Kazik71- przemiana 2012

Kazik71

Jak się do niego zgłosiłem stwierdził, że na początek lepiej będzie na maszynach by nie popełniać jakichś błędów w ruchach,

no niestety na większości siłowni pracują "pseudo trenerzy/instruktorzy"

jak masz sobie wypracować prawidłową technikę na maszynach ?

tutaj właśnie o to chodzi że masz wypracować ją na wolnych ciężarach
nie przejmuj się że na początku będziesz wykonywał ćwiczenia z małym obciążeniem a czasami jedynie samym gryfem
najważniejsze jest to żeby wykonywać ćwiczenia poprawnie technicznie
z czasem sobie to wypracujesz

Okazuje sie ze maszyny wlasnie czesto wymuszaja ruchy nienaturalne i latwiej o nich o kontuzje niz z wolnymi ciezarami.

Rozumiem Twoja sytuacje na silowni. Skoro sa takie warunki to cwicz tak jak napisales i z czasem moze Cie dopuszcza do zlomu :) Skoro bedziesz robil na maszynach to z doswiadczenia swojego polecam mniejsze obciazenie a bardziej dokladne i powolne ruchy - efekty beda lepsze niz szarpanie ze sporym ciezarem.

Co do aerobow w dni nietreningowe to wg mnie moze byc za duzo - zwlaszcza na poczatku, natomiast jesli bole miesniowe nie beda duze to o wiele lepsze bedzie dla Ciebie rozciaganie sie w te dni. Rozciaganie wplywa rowniez na przyrost masy i sily miesni wiec w zasadzie po regeneracji jest drugim kluczowym elementem treningu, ktory niestety przez wiekszosc cwiczacych jest marginalizowany lub pomijany calkowicie, a w koncowym efekcie prowadzi do skracania sie miesni i kontuzji.

Porcja aerobow po treningu jest w sam raz. Pamietaj ze duzo nie znaczy lepiej w treningu silowym. Musisz miec sile na kolejne treningi rowniez i miesnie musza sie zregenerowac. Wykonujac aeroby w koncu tez pracuja i to czasem bardzo mocno.



Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2012-01-14 13:35:07

Dopytam jeszcze, tak czytając różności na forum, nie można budować masy w czasie redukcji więc pytanko czy ma sens w moim przypadku - czyli bez masy - redukcja. Będzie to redukcja fatu do ... no właśnie do czego bo nie do rzeźby? Pozostanę chudzielcem bez mięśni z siłą i przygotowanym do budowy masy? Te rozważania naszły mnie w trakcie czytania o odżywianiu i nie mają tu nic wspólnego z treningiem, bo on musi być ogólnorozwojowy czego jestem świadom.

najpierw musisz pozbyć się zalegającego tłuszczu
potem możesz myśleć o budowaniu masy
robienie masy przy znacznym zatłuszczeniu mija się z celem

redukujesz tluszcz,uzewnetrznisz miesnie,zwiekszysz ich rozmiary(bo jestes poczatkujacym i nie masz miesni nadmiernie rozwinietych) ,do tego nabierzesz sily.a to czy w klacie bedzie 5 mniej nie ma w twoim przypadku negatywnego znaczenia-pozbywasz sie tkanki tluszczowej
twoja redukcja jest troche inna niz w przypadku juz mocno rozwinietych kulturystow,ktorzy tez traca maksymalnie rozwinieta mase miesniowa.

Z budowanie masy miesniowej podczas redukcji zdania sa podzielone. Wg mnie mozna budowac mase miesniowa redukujac fat. Oczywiscie jest to trudne bo wymaga dobrej diety i treningu.

Ja Ci powiem tak: rob swoje narazie. Jestes na poczatku drogi wiec jak sie rozkrecisz to i spadnie fat i miesnie sie troche rozbuduja i wzmocnia. Kazdy poczatkujacy z w miare dobra dieta i czesto nawet slabym treningiem osiaga takie efekty. Trudnosci pojawiaja sie pozniej, ale teraz nie ma co sie tym przejmowac.

No więc zakupy zrobiłem, i po powrocie późny obiad:

-kasza gryczana gotowana 170g,
-kurczak pierś bez skóry pieczona 172g,
-brokuły mrożone gotowane 100g,
-sosik do tego na śmietanie z czosnkiem 45g
wyszło mi tego 491 kcal B-53, T-18, W-28

Razem z śniadaniem którego ze wstydu nie podam bo było nie koszerne dzisiaj zjadłem 1413 kcal i pozostało mi jeszcze około 1000 kcal które zostaną niestety w deficycie bo już dzisiaj nie wrzucę niczego. Tak ogólnie zauważam, że mało jem co do kcal, ale może to związane z tym, że tylko 3 posiłki, albo jak dziś tylko 2 i pewnie jak zwiększę do 5 posiłków dziennie w dni treningowe i 4 bez treningu to może to się zmieni?

Niedziela mija czas na rozpiskę dnia dzisiejszego.
Więc pierwszy dzień takiego liczenia, ale to jest upierdliwe... No ale jak trza to trza!




No jak widać zapotrzebowania mi się nie udało wykonać, znaczy nawet jeszcze tego 4 posiłku nie zjadłem to w planie jeszcze na dzisiaj.
Już dawno tak dużo nie zjadłem siągu całego dnia, to tak ma być?
Jeszcze zdjęcie obiadku:





Zmieniony przez - Kazik71 w dniu 2012-01-15 19:03:26

Poniedziałek

Dzisiaj dzień treningowy.

Swoje ACT - 4 obwody po 9 ćwiczeń 15 powtórzeń w ćwiczeniu w 50 minut. Aeroby 10 minut przed i 5 minut po, prysznic i do domu! Ponad godzina na siłowni, jest ok, nic nie boli wypoczęty i przejedzony! W życiu tyle nie jadłem!




Zrobiłem chleb (to ten z rozpiski "Chleb żytnio/pszenny"), chciałem podać przepis ale mi go osunęli niż zdążyłem zedytować i dokończyć, czy tu się nie toleruje chleba czy coś nie tak zrobiłem?
Nie chcę drugi raz podpaść. A wyglądał tak:








Zmieniony przez - Kazik71 w dniu 2012-01-16 21:51:30

Kazik71

chciałem podać przepis ale mi go osunęli niż zdążyłem zedytować i dokończyć, czy tu się nie toleruje chleba czy coś nie tak zrobiłem?

prawdopodobnie dlatego że jest już kilka przepisów na chleb