Strongzonk / walka o silne i umięśnione uda i łydki

Fronty - to samo, sztanga będzie lecieć w dół z lewej strony.
Bułgarskie odpadają nawet z hantlami - będzie jeszcze mocniej chwiać, tym razem dla odmiany prawą stronę.
Zercher - jw.

(wszystko pisane z doświadczenia osoby z zoperowaną przepukliną, czyli mua)

Odpada także wyciskanie ciężaru nogami na suwnicy - zbyt duże ciśnienie tłoczni brzucha, które powoduje przepuklinę.

Mój arsenał ćwiczeń na nogi jest ubogi tylko w wyżej wymienione ćwiczenia, ale bez nich da radę zbudować solidne nogi.

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2012-01-30 21:13:10

Ale zwróć uwagę na to, że ten ciężar go gniecie- gdyby założył 80 kg to schodziłby spokojnie ze 20 cm (jak nie więcej) niżej. Oczywiście nierównowaga sił jest, ale jak się zakłada na sztangę więcej, niż się wstanie z ATG, to nawet i bez przepukliny mamy kiepskie wykonanie.

Stary, ciężar przy tym schorzeniu nie ma nic do powiedzenia - ja miałem to samo przy pustym gryfie nawet. Więc od razu uprzedzam, że zadna mała i powolna progresja na wysokim zakresie powtórzeń, też się nie sprawdzi, bo ja właśnie na tym poległem (prześledźcie stary dziennik, nie siadałem więcej niż 60kg)

Co do techniki siadów, to się nie wypowiadam, bo tym nie interesuje się od pół roku, odkąd wiem że nie mogę ich wykonywać. Poza tym, za mały mam staż, żeby oceniać czyjąś technikę.



Zmieniony przez - Cokta w dniu 2012-01-30 21:20:48

Cokta, ale z Toba jest inna bajka. A ten koles ewidentnie przesadza z ciezarem i nawet nie potrafi tego zrobic poprawnie. Do tego dochodzi niestabilne podloze spowodowane poprzez klapki, ktore powoduja bufor na srodstopiu i tylko obserwowac droge do skoliozy. Ale ja co tam wiem...

Odpal jego drugi filmik i zobacz przysiad kiedy jest kręcony z tyłu. Wojtek NIE POTRAFI prosto ułożyć sztangi na barkach/na czworobocznym. Może zacznijmy od przybrania odpowiedniej pozycji, a potem szukajmy błędów.

Ubiegłeś mnie ;) Klapki to swoją drogą...

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-01-30 21:24:34

Ehh, deja vu mam. Niech sam zainteresowany się wypowie.

Antos, inna bajka? Skąd wiesz, znasz mój przypadek?

czytalem co pisales w swoim dzienniku i wyglada to na O NIEBO powazniejszy przypadek niz ten jaki tu widzimy.

Chętnie posłucham Twojej opinii, bo widzę że na temat przepukliny również jesteś wszechwiedzący.....

1 zdjęcie starczy za 1000 słów.

Nie, nie jestem. W zasadzie mi to zwisa jak mam byc szczery:)
a uszczypliwosci zachowaj dla siebie.