A przyszedł,tu taki jeden,który wyzywa od czarnuchów i przydupasów osobiście daną grupę ludzi...
Mówi,że boks poszedł do przodu,bo skoki poszły do przodu,bo sport poszedł do przodu...A nie patrzy na sam boks czyli poruszanie,speed,jab,
tempo walki,całe to wyszkolenie,odporność,warunki,ale takiemu gagarinowi nie wytłumaczysz,ze boks jest nieporównywalny do innych sportów...A sam nie zna sie na boksie i takich argumentów nie poda...Co poszło do przodu w boksie ? Nie powie,bo to laik...
Co do walki jeżeli Władymir wygra,to będzie to jego największy skalp mimo iz Haye jest troche przereklamowany,moze nie jako bokser ogółem,ale jako bokser wagi HW(kogo takiego pokonał w wadze HW dobrego w PRIME-Haye zdecydowanie ?).I zamknie twarz pyskaczowi-bezcenne.
Jeśli chodzi,o Hayemakera...Jak wygra,to się odkupi mimo tego iż wielu moim zdaniem bokserów których pokonał Władymir sprawiłoby problem Hayowi...To,to automatycznie podbiję aż za dużo niezasłużenie Davida jako boksera( w przypadku wygranej nad Władkiem).
Natomiast kariera Wladymira(w przypadku porażki) zostanie zniszczona-skończy jako pan nikt.Obijał leszczy i waciaków lub past prime bokserów,albo maksymalnie dobrych,ale bez jakisch mega talentów, a przyszedł jeden co jest atletą i nie ma łap maks 193 cm zasięgu,a więcej i go poskładał,ale to działa też w drugą stronę...Obrażanie Kliczki i porażka z rąk Hayemakera,to byłoby upokorzenie Władymira...Ale dla mnie wygra,to Włado po nudnej walce i upokorzy Hayemakera.60/40
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-11 19:14:14