SKENI I podsumowanie str 40

dziś DNT, zajadam orzechy i "wertuję" forum żeby stworzyć jakiś sensowny nowy plan treningowy

jedzenie:

1.jajecznica na kiełbasie z dzika, razowiec, piętka białkowego omletu
2. mielone, makaron, kalafior
3. mielone, winogrono, kalafior
4. tarta z warzywami, flądra
5. omlet białkowy z serkiem homogenizowanym
6. orzeszki ziemne

Skeni, nikt nie komentuje miski bo pewnie nikt się w nią nie wczytuje, w końcu jesteś już dużą forumową dziewczynką

ale jak sama zwróciłaś uwagę dużo masz tych orzechów, >100g dziennie, i to w dodatku te "najgorsze", jeśli chodzi o walory zdrowotne - może pokombinuj z lepszymi źródłami tłuszczy: inne orzechy (włoskie, brazylijskie, migdały), tłuste ryby, oliwa, olej kokosowy...

no i jak sobie tę miskę pooglądałam - czekolada, serek Danio, keczup - sama wiesz, że to mało lejdisowe no i pewnie wchodzi w te "drażki"

btw, co to są "drażki"?

co do "inteligentnej" wagi to Obli kiedyś pisała że jej >20% pokazała jak z fałd wychodziło ~15% (nie pamiętam dokładnie tych procentów), tak więc wiesz już gdzie można włożyć te wskazania

tak popatrzałam sobie na ostatni trening i 2 rzeczy mi się rzuciły w oczy (może gdzieś było na ten temat, ale nie śledzę na bieżąco).
ad 2 - tylko 8x 27kg w ostatniej serii?
ad 8 - tylko 20kg/ dwie nogi?
te ciężary stanowią dla ciebie wyzwanie?

co do brzucha to codzienny trening to przesada, mięsień jak każdy inny, co ty - w brzuszko-maniaczkę się zamieniasz? (chodzi mi o podejście, a nie o to że same zwykłe brzuszki robisz)
powinnaś zachowywać równowagę między przodem a tyłem

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-11-23 11:44:12

dzięki Loferne

orzechy są moją słabostką, a przy zwiększeniu kcal w diecie, najłatwiej było mi nimi podbić bilans, ale sama widzę, że się zagalopowałam iściem na łatwiznę dużo się nie osiągnie

a ja nie tylko potrzebuję, ale wręcz pragnę czuć bata nad sobą
łyżka ketchupu, 3 łyżeczki danio do omletu i takimi małymi kroczkami sobie psuję, bo się wydaje że jak w takich ilościach to "prawie nic"...

wczoraj resztka opakowania orzechów poszła jako pokarm dla ptaków




dzisiejsza miska jest dzisiejsza-tylko z datą wczorajszą
dziś DNT,

ale wypiskę zamieszczę z wczoraj:


MOJA NOWA WERSJA TRENINGU

BARKI:

1. WYCISKANIE SZTANGIELEK W SIADZIE 15/12/12/10 5/7/7/8
2. PODCIĄGANIE LIKI WYCIĄGU DOLNEGO DO BRODY J.W. 15/17/18/20
3. WZNOSY HANTLI BOKIEM-WYLEWANIE J.W. 2/3/3/4
4.WZNOSY HANTLI BOKIEM W OPADZIE TUŁOWIA 4X12 z 2kg

+brzuch
+35min aeroby





odnośnie reszty pytań:

ad 2 - tylko 8x 27kg w ostatniej serii?
od dłuższego czasu mam regres w poprawności technicznej, jeśli próbuję zwiększać ciężar-technicznie nie jest najlepiej-przy wstawaniu pochylam sie do przodu zbytnio, także powolna praca nad ciężarem z małymi progresami
ad 8 - tylko 20kg/ dwie nogi?
z samej przyzwoitości dołożę

a "drażki" to boczki


co do brzucha to codzienny trening to przesada

czuję, że pod warstewką tłuszczu coś mi potwargniało, przy czym już ost. w pomiarach miałam +1cm w talii,gdzie na wysokości pępka (to jest większa fałdka tłuszczu) było bez zmian

Skeni a nie chcesz spróbowac takiego odzywiania i takiego treningu jak ma rudzilla i budujesz i kontrolowanie chudniesz???

właśnie się chciałam zabrać za wrzucenie nowego planu , który sobie ułożyłam- do akceptacji

wchodzę a tu budujesz i kontrolowanie chudniesz, takie cuda są możliwe?!
zaraz poszukam, o co chodzi!

obwody zawsze kusząco wyglądają w rozpisce-później kiedy jest się już na sali i trzeba zacząć to jest dopiero wyzwanie-BRAKUJE MI TEGO TYPU RUCHU-tu nie zaprzeczę!

Boję się tak trochę skakać z jednego w drugie-najpierw skończę ten cykl, który realizuję do końca roku (mam w planie zmianę ćw.) a od stycznia z celem wycinania myślę, że tego typu trening mógłby się dobrze sprawdzić


to co teraz realizuję-starałam się pozastępować ćw. w seriach innymi, aby nie popaść w stagnacje i dać nowy bodzieć mięśniom

wdzięczna będę za korektę tego planu:

Plecy + biceps
Klatka + triceps
-
Nogi+brzuch
Barki+aeroby
-
-


NOGI
1. PRZYSIAD PRZEDNI 15/12/12/10
2. PRZYSIAD BUŁGARSKI 15/12/12/10
3. PROSTOWANIE SIEDZĄC 12/12/10
4. RUMUŃSKI MC 15/12/12/10
5. UGINAIE NÓG PRZY WYCIĄGU 15/12/12/10
6. ODWODZICIELE NA MASZYNIE 12/12/10
7. WSPIĘCIA ŁYDEK TYDZ.1 STOJĄC/TYDZ. 2 SIEDZĄC X3 (STAŁY CIĘŻAR DO UCZUCIA PALENIA)
8. ODWROTNE WSPIĘCIA ŁYDEK X3


PLECY

1.MC 15/12/12/10
2. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYC. GÓRNEGO DO KARKU J.W.
3. WIOSŁO HANTELKĄ Z OPADZIE TUŁOWIA Z PODPOREM O ŁAWKĘ(+) 15/12/12/10
4.ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYC. DOLEGO DO BRZUCHA

BICEPS:
1. UGINANIE RAMION PRZY WYC. 15/12/12/10
2. UGINANIE-MODLITEWNIK J.W


KLATKA PIERSIOWA

1. WYCISKANIE SZTANGI NA SKOSIE + 15/12/12/10
2. ROZPIĘTKI NA PŁASKIEJ J.W.
3. WYCISKANIE NA MASZYNIE J.W.
4. KRZYŻOWANIE LINEK W BRAMIE 12/12/10

TRICEPS:
1.WYCISKANIE SZTANGI WĄSKO 15/12/12/10
2. CZACHOŁAMACZ 12/12/10
3. PROSTOWANIE RAMION PRZY WYC. 2X10


BARKI

1. WYCISKANIE SZTANGIELEK NA BARKI 15/12/12/10
2. PODCIĄGANIE LINKI WYC. DO BRODY J.W.
3. WZNOSY HANTLI BOKIEM WYLEWANIE 15/12/12/10
4. WZNOSY HANTLI W POCHYLENIU TUŁOWIA J.W.

czy ta rozpiska jest sensowa i nadaje się do zaakceptowania?


wczoraj
ćwiczyłam tym planem plecy

ROZPISKĘ DADAJE

A dziś DNT
MISKA W CIĄGU DNIA:

Omlety białkowe, rosół z kurczakiem i makarone, jajecznica, +szparagówka,marchew, seler, kiszonna kapusta, olej lniany

zrób ciężki trening i konkretny ty sie bawisz w aeroby, dzien nóg to tak nawalony jakbys chciała wszelkie możliwe ćwiczenia zrobic na raz, tak ci nic nie urośnie bo nie ma od czego, do tego usiłujesz sie ciągłe wzorować na fitnessce ale te przecież biorą sterydy nie mniej niz faceci w branży
fakt ze ma sie zakwasy nic nie oznacza nie patrz na to.

Nie wiem czy to dobry przyklad, ale w zeszle lato bylam na rekompie, miska na zerowym bilansie (lub troche mniej) trening od Izy (5-6 cwicen, ale czolgalam sie po nich) i lekko sie odtluscilam + zbudowalam ten slynny zadek.

Zgadzam sie z Iza, co to za trening, takie machanko. Wez zrob MC z duzym obciazeniem, siadz z 70kg, a Ty sie bawisz.

W dużej mierze można powiedzieć, że każdy jest w stanie polecić coś innego, co powinno zadziałać.
Moim celem, jest fitnesowa sylwetka-w każdym bądź razie przynajmniej jak najbardziej zbliżona do fitnesowej , ale tu akurat nie sugerowałam się planem żadnej pani

ten plan stworzyłam, albo trafniej zmodyfikowałam w oparciu o atr. z SFD, gdzie raczej w większości podaje się że masę buduje się w zakresach od 6-10 do 10-15 powtórzeń (trochę też znalazłam żródeł, które polecają ten wyższy zakres dla budowania masy) Osobiście też znam osoby zajmujące się sportem od lat, które swoją masę budowały za tych wyższych zakresach.

Myślę, że to nie kwestia złych czy dobrych metod treningowych, ale w większej mierze, że dopasowanych "DO NAS". jeden reaguje na to, drugi wręcz przeciwnie-lepiej wchodzi mu na innych założeniach. Chodzi o to aby poznać swój organizm i odkryć co akurat nam wchodzi, a ciężko to zrobić innym sposobem, jak nie poprzez eksperymenty.

Ważne jest to że polecacie coś co zadziałało na Was!
Całą redukcję, można powiedzieć ćwiczyłam na treningu typowo siłowym-przy ujemnym bilansie nie chodziło o rośnięcie, teraz zwiększając liczbę powt. nie przestałam walczyć o ostatnie powtórzenia-zawsze, to jest inny bodziec dla mięśnia (a to chyba też jest ważne)

dokończę ten cykl, który mam-potem jak najbardziej reflektuję Waszą propozycję i wchodzę w to co proponujesz Obli
chodzi mi o to, że będę miała porównanie! jak org. reagował teraz, a jak potem będzie-a tak jak teraz w połowie rzucę to trudno będzie cokolwiek porównywać. Wydaje mi się, że tak będzie roizsądnie.

Wiesz, szczerze- jednej rzeczy nie pojmuje. Ja mam 15 lat doswiadczenia treningowego, a i tak zawsze po trening ide do Izy (ostatnio do Marty),bo wiem, ze wie wiecej ode mnie...

Ale co kto lubi.