obli dzieki, przyznam ze reasekuracyjne te moje
treningi postaram sie poprawic
1a czuje ze moglabym zrobic wiecej, ale gdzies tam glowie kolacze sie mysl ze za ktoryms razem poprostu nie wstane, wiec lepiej mniej
1b przyznam ze to cwiczenie wzielam zamiast suwnicy, ktorej nie mam w domu. Nie moge wziasc przysiadu przedniego bo mam to cwiczenia w dni obwodowe. Natomist jak probuje 37,5 kg to przy opuszczaniu sztanga obija mi nogi a wlasciwie zsuwa sie po lydkach. Ogladalam filmiki z tym cwiczeniem ze 100 razy i nadal nie wiem czy tak to ma byc. Moze mam za slabe rece ?
2a tu tez chyba dalabym rade wiecej
2b niestety sprzet domowy to nie ten studyjny i mam tylko taka dokladke do laweczki -- niezbyt to wygodne
ale nastepnym razem bedzie wiecej.