...
Napisał(a)
przed tym konkursem zrobię sobie reset w dietce....
ile max węgli na resecie mogę spożywać? z tym mam zawsze problem
suple;magnez, tran, glukozamina, herbaty ziołowe, dziurawcowe, troche sporo kawy ostatnimi dni
trening: nogi tył i brzuch
MC 8/6/6/4/4/4 45/50/55/60/65/70 progres 3kg}:- (, ost. max 67, ale przy 70 robiłam z pasem-technika kiepska niestety, ale jeszcze z 2 treningi i będzie lepiej z pewnoscią
MC SUMO 8/6/6/4/4 40/45/50/55/60 ciężary jak ost. już stabilniej przy 60kg, przy sumo zawsze najbardziej się zgrzeje
UGINANIE NA SIEDZĄCO 4x8-10 70/70/70/70, ost. przy ost. powt. robiłam z 75, dzis niestety to było za dużo
WZNOSY Z OPADU 4x10powt. z klockiem 25kg,
brzuch:
podciąganie nóg w zwiesie 3x12powt.
spęcia na skosie 60/50/50powt.
allachy 25kg/25/30 po 12 powt.
bywało intensywniej
trening uważam za udany ogólnie (miałam problem z podbiegnięciem do autobusu po wyjsciu z siłowni, smieszny brak posłuszenstwa nóg)
...
Napisał(a)
2 dzien resetowej miski
do tego 4 kawy, herbaty ziołowe, dziurawiec, magnez, glukozamina , tran, 4 paluszki kruche, dużo warzyw
miałąm tak intensywny dzien, że jak zlądowalam do domu, padlam jak mucha-nie dalam rady dotrzec na trening
nadrobimy!
dziesiejsze pomiary:
11.03/1.04
biceps 28/28
biust 93/91 -2cm
pod biustem 81/81
talia 76/75 -1cm
pępek 87/87
biodra 94/93 -1cm
udo 55/55
łydka 36/36
waga: 71,5/ 69,5kg
Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-04-01 23:36:31
...
Napisał(a)
dziś zrobiłam sobie sałatkę, którą kiedyś bardzo lubiłam, a od kiedy tylko zaczełam redukcje nie jadłam jej-sałatka z kurczaka z ananasem-ja ją nazywam bakaliowa
będzie na 2 dni-jest dość syta i ciężka
kurczak, ryż, ananas, czerwona fasola, rodzynki, jogurt naturalny
wieczorem warzywka na parze
4 kawy, herbaty ziołowe
dziś tak mi się nie chciało wybrać na trening, ale nie poddałąm się temu smętnemu nastrojowi
pojechałąm rowerkiem i zrobiłam cały pakiecik ćw. na brzuch
oswiadczylam też, że muszę nauczyć się zarzutu siłowego-jak zwykle nie spotkałąm się z entuzjazmem z str. trenera ale coż-musi się do mnie przyzwyczaić w końcu
próbowałąm załapać sam ruch-póki co nie idzie mi zbytnio, dobrze ze mamy jeszcze kilka dni
...
Napisał(a)
o to ja tez lubie salatke z ryzem kurczakiem ananasem rodzynkami orzechami i majonezem- mieszam z jagurtem , do tego majeranke jako przyprawa
kasia cwicz poszczególne fazy ruchu osobno, zacznij pier poprostu od szrusu ramionami, robisz pare razy, pozniej polacz to z ruchem podnoszenia sztangi z poziomu pod kolanami podnosisz szrugs, podnosisz szrugs, podnosisz szrugs....
Masz filmiki
kasia cwicz poszczególne fazy ruchu osobno, zacznij pier poprostu od szrusu ramionami, robisz pare razy, pozniej polacz to z ruchem podnoszenia sztangi z poziomu pod kolanami podnosisz szrugs, podnosisz szrugs, podnosisz szrugs....
Masz filmiki
...
Napisał(a)
Przepis zapisany może zrobię jak mnie najdzie na kurczaka
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
dziś nie uległąm pokusie zjedzenia słotkich platków, a knedle chodziły też już dawno za mną
warzywka, dużo kawy, herbaty ziołowe, kilka orzechów ziemnych
trening: krótki i intensywny, ramionas i barki+rower
...
Napisał(a)
dziś jedzenie:
śniadanie
chałka mleczna z serem i kechupem-nie jeden tort sie przy tym nie umywa ,kiedys takie jedzenie to bylo codzienne pyszne sniadanko, teraz raz na dlugi czas wystarczy
jak sprawdzilam ile to ma kcal...
obiad:
warzywa, reszta sałątki z kurczaka
popołudniu:
warzywa-zupa ogorkowa (marchew, seler+ogorki)
4 knedle
wieczorem:
zupa ogorkowa
teraz mając świadomość i diagnoze kompulsji, rozumiem czemu taką męką był dla mnie grudniowy reset,
teraz znow ten sam schemat probuje mnie owladnąć-przyzwolenie na wiecej jedzenie moja glowa odczytuje na najadzenie sie "zakazanym"
....wczoraj walczylam w sklepie z zakupem musli i jogurtów, dzis to samo-nie kupilam, ale i tak mam prawie same wegle w misce
węgle-platki, musli, jogurty to są moje tzw. produkty zapalniki-dla moich zaburzeń....jak ich nie jem jest ok, jak tylko sprobuję...jem i jem i jem....
znow muszę skupic sie bardziej na porcjach-zbyt dużo warzyw sobie zaczelam znow nagotowywać-czerwone swiatełko!
to co sie dzieje w glowie, te wszystkie mysli o jedzeniu, ochocie, zjedzeniu, nie zjedzeniu, wyrzuty sumienia.....
to nie jest ani miłe ani łatwe-ale musze przez to przejść!!!!!
wiem, że przyjdzie taki dzień gdy to będzie tylko wspomnieniem
dzis nawet walczylam o to czy pojechac na silownie-pojechalam
mam obolały bark-wczoraj sobie cos nadwyrężyłam na maszynie do rozpiętek, na którą wsiadłam sobie na koniec z ciekawości jak to sie na tym robi, nie jestem cieniaswięc zapodałąm sobie większy ciężar i mam dzis aułaaaa
dzis byłam na fitnesie, zrobiłam sobie interwał i ćwiczyłam zarzut
śniadanie
chałka mleczna z serem i kechupem-nie jeden tort sie przy tym nie umywa ,kiedys takie jedzenie to bylo codzienne pyszne sniadanko, teraz raz na dlugi czas wystarczy
jak sprawdzilam ile to ma kcal...
obiad:
warzywa, reszta sałątki z kurczaka
popołudniu:
warzywa-zupa ogorkowa (marchew, seler+ogorki)
4 knedle
wieczorem:
zupa ogorkowa
teraz mając świadomość i diagnoze kompulsji, rozumiem czemu taką męką był dla mnie grudniowy reset,
teraz znow ten sam schemat probuje mnie owladnąć-przyzwolenie na wiecej jedzenie moja glowa odczytuje na najadzenie sie "zakazanym"
....wczoraj walczylam w sklepie z zakupem musli i jogurtów, dzis to samo-nie kupilam, ale i tak mam prawie same wegle w misce
węgle-platki, musli, jogurty to są moje tzw. produkty zapalniki-dla moich zaburzeń....jak ich nie jem jest ok, jak tylko sprobuję...jem i jem i jem....
znow muszę skupic sie bardziej na porcjach-zbyt dużo warzyw sobie zaczelam znow nagotowywać-czerwone swiatełko!
to co sie dzieje w glowie, te wszystkie mysli o jedzeniu, ochocie, zjedzeniu, nie zjedzeniu, wyrzuty sumienia.....
to nie jest ani miłe ani łatwe-ale musze przez to przejść!!!!!
wiem, że przyjdzie taki dzień gdy to będzie tylko wspomnieniem
dzis nawet walczylam o to czy pojechac na silownie-pojechalam
mam obolały bark-wczoraj sobie cos nadwyrężyłam na maszynie do rozpiętek, na którą wsiadłam sobie na koniec z ciekawości jak to sie na tym robi, nie jestem cieniaswięc zapodałąm sobie większy ciężar i mam dzis aułaaaa
dzis byłam na fitnesie, zrobiłam sobie interwał i ćwiczyłam zarzut
...
Napisał(a)
nie było mnie tu 2 dni....
reset zakończony-7 dni to zdecydowanie wystarczająco, jak na moje siły, albo ich brak...
5dni trzymalam się, ale 2 ostatnie fizycznie i psychicznie jestem wykonczona, walka z kompulsem na calego
nie ważne-podjęłam decyzję, że to ostatni taki reset!
oraz że za kilka lat moja książka na temat zdrowienia z zaburzen odżywiania będzie bestsellerem
dzisiejsza miska:
+gotowane warzywka, kawy, herbaty, magnez, glukozamina, tran
nie wiem co mam zrobić z miską od niedzieli-jak ustawic sobie BTW, zaczynając nowy cykl redukcyjny a tym samym konkurs i nowy trening?!
teraz mialam rotację na
DW 1700, Z WĘGLAMI 150G
DŚ 1550 Z WĘGLAMI 100G
DN 1400 z WĘGLAMI 50g
jakaś sugestia od czego rozsądnie powinnam zacząć na konkursie? z góry dziękuję bardzo!:)
Poprzedni temat
Ułożenie planu.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
Następny temat
FBW pomoc
Polecane artykuły