Liczymy kalorie, monitorujemy miskę - TO PODSTAWA

Panowie to podstawa w tym sporcie
Nie musi być maga precyzyjnie, przynajmniej na początku ale to narzędzie wiele Was nauczy.
Dowiecie się ile kalorii zawierają poszczególne produkty, gdzię szukać sporych ilości białka.

Ta wiedza jest absolutnie niezbędna.

Systematyka w tym zakresie decyduje o wynikach!

Przykładowy dzienni żywieniowy na PT:http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/8/logan

Logowanie wspólne z SFD

Testosteron to pikuś, ale GH i insa to już robi różnicę.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2012-01-05 11:04:32

Dieta jest przereklamowana;)
Jeżeli jesteś ektomorfikiem który ciągle masuje, nie ma potrzeby za bardzo się rozdrabniać. Przy masie liczy się dobry trening i nadwyżka kaloryczna. Jakaś dopięta dieta nie jest potrzebna, byle by tylko jeść dużo. Czym więcej tym lepiej.
Ale już troche inaczej sprawa przejawia się u grubasów. U nas śmieciowe kalorie nie idą w mięsień, a odkładają się w fat. Dieta jest bardzo wazna dla endomorfików, szczególnie na redukcjach na których wiecznie jesteśmy.

Ja uważam ,ze jednak dieta to podstawa ,ale i konsekwencja w jej stosowaniu i nie oszukiwaniu samego siebie. Od tego czy ktos jest endo,ekto,mezo a moze jakas mieszanką duzo własnie zalezy od jego trybu życia ,zajeć ,pracy oraz właśnie diety; co i ile wrzuca na talerz, oraz jak czesto w ciągu dnia . Więc od czego jak nie od diety zalezy czym jesteśmy. Bedę endo ,strace apetyt i przestane chlac browary(co raczej nie jest możliwe ha ha) i stane sie ekto. :)

Obserwowałem ludzi na silowniach czasami...... ,byli tacy co ciezko trenowali.... ,a jednak stali w miejscy przez lata, po prostu bili piane -dlaczego??? ,bo zle sie odzywiali ,jedli 3 podstawowe posiki ,nie zwracali uwagi na jakosc pozywienia.Potem znikali na zawsze z siłowni.

No ja na przykład mam sporo smalcu do wytopienia i teraz mimo że redukuję to jem 3000 kcal, a nie jestem jakoś bardzo aktywny, tyle co sobie trochę pobiegam i na rowerze pojeżdżę czasami. W sumie to zabawne bo jeszcze niedawno bym powiedział, że jeśli ktoś chce chudnąć to musi jeść bardzo mało, a okazuje się że nieprawda. Dobre tu są te dzienniki żywieniowe, chociaż tamte poprzednie jakoś łatwiej ogarniałem. Ale można sobie łatwo zrobić rozpiskę i później to jedynie realizować plan. Kiedyś wcale tego nie liczyłem, pewnie przez to nabawiłem się 40kg nadwagi. ;)

niestety-dokladna precyzyjna dieta to absolutna koniecznosc by cos osiagnac w tym sporcie lub tylko dla siebie.
kiedys prowadzilo sie codzienne notatki ze zmudnymi recznymi obliczeniami,teraz jest kilka fajnych programow ,ogromnie to ulatwiaja.
podobnie tez uwazam ,ze trzeba monitorowac czesto wage.musi byc sprzezenie zwrotne,ktore pokazuje nam co robic dalej-dorzucic ,czy odjac.
a z wiekiem te czynnosci robia sie jeszcze bardziej konieczne-bo wage jest zrobic w gore bardzo latwo ale w dol idzie strasznie slamazarnie..:)

chunga

jesteśmy. Bedę endo ,strace apetyt i przestane chlac browary(co raczej nie jest możliwe ha ha) i stane sie ekto. :)

Jest to nie możliwe. W drugą stronę tak samo.

może sie myle ,ale dla mnie to jakis wymysl z tym endo ,ekto i mezo ,ktos kiedys cos takiego napisal ,a teraz wszyscy powtarzja to samo w nieskończonosc,kurde to strongmeni wszyscy to endo ,a wszyscy kulturysci z dobrą rzeba to mezo,ludzie z budowy ekto - przepraszam za szczerosc ,ale to jest bzdura jakiego gryzipiorka

To nie jest wymysł. Ludzie mają różne układy hormonalne różnie nastawiona na gospodarowanie tłuszczami. Ekto choćby nie wiadomo jak się opychał na siłe nie zrobi z siebie tlustego grubasa. Nawet jeżeli uda mu się podbić BF do 20% to wystarczy pare tygodni normalnego dla niego odżywiania(bez opychania się na siłe)i jego BF wróci to poprzednigo poziomu. Inaczej ma się z endo. Bez problemu możemy przekroczyć 30% BF, ale zejśc poniżej 10% to katorga. A utrzymać to... hohoho... katorga. Chwila nieuwagi i już jest 20%.
Endo i ekto inaczej reagują na węgle, mają różną przemianę materii itp...
Oczywiście sztywny podział na endo/ekto/mezo jest sztuczny, te typy budowy przenikają sie. Mozna mieć tyb kośc jak ekto, ale metabolizm jak edo, lub odwrotnie itp...

Zmieniony przez - Adramel w dniu 2011-11-23 11:12:00

no to ja jestem mieszaniec heh ,jak byłem mały to byłem ekto ,potem w wieku 20-30 lat pieknym mezo ,a tera kurna endo jak nic :),ja przekrocze 70 dych znowu bede ekto ,ale heca naukowa heh! kurna jakis baran-osiłek ze mie bo nie moge tego wykumac dokladnie i az mi sie w glowie kreci. To co z tymi co są na pograniczu jak ich nazwac mezo-endo ,czy ekto-endo,a moze mendo -ekto- mezo itd nieee to dla mnie za trudne nie do ograniecia

Adramel

Dieta jest przereklamowana;)
Dieta jest bardzo wazna dla endomorfików, szczególnie na redukcjach na których wiecznie jesteśmy.

Dieta jest wazna dla kazdego ,tylko odpowiednio zbilansowana i dopasowana nie tylko do typu budowy ,ale tez do stylu zycia ,zajec w ciągu dnia rodzaju pracy(fizyczna ,umysłowa ),rodzaju sportów jakie uprawiaja,czy nawet charakteru-bo jeden bedzie siedzial na tylku przez cały dzien ,a drugi bedzie nerwowo latal jak kot z pechcerzem przez cały dzien itd. I od tego wszystkiego dopiero zalezy jaka budowa go charakteryzuje.Nie tylko z powodu takiej czy innej przemiany materii.
Dobra kończe ,bo juz inaczej nie potrafie przekazac mojej myśli.