Bo wiem, że nie zawsze zaglądacie do poszczególnych wątków, a mi się sporo takich pytań pojawia.
Jeśli jest to sorry..., ale widziałam tylko takie podwieszone na ogólnym odchudzaniu.
z moich pytań:
1. wiem, że mięso powinno być przede wszystkim gotowane lub pieczone a dopiero ostatecznie smażone. Ale czy wynika to z ilości tłuszczu jakości tego mięsa czy czegoś innego.
Grillowane czy ryby na parze lekko mi się się znudziły.
Jak bardzo zła jest wołowina (300g) usmażona na 1 łyżce oleju?
2. co ile powinny się pojawiać zmiany w treningu?
3. jak bardzo dopuszczalne/ niedopuszczale są sery? Bo się pogubiłam:( Chodzi mi głównie o pleśniowy czy mascarpone. Twaróg mam w diecie.
4. czy po treningu siłowym kardio które mam powinno trwać jakiś określony czas? I dlaczego tyle a nie inaczej?
:)