http://www.sfd.pl/DT/lalus78/dziennik_treningowy_redukcja-t666000.html
rzezba start 127/finish 158
...
Napisał(a)
a tak zapomnialam ze ty jestes orzeszkowy monster
...
Napisał(a)
Ooo, zapodam sobie taki a la serniczek
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
z słabościami to tak jest że jak się ich unika to się nawet nie pamięta o ochocie na nie, gorzej sobie zbyt często pozwalać-a czasami mi się to zdarza
widzę u siebie stałą tendencję na określone chity tj. serki, jogurty, pierogi, naleśniki-dawno już nie miałam parcia na płatki akurat
widzę u siebie stałą tendencję na określone chity tj. serki, jogurty, pierogi, naleśniki-dawno już nie miałam parcia na płatki akurat
...
Napisał(a)
Skeni, a próbowałaś kiedyś zrobić pierogi z mąki żytniej razowej albo np. ciecierzycowej? Bo widzę, że Ty pierogowa, a szukam alternatywy na Wigilię, cobym mogła bez wyrzutów trochę wszamać.
...
Napisał(a)
ajć bo mi zaległości wypiskowe rosną
witaj MagdaK
nie widzę jakichkolwiek przeciwskazań dla, których pierogi z zdrowszej mąki miałyby nie wyjść
pierogów akurat jeszcze nie lepiłam, ale kiedyś robiłam knedle z pełnoziarnistej mąki lubella- jakiekolwiek kupne w żaden sposób im nie dorównują!!!!
jak najbardziej jestem za własnoręcznym lepieniem-a poza tym, wiemy co jemy(szczególnie w kwestii nadzienia tego typu produktów)
relacje:
wczoraj DNT, dziś plecy i biceps-2 ćw. sobie zamieniłam, jakoś tak zapału brakowało i chciałam choć sobie ten trening trochę urozmaicić chociaż
1. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYC. GÓRNEGO DO KARKU 12/10/10/8 20/20/22/22
2. WIOSŁO SZTANGĄ J.W. 30/32/32/35
3. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYC. DOLNEGO J.W. 25/25/27/30
4. WZNOSY Z OPADU 4POWT. 0/5/10/10kg
1.UGINANIE RAMION PRZY WYC. DOLNYM 12/10/10/8 15/15/17/17
2. STROMY MODLITEWNIK HANTLEM 3X12 3/4/5/
3. uginanie hantlami ze skrętem siedząc 3x12 5kg
różne mam te obciążenia z treningu na trening, nieraz bez zmian, nieraz wręcz schodzę z ciężarem , dziś np. mniejszym niż ost. ciężarem robiłam ściąganie drążka wyc. górnego i wiosłowanie, ale przy ściąganiu starałam się wolniej to robić, a wiosło bardziej pochylałam się niż ostatnio.......to takie moje eksperymenty ostatnimi czasy-staram się maxymalnie tak ustawić w ruchu, by czuć pracę mięśni, już nie ślinię sie na progres i progres, tak jak kiedyś ale skupiam się na precyzji ruchu i marzę by mieć perfekt technikę kiedyś
jedzonko-dziś wpadło jeszcze troszkę pestek dyni (niedawne odkrycie )
wszędzie warzywka oczywiście
zów królują omlety-jak już mam na coś sezon to pełną parą jak widać, zdecydowanie jest mi je najszybciej przyrządzić i zabrać na drogę, do pracy czy gdziekolwiek-także nie tylko łakomstwo ale i wygodnictwo
witaj MagdaK
nie widzę jakichkolwiek przeciwskazań dla, których pierogi z zdrowszej mąki miałyby nie wyjść
pierogów akurat jeszcze nie lepiłam, ale kiedyś robiłam knedle z pełnoziarnistej mąki lubella- jakiekolwiek kupne w żaden sposób im nie dorównują!!!!
jak najbardziej jestem za własnoręcznym lepieniem-a poza tym, wiemy co jemy(szczególnie w kwestii nadzienia tego typu produktów)
relacje:
wczoraj DNT, dziś plecy i biceps-2 ćw. sobie zamieniłam, jakoś tak zapału brakowało i chciałam choć sobie ten trening trochę urozmaicić chociaż
1. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYC. GÓRNEGO DO KARKU 12/10/10/8 20/20/22/22
2. WIOSŁO SZTANGĄ J.W. 30/32/32/35
3. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYC. DOLNEGO J.W. 25/25/27/30
4. WZNOSY Z OPADU 4POWT. 0/5/10/10kg
1.UGINANIE RAMION PRZY WYC. DOLNYM 12/10/10/8 15/15/17/17
2. STROMY MODLITEWNIK HANTLEM 3X12 3/4/5/
3. uginanie hantlami ze skrętem siedząc 3x12 5kg
różne mam te obciążenia z treningu na trening, nieraz bez zmian, nieraz wręcz schodzę z ciężarem , dziś np. mniejszym niż ost. ciężarem robiłam ściąganie drążka wyc. górnego i wiosłowanie, ale przy ściąganiu starałam się wolniej to robić, a wiosło bardziej pochylałam się niż ostatnio.......to takie moje eksperymenty ostatnimi czasy-staram się maxymalnie tak ustawić w ruchu, by czuć pracę mięśni, już nie ślinię sie na progres i progres, tak jak kiedyś ale skupiam się na precyzji ruchu i marzę by mieć perfekt technikę kiedyś
jedzonko-dziś wpadło jeszcze troszkę pestek dyni (niedawne odkrycie )
wszędzie warzywka oczywiście
zów królują omlety-jak już mam na coś sezon to pełną parą jak widać, zdecydowanie jest mi je najszybciej przyrządzić i zabrać na drogę, do pracy czy gdziekolwiek-także nie tylko łakomstwo ale i wygodnictwo
...
Napisał(a)
osobiście make razowa na pierogi mieszam z białą, jednak ciasto razowe bardziej sie lepi ale oczywiscie znam ludzi co robia tylko z razowej i im wychodzi, bo to nawet nie jest kwestia teg ze moze nie wyjśc co własnie poręczności tego ciasta, no i bardziej suche jest w jedzeniu.
...
Napisał(a)
No właśnie próbowałam ostatnio zrobić pierogi z razowej, ale wszystko przykleiło się do blatu mimo podsypania mąką i trochę się zniechęciłam.
...
Napisał(a)
weekend na wyjeździe więc niestety NT, z miską domową-czyli niekoniecznie forumową
Ostatnio też skusiłam się na piwo, ale miałam jak nigdy spore parcie na nie, nie wiem czy to moje nerki się dopominały, bo pitnych zachcianek zazwyczaj nie doświadczam....co do jedzeniowych, po weekendzie w domu, niestety ale coś mnie grypowo żoładkowo dopadło-męczę się drugi dzień, nie ukrywam, że najlepiej wchodzi razowiec z masłem czy razowy naleśnik-nie moge zbytnio patrzeć na mięso i warzywa oraz kawę-co jest niebywałe u mnie
dziś też zrobiłam sobie małą procję budyniu-ale smakował-przeszło rok nie jadłam
mam kilka dni z niezdrowymi przekąskami, i brakuje mi mojego ładu i składu, wlaśnie rozpisuję dietkę na jutro, mam nadzieję że mój stan pozwoli na trening za którym już nie mogę sie doczekać
no i też planuję delikatnie obciąć z węgli żeby trzymać miskę ok 2000kcal-czas wejść znów w lekką redukcję, a masa chyba tylko pozostanie z nazwy albo z tłuszczu, bo moim plecom daleko do wymarzonego ideału
Ostatnio też skusiłam się na piwo, ale miałam jak nigdy spore parcie na nie, nie wiem czy to moje nerki się dopominały, bo pitnych zachcianek zazwyczaj nie doświadczam....co do jedzeniowych, po weekendzie w domu, niestety ale coś mnie grypowo żoładkowo dopadło-męczę się drugi dzień, nie ukrywam, że najlepiej wchodzi razowiec z masłem czy razowy naleśnik-nie moge zbytnio patrzeć na mięso i warzywa oraz kawę-co jest niebywałe u mnie
dziś też zrobiłam sobie małą procję budyniu-ale smakował-przeszło rok nie jadłam
mam kilka dni z niezdrowymi przekąskami, i brakuje mi mojego ładu i składu, wlaśnie rozpisuję dietkę na jutro, mam nadzieję że mój stan pozwoli na trening za którym już nie mogę sie doczekać
no i też planuję delikatnie obciąć z węgli żeby trzymać miskę ok 2000kcal-czas wejść znów w lekką redukcję, a masa chyba tylko pozostanie z nazwy albo z tłuszczu, bo moim plecom daleko do wymarzonego ideału
...
Napisał(a)
dziś w końcu trening!!!!
nogi:
1. przysiad 4x 12/10/8/6 20/25/30/35
2. prostowanie na maszynie 10/10/8/8 30/30/33/33
3. przysiad bułgarski z 3kg 3 serie po 10-8 powt. walka o równowagę daje w kość
4.MC na prostych 12/10/10/8 30/35/40/40
5.uginanie na maszynie stojąc 3x10 2kg
6.odwodzenie w tył przy wyciągu dolnym 12/20/8 15/17/18
7.uginanie na maszynie siedząc 4x10-8 powt. 45/45/50/50
8. łydki siedząc 3x20 powt. z 25kg
trochę chaotycznie te zakresy powt. wyszły-nie rozpisałam sobie ciężarów, więc wyszło że ćwiczyłąm pod ciężar a nie ciężar pode mnie
miska:
warzywa: seler naciowy. groszek, pekinka, ogórek szklarniowy i konserwowy, przecier pomidorowy, marchew
+magnez, herbata z kopru włoskiego, która od dawna wiedzie już u mnie prym
nogi:
1. przysiad 4x 12/10/8/6 20/25/30/35
2. prostowanie na maszynie 10/10/8/8 30/30/33/33
3. przysiad bułgarski z 3kg 3 serie po 10-8 powt. walka o równowagę daje w kość
4.MC na prostych 12/10/10/8 30/35/40/40
5.uginanie na maszynie stojąc 3x10 2kg
6.odwodzenie w tył przy wyciągu dolnym 12/20/8 15/17/18
7.uginanie na maszynie siedząc 4x10-8 powt. 45/45/50/50
8. łydki siedząc 3x20 powt. z 25kg
trochę chaotycznie te zakresy powt. wyszły-nie rozpisałam sobie ciężarów, więc wyszło że ćwiczyłąm pod ciężar a nie ciężar pode mnie
miska:
warzywa: seler naciowy. groszek, pekinka, ogórek szklarniowy i konserwowy, przecier pomidorowy, marchew
+magnez, herbata z kopru włoskiego, która od dawna wiedzie już u mnie prym
...
Napisał(a)
te przedwczorajsze nogi czuję dopiero dziś-i to dosłownie dotkliwie!
wczoraj ćwiczyłąm klatkę i tric, a dziś plecy i biceps-niestety nie zabrałam na świąteczny wyjazd kajetu, więc szczegółowych wypisek nie podaje
wczoraj miska czysta, dziś też-ale przy gotowaniu podjadałam ryby i twaróg w szczególności
jak przeglada się podsumowania dziewczyn konkursowe, to aż nie chciałoby się niczego podjadać-piękne są te nasze Kobietki!!!!!
wczoraj ćwiczyłąm klatkę i tric, a dziś plecy i biceps-niestety nie zabrałam na świąteczny wyjazd kajetu, więc szczegółowych wypisek nie podaje
wczoraj miska czysta, dziś też-ale przy gotowaniu podjadałam ryby i twaróg w szczególności
jak przeglada się podsumowania dziewczyn konkursowe, to aż nie chciałoby się niczego podjadać-piękne są te nasze Kobietki!!!!!
Poprzedni temat
Podstawowa Sprawnosc Fizyczna
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- ...
- 71
Następny temat
PLAN DO OCENY
Polecane artykuły