SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

(L) skeni / REDUKCJA / trening ciała i samodyscypliny

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 52658

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750
uff
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750


przed tym konkursem zrobię sobie reset w dietce....
ile max węgli na resecie mogę spożywać? z tym mam zawsze problem

suple;magnez, tran, glukozamina, herbaty ziołowe, dziurawcowe, troche sporo kawy ostatnimi dni

trening: nogi tył i brzuch

MC 8/6/6/4/4/4 45/50/55/60/65/70 progres 3kg}:- (, ost. max 67, ale przy 70 robiłam z pasem-technika kiepska niestety, ale jeszcze z 2 treningi i będzie lepiej z pewnoscią


MC SUMO 8/6/6/4/4 40/45/50/55/60 ciężary jak ost. już stabilniej przy 60kg, przy sumo zawsze najbardziej się zgrzeje

UGINANIE NA SIEDZĄCO 4x8-10 70/70/70/70, ost. przy ost. powt. robiłam z 75, dzis niestety to było za dużo

WZNOSY Z OPADU 4x10powt. z klockiem 25kg,

brzuch:
podciąganie nóg w zwiesie 3x12powt.
spęcia na skosie 60/50/50powt.
allachy 25kg/25/30 po 12 powt.

bywało intensywniej


trening uważam za udany ogólnie (miałam problem z podbiegnięciem do autobusu po wyjsciu z siłowni, smieszny brak posłuszenstwa nóg)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750


2 dzien resetowej miski

do tego 4 kawy, herbaty ziołowe, dziurawiec, magnez, glukozamina , tran, 4 paluszki kruche, dużo warzyw

miałąm tak intensywny dzien, że jak zlądowalam do domu, padlam jak mucha-nie dalam rady dotrzec na trening
nadrobimy!


dziesiejsze pomiary:

11.03/1.04

biceps 28/28
biust 93/91 -2cm
pod biustem 81/81
talia 76/75 -1cm
pępek 87/87
biodra 94/93 -1cm
udo 55/55
łydka 36/36

waga: 71,5/ 69,5kg

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-04-01 23:36:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750


dziś zrobiłam sobie sałatkę, którą kiedyś bardzo lubiłam, a od kiedy tylko zaczełam redukcje nie jadłam jej-sałatka z kurczaka z ananasem-ja ją nazywam bakaliowa
będzie na 2 dni-jest dość syta i ciężka

kurczak, ryż, ananas, czerwona fasola, rodzynki, jogurt naturalny
wieczorem warzywka na parze

4 kawy, herbaty ziołowe

dziś tak mi się nie chciało wybrać na trening, ale nie poddałąm się temu smętnemu nastrojowi

pojechałąm rowerkiem i zrobiłam cały pakiecik ćw. na brzuch
oswiadczylam też, że muszę nauczyć się zarzutu siłowego-jak zwykle nie spotkałąm się z entuzjazmem z str. trenera ale coż-musi się do mnie przyzwyczaić w końcu

próbowałąm załapać sam ruch-póki co nie idzie mi zbytnio, dobrze ze mamy jeszcze kilka dni
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
o to ja tez lubie salatke z ryzem kurczakiem ananasem rodzynkami orzechami i majonezem- mieszam z jagurtem , do tego majeranke jako przyprawa

kasia cwicz poszczególne fazy ruchu osobno, zacznij pier poprostu od szrusu ramionami, robisz pare razy, pozniej polacz to z ruchem podnoszenia sztangi z poziomu pod kolanami podnosisz szrugs, podnosisz szrugs, podnosisz szrugs....
Masz filmiki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
Przepis zapisany może zrobię jak mnie najdzie na kurczaka

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750
pychota, ale z majeranką jeszcze nie próbowałam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750


dziś nie uległąm pokusie zjedzenia słotkich platków, a knedle chodziły też już dawno za mną

warzywka, dużo kawy, herbaty ziołowe, kilka orzechów ziemnych

trening: krótki i intensywny, ramionas i barki+rower
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750
dziś jedzenie:

śniadanie
chałka mleczna z serem i kechupem-nie jeden tort sie przy tym nie umywa ,kiedys takie jedzenie to bylo codzienne pyszne sniadanko, teraz raz na dlugi czas wystarczy
jak sprawdzilam ile to ma kcal...

obiad:
warzywa, reszta sałątki z kurczaka

popołudniu:
warzywa-zupa ogorkowa (marchew, seler+ogorki)
4 knedle

wieczorem:
zupa ogorkowa

teraz mając świadomość i diagnoze kompulsji, rozumiem czemu taką męką był dla mnie grudniowy reset,
teraz znow ten sam schemat probuje mnie owladnąć-przyzwolenie na wiecej jedzenie moja glowa odczytuje na najadzenie sie "zakazanym"
....wczoraj walczylam w sklepie z zakupem musli i jogurtów, dzis to samo-nie kupilam, ale i tak mam prawie same wegle w misce
węgle-platki, musli, jogurty to są moje tzw. produkty zapalniki-dla moich zaburzeń....jak ich nie jem jest ok, jak tylko sprobuję...jem i jem i jem....

znow muszę skupic sie bardziej na porcjach-zbyt dużo warzyw sobie zaczelam znow nagotowywać-czerwone swiatełko!

to co sie dzieje w glowie, te wszystkie mysli o jedzeniu, ochocie, zjedzeniu, nie zjedzeniu, wyrzuty sumienia.....
to nie jest ani miłe ani łatwe-ale musze przez to przejść!!!!!

wiem, że przyjdzie taki dzień gdy to będzie tylko wspomnieniem

dzis nawet walczylam o to czy pojechac na silownie-pojechalam
mam obolały bark-wczoraj sobie cos nadwyrężyłam na maszynie do rozpiętek, na którą wsiadłam sobie na koniec z ciekawości jak to sie na tym robi, nie jestem cieniaswięc zapodałąm sobie większy ciężar i mam dzis aułaaaa

dzis byłam na fitnesie, zrobiłam sobie interwał i ćwiczyłam zarzut
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1146 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6750


nie było mnie tu 2 dni....

reset zakończony-7 dni to zdecydowanie wystarczająco, jak na moje siły, albo ich brak...

5dni trzymalam się, ale 2 ostatnie fizycznie i psychicznie jestem wykonczona, walka z kompulsem na calego

nie ważne-podjęłam decyzję, że to ostatni taki reset!
oraz że za kilka lat moja książka na temat zdrowienia z zaburzen odżywiania będzie bestsellerem

dzisiejsza miska:
+gotowane warzywka, kawy, herbaty, magnez, glukozamina, tran

nie wiem co mam zrobić z miską od niedzieli-jak ustawic sobie BTW, zaczynając nowy cykl redukcyjny a tym samym konkurs i nowy trening?!

teraz mialam rotację na
DW 1700, Z WĘGLAMI 150G
DŚ 1550 Z WĘGLAMI 100G
DN 1400 z WĘGLAMI 50g

jakaś sugestia od czego rozsądnie powinnam zacząć na konkursie? z góry dziękuję bardzo!:)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ułożenie planu.

Następny temat

FBW pomoc

Wiecej