...
Napisał(a)
niestety to się nie stanie z dnia na dzień... Potrzeba cierpliwości i samozaparcia
...
Napisał(a)
dzisiaj:
I
jajko
białko
plaster twarogu domowego
5 plastrów sera białego domowego
1/4 jabłka
plaster grejpfruta
4 migdały
II
2 kromki pełnoziarnistej wasy
mandarynka
plaster sera białego twarogowego
4 migdały
ogórek
III
wędlina (kupowana, bez konserwantów 95% piersi z kurczaka, reszta przyprawy)
ser biały
plaster twarogu
puszka tuńczyka
migdały
IV
pół kromki wasy
wędlina wymieniona powyżej
pół małej makreli
plaster sera białego
plaster twarogu
kilka migdałów
ogórek
V
ser biały
twaróg
sardynki z puszki (praktycznie nie było w niej sosu)
kilka migdałów
buraki
VI
twaróg
łyżka oliwy
przepraszam za ten twaróg i ser, ale jest tak przepyszny, że nie mogę się powstrzymać przed chociażby plasterkiem! ;-(
Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-01-23 19:35:55
I
jajko
białko
plaster twarogu domowego
5 plastrów sera białego domowego
1/4 jabłka
plaster grejpfruta
4 migdały
II
2 kromki pełnoziarnistej wasy
mandarynka
plaster sera białego twarogowego
4 migdały
ogórek
III
wędlina (kupowana, bez konserwantów 95% piersi z kurczaka, reszta przyprawy)
ser biały
plaster twarogu
puszka tuńczyka
migdały
IV
pół kromki wasy
wędlina wymieniona powyżej
pół małej makreli
plaster sera białego
plaster twarogu
kilka migdałów
ogórek
V
ser biały
twaróg
sardynki z puszki (praktycznie nie było w niej sosu)
kilka migdałów
buraki
VI
twaróg
łyżka oliwy
przepraszam za ten twaróg i ser, ale jest tak przepyszny, że nie mogę się powstrzymać przed chociażby plasterkiem! ;-(
Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-01-23 19:35:55
...
Napisał(a)
nie w tym przypadku. twaróg domowy wygląda jak twaróg kupowany, z tą różnicą, że jest o niebo lepszy (obawiam się zawartości tłuszczu w nim, ponieważ jest z mleka prosto od krowy, żadnego odtłuszczenia, ani podobnych zabiegów), a ser biały jest inny w konsystencji (coś na kształt sera żółtego, ale nie klei się tak, ponieważ nie jest tak tłusty) oraz ma inny smak. w każdym bądź razie to nie jest to samo.
...
Napisał(a)
Na imprezki i wyjścia przyjdzie czas na studiach - serio.
Wygląd to sprawa drugorzędna - przecież oklepane zdanie : "liczy się wnętrze" - jest prawdziwe :)
Parisienne ma rację i jeśli naprawdę jej posłuchasz to wszystko będzie świetnie - a czas, który musisz przeczekać na efekty jest nieporównywalny do tego ile będziesz miała satysfakcji gdy osiągniesz swój cel - będziesz pewna siebie, a pewni siebie ludzie są szczęśliwsi (coś o tym wiem, choć u mnie nie wiązało się to w żaden sposób ze zmianą wyglądu) :) Co ważne będzie to zdrowe i na długo, a nie chwilowa utrata wagi (z tego, co się nauczyłam - utrata wody a nie tłuszczu), która wróci jak bumerang i to jeszcze z gratisami: a) będzie tego ciała jeszcze więcej i b) będzie bardzo szybko w masakrycznym stanie.
Będzie dobrze! Głowa do góry :)
PS. Pięknie wypowiadasz się :)
Wygląd to sprawa drugorzędna - przecież oklepane zdanie : "liczy się wnętrze" - jest prawdziwe :)
Parisienne ma rację i jeśli naprawdę jej posłuchasz to wszystko będzie świetnie - a czas, który musisz przeczekać na efekty jest nieporównywalny do tego ile będziesz miała satysfakcji gdy osiągniesz swój cel - będziesz pewna siebie, a pewni siebie ludzie są szczęśliwsi (coś o tym wiem, choć u mnie nie wiązało się to w żaden sposób ze zmianą wyglądu) :) Co ważne będzie to zdrowe i na długo, a nie chwilowa utrata wagi (z tego, co się nauczyłam - utrata wody a nie tłuszczu), która wróci jak bumerang i to jeszcze z gratisami: a) będzie tego ciała jeszcze więcej i b) będzie bardzo szybko w masakrycznym stanie.
Będzie dobrze! Głowa do góry :)
PS. Pięknie wypowiadasz się :)
...
Napisał(a)
co do tego, że pięknie się wypowiadam - mimo 15 lat, jestem bardzo (tak bynajmniej mi się wydaje), dojrzała, czytam dużo, staram się zostać kimś kogo się zapamiętuje i tym razem abstrahu.je (musiałam wstawić kropkę, SFD wykryło wulgaryzm w tym słowie )od wyglądu.
a gdybym podbiła kcal do mniej więcej 1800, i tej liczby się trzymała, z sporadycznymi odstępstwami, jedząc większość zdrowych rzeczy + ruch nie przytyję? panicznie się boję, że może być jeszcze gorzej.
Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-01-23 20:09:18
Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-01-23 20:09:47
a gdybym podbiła kcal do mniej więcej 1800, i tej liczby się trzymała, z sporadycznymi odstępstwami, jedząc większość zdrowych rzeczy + ruch nie przytyję? panicznie się boję, że może być jeszcze gorzej.
Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-01-23 20:09:18
Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-01-23 20:09:47
...
Napisał(a)
Nie jestem ekspertem, ale dziewczyny powiedziały mi, że na pewno NIE powoduje to tycia, najlepiej zapytaj Marty :)
Poczytaj sobie też na forum o odchudzaniu itd (co robię ja od 3 dni zamiast uczyć się do sesji^^) to przekonasz się, że ograniczanie kalorii tylko spowalnia metabolizm w organizmie, który gdy tylko dostanie coś więcej zacznie to magazynować wystraszony, że znowu spotka go głód (w sensie nie taki jak burczenie w brzuchu tylko deficyt skł. odżywczych). Podejrzewam, że może się zdarzyć tak, że jeśli byłaś na jakiejś głodówce, 1000kcal, dr. dąbrowskiej, dukanie lub czymś podobnym to paraliżuje Cię widok 1800kcal - mi dzisiaj mija drugi dzień na diecie od dziewczyn i dzisiejsza waga nie różni się od wczorajszej, jutro też myślę, że nic się nie zmieni - bo mimo ilości jedzenia jaką teraz pochłaniam - czuję się lekko :)
Poczytaj sobie też na forum o odchudzaniu itd (co robię ja od 3 dni zamiast uczyć się do sesji^^) to przekonasz się, że ograniczanie kalorii tylko spowalnia metabolizm w organizmie, który gdy tylko dostanie coś więcej zacznie to magazynować wystraszony, że znowu spotka go głód (w sensie nie taki jak burczenie w brzuchu tylko deficyt skł. odżywczych). Podejrzewam, że może się zdarzyć tak, że jeśli byłaś na jakiejś głodówce, 1000kcal, dr. dąbrowskiej, dukanie lub czymś podobnym to paraliżuje Cię widok 1800kcal - mi dzisiaj mija drugi dzień na diecie od dziewczyn i dzisiejsza waga nie różni się od wczorajszej, jutro też myślę, że nic się nie zmieni - bo mimo ilości jedzenia jaką teraz pochłaniam - czuję się lekko :)
...
Napisał(a)
Mniej więcej od 1800kcal powinnaś startować, tylko postaraj się włączyć do tego jakiś ruch. Treningi siłowe bardzo fajnie modelują sylwetkę i nie powinno się ich traktować jako przymusu, tylko styl życia
Generalnie zawsze lepiej robić coś, niż nic.
Generalnie zawsze lepiej robić coś, niż nic.
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
właśnie od jakiegoś czasu staram się jeść więcej tak, aby dojść to normalnego zapotrzebowania- w tym wypadku 1800, ale w przeciwieństwie do Ciebie, Patko (Patrycja?) czuję się obżarta. kolega z SFD zawyrokował niedawno, że takie podbijanie wiąże się z przybraniem na wadze.
Poprzedni temat
Surya85/Walka ze samą sobą/redukcja
Następny temat
siak999 / początek...
Polecane artykuły