co lubię jeść.
1. ziemniaki
(to tak a propos lęku przed węglami, ale kocham ziemniaki i wszelkie pochodne od)
jaja,
płatki owsiane,
wszelki nabiał, sery różne żolte i śmierdzące i niekoniecznie z krowy, kefir i maślanka (jogurty sa z założenia FUJ)
lubię prawie wszystkie warzywa (bez brukselki),
za owocami nie przepadam, czasami mnie napada i _musze_ zjeść jakiegos owoca,
lubie wszelkie mięsa i podroby też, w zasadzie w formie dowolnej
ryby - najlepszy na świecie jest surowy tuńczyk, w ramach kompromisu - łosoś (w sensie że na surowo, tak to jem co mam)
lubię kasze i makarony (poza tymi szaroburymi z mąki z pełnego przemiału), ryż dowolny
lubie orzechy, pestki - szczegolnie świeży słonecznik (ale nie mówcie mi ile kalorii ma jeden cały :D )
lubię pieczywo - razowe piekę sama,
lubię czekoladę
zupy też lubię - poza szczawiową
i frytki :D
ja tak naprawdę lubię wszystko, mam kilka rzeczy których nie tknę za chiny ludowe.
a najzabawniejsze jest to, że ja naprawdę lubie i umiem gotowac - ale jak wchodze w tryb dieta to mi urywa od weny twórczej :)
Zmieniony przez - cortunia w dniu 2011-04-11 16:37:01