dzien wycięty z życiorysu, migrena po winie, nawet jak wodki nie pije to mam kaca
***
Tydzien 4, Dzien 23 regeneracja
1.2.3. owsiane, jajkko x 3, orzechy, cynamon
4. rosół z kaczki z warzywami
miska podróżna - kierunek Kielce, ale nagrodą babciny rosołek
Trening
rano na czczo 30min rowerek stacjonarny
***
Tydzien 4, Dzien 24 regeneracja
1.2.3 owsiane, jajka, jabłko, banan, cynamon, orzechy
4. tuńczyk w sosie własnym, oliwa z oliwek
znow miska podróżna tym razem Katowice, poprzez śnieg i zawieruche
Trening
wieczorem wybrałam się na siłownię bo już czuję lekki zastój w kościach, ale byłam tak zmęczona i śpiąca że pokręciłam na orbitreku 30min i wróciłam do domu
***
Tydzien 4, Dzien 25 regeneracja
1. banan, orzechy
2. jabłko, orzechy
3. pierś kurza
4. pierś kurza
5. jajko, oliwa
DNT
***
nareszcie w domu, wykończona jestem tym 'urlopem', ale tak to jest jak sie wszystkich chce odwiedzic... teraz zamiast odpoczywać zaczynam pielgrzymkę po lekarzach, troszkę się martwię bo wynik TSH mam poniżej normy i w USG wyszło że w tarczycy się pojawił nowy guzek... ale nie ma co na zapas się zamartwiać już tak nieraz się działo i jakoś żyję
co z moim treningiem po regeneracji? mogę zacząć ten konkursowy czy jakiś inny?
proszę o usunięcie poprzedniego posta!
Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2011-05-05 11:08:54