoś przypomina mi się rozmową z koleżanką (instruktorką), mówiła mi właśnie, że to może być spowodowane tym, że mam słabe mięśnie ud (dwugłowe). Już nie pamiętam co dokładnie mówiła. Więc może miała racje.
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-23 13:19:43
DZIEŃ 23.03.2012 – PIĄTEK (32 DZIEŃ)
Chyba mam diastis recti.Wyczuwam u siebie szczeline na brzuchu. Nie jest wielka. Ma szerokość palca. Głębokość może około 0,5. Ciężko mi powiedzieć dokładnie. Podobna wielkość jest zarówno pod pępkiem jak i nad pępkiem. Około 3 cm w górę i w dół. Wcześniej sprawdzałam i nie wyczułam, ale chyba źle sprawdzałam.
W ciaży miałam taki brzuch że z powodzeniem mogłam uchodzić za ciąże bliźniaczą.
Po ciąży ćwiczyłam zgodnie z tą stroną
http://www.szpitalkarowa.pl/reha4a.htm
Z pasem poporodowym już się przeprosiłam
. Podczas ćwiczeń też go zakładać? W sensie zamiast harfy.
Rozumiem, że ćwiczenia na brzuch z treningu siłowego wyrzucić?
MISKA
Dzisiejsza miska zrealizowana w 100%.
Warzywa: Marchew, rzodkiew, sałata, pomidory, cebula, pieczarki, brokuły
Napoje 2x skrzyp, 2x pokrzywa, 1x mniszek, 1x melisa, 3x zielona, woda
Suplementy 2x rutinoscorbin, 2x multi flora (probiotyk)
TRENING
nauka pływania dzisiaj.
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-23 16:13:52
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-23 16:20:44
Na koniec śniadanie z pracy, czyli ciecierzyco-kakaowe coś z bananem
Bardzo smaczne. Zrobione uwaga bez grama słodzika.
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-23 17:50:29
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-23 18:01:15