Czy na początek, na biceps i klatkę - w sumie, sztanga z 10 kilogramowym obciążeniem jest optymalna, czy za lekka ?
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźMeine erste tagebuch - smalec off - http://www.sfd.pl/bohoo__akcja_Slovakia_reduction_on_tour__dziennik_treningowy-t898292.html#post8
Poczytaj tematy podwieszone odnośnie FBW i albo skopiuj albo podpasuj coś pod siebie.
przeczytaj też o tym:
https://www.sfd.pl/[Art]_Pierwszy_rok_treningów-t906985.html
Zastanów się nad wszystkim i napisz co wybrałeś.
Co do obciążeń to nigdy nie ma ani za dużego ani za małego bo to indywidualne podejście już. Robisz tak, że bierzesz na trening ze sobą kartkę z rozpisanymi ćwiczeniami i notujesz jakimi ciężarami przy ilu powtórzeniach operujesz. Założyłeś na sztangę 10 kg i czujesz że to zdecydowanie za mało, to dokładasz sobie w następnej serii aż dojdziesz do takiego ciężaru którą dasz radę zrobić daną serię ćwiczenia, bez zbytniego zapasu siłowego na więcej powtórzeń.
. . . Wolę zginąć stojąc, niż żyć na kolanach . . .
. . . nie narzekaj że masz pod górkę, skoro zmierzasz na szczyt . . .
Zmieniony przez - KubaWroclaw w dniu 2013-02-28 15:30:50
To może z innej beczki. Słyszałeś kiedyś o treningu CrossFit?
. . . Wolę zginąć stojąc, niż żyć na kolanach . . .
. . . nie narzekaj że masz pod górkę, skoro zmierzasz na szczyt . . .
Tamte treningi to niepozorni zabójcy, które możesz wykonywać np. przy użyciu tylko i wyłącznie własnego ciała a po takim treningu trwającym 20-25 minut po prostu nie żyjesz. Zrobisz takie różne treningi 3 razy w tygodniu, w dwa dodasz porządne aeroby i myślę że efekt będzie na wyciągnięcie ręki :)
Poczytaj o tym i napisz czy się zdecydujesz na tamto czy trwasz w FBW.
Co do kolejności ćwiczeń to ja nie napisałem nic takiego że nogi na koniec, bo nogi to ogromna grupa mięśniowa więc robisz je na początku. To Ty wrzuciłeś martwy ciąg na końcu przed brzuchem - a przecież to ćwiczenie w znaczny sposób angażuje nogi - nie jest tylko na plecy. Jeszcze zamieniłbym uginanie nóg na jakieś wykroki czy coś takiego.
. . . Wolę zginąć stojąc, niż żyć na kolanach . . .
. . . nie narzekaj że masz pod górkę, skoro zmierzasz na szczyt . . .
. . . Wolę zginąć stojąc, niż żyć na kolanach . . .
. . . nie narzekaj że masz pod górkę, skoro zmierzasz na szczyt . . .
Już czytam o cross ficie.
Zmieniony przez - KubaWroclaw w dniu 2013-02-28 15:51:28