rzabba/ z różową sztangielką po 100 w MC %-)

Myślałam o takiej krótkiej 2-3 tygodnie, bo qrna jesień idzie a ja nie mogę wbić się w rękawy od kurtki

Tylko jak pomyślę o takiej głodówce jak wczorajsza to już mi słabo

Aaaaa... Myślałam, że ma być tortura na 12 tygodni czy cuś

a czy ja wyglądam na taką ?

No nie

Dzisiejsza miska

białko inne ale parametry podobne, szynka ma więcej białka, serek nieco więcej tłuszczu ale różnice niewielkie
Apetyt nadal słaby, podejrzewam że to sprawka leków, bo jakoś zmieniają mi smak potraw.

Miał być dzisiaj trening na siłowni ale choroba mnie dobiła, pół dnia trzęsłam się i pociłam na zmianę pod kocem.
Przespacerowane ok 9 km, zrobiłam też różne wariacje przysiadów i wykroków ale powoli, pilnując techniki, jednak nie obyło się bez sprayu rozszerzającego oskrzela

zdrowia! no i oczywiście - fajna ta Twoja łapka Jak będę już duża to też chcę taką

To Ci pokażę na jakich leszczarskich obciążeniach takie łapki zbudowałam









Zmieniony przez - rzabba w dniu 2011-10-06 20:23:40

więc jest i dla mnie nadzieja

Czyż to nie jest zdumiewające, ile osoby zaawansowane potrafią osiągnąć prawidłową techniką?

No byłam w szoku, że w 6 tygodni 2 bm w "bicu" przybyło
tym bardziej, że szukałam dla siebie treningu który mogę robić z małymi ciężarami a tutaj jeszcze krótkie serie - po 5 - to dla mnie rewelka

Wiesz, aż pokazywałam instruktorowi na siłowni, niektóre ćwiczenia, bo miałam wrażenie, że coś źle robię, że mi tak ciężko* a on powiedział, że właśnie bardzo dobrze i że mam dobrą technikę.

a w ogóle fajny instruktor
zaczęłam od przysiadów i MC i powiedziałam mu, że to dla mnie najważniejsze ćwiczenia a potem zaczełam przechodzić do drobnicy no i pokazuję mu rozpiętki na płaskiej a on do mnie, że jak będę robić przysiady, wykroki, MC i wyciskanie stojąc, to mi takie pierdoły jak rozpiętki nie potrzebne w treningu

aaa i jeszcze jak robiłam przysiady, to powiedział, że bardzo głęboko robię i że nie muszę tak, mogę mieć uda równolegle do podłogi ale jak chcę to oczywiście jak najbardziej mogę robić głębokie

no i bardzo się cieszę, że to z nim będą zajęcia praktycznie na kursie


*ciężko pojęcie względne, pierwsze serie luzik totalny ale przy ochnastej to już pieczenie i walka, żeby zrobić choć jedno powtórzenie w serii
jak w którymś momencie zgodnie z założeniami treningu musiałam zwiększyć obciążenie o 5% to przy fly i rozpiętkach myślałam, że się posram już przy pierwszych seriach