distraught / jestem młoda, ale mam cele takie jak Wy

Zaloz watek i wypelnij ankiete

Nie mam zdrowia do was...szeroka...to ja obecnie jestem monstrum pewnie. dzieci, dzieci...

i jem też jak najęta. ;d teraz np. dwie parówki. ;d

ale chodzi mi o to jak powinno się jeść, aby nie odkładał się tłuszcz, bo ten cell mam przerażający... tym bardziej zważając na wiek. No ale wiem że w tym wieku tak jest, że nawet przy 40kg uważamy że jesteśmy za grube, po prostu patrzymy na siebie surowym okiem. ;p

mogłabyś założyć swój wątek? ten jest zajęty, przykro mi.

Zmieniony przez - distraught w dniu 2011-01-24 18:18:03

Ano, przejdzie Ci. Prosze zaloz watek, bo ten watek dotyczy innej osoby, w swoim temacie wypelnij ankiete- jak wygladasz, co dokladnie jesz, ile kcal itp.

Nie ma tak, ze jest 5 produktow, ktore mozesz jesc. Na pewno nie chipsy, nie fastfoody, nie slodycze. A co do reszty to musimy Cie lepiej poznac.

Poza tym przy tym wzroscie i wieku takie przytycie jest oczywiste. Radze, jako wysoka dziewczyna, pogodzic sie z tym, ze docelowa waga to kolo 65-70kg.

uuuaa. ;d
dobra, dziękuję, chyba sobie daruje to zakładanie wątków i całą zabawę z tym związaną i lepiej będzie jak coś sama pokombinuje, tymczasem pójdę pobiegać. ;)

i distraught, przepraszam. :)

a tu Was zaskoczę, bo na dzień dzisiejszy wyszło
~1500 kcal
117 g białka
82 g tłuszczy
70 g węglowodanów

policzyłam już ostatni posiłek, którego jeszcze nie zjadłam.

nie mam kompletnie pomysłu na ostatni posiłek z powodu dyskwalifikacji nabiału.

zawsze możesz zjeść troche migdałów - ja właśnie 10min temu znalazłam paczke w szafce i zostało z niej już 1/4

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2011-01-24 20:12:05

"trochę" nabiera specyficznego znaczenia
OK, migdały będą dobre. nigdy nie jestem głodna wieczorem, więc będą tylko formalnością...

Jeśli masz schab w kawałku, to musisz trochę pokombinować z nacięciem i rozłożeniem mięsa, tak, żeby zrobił się z niego taki płat. Następnie włóż ten płat do woreczka foliowego i rozbij tłuczkiem (zoszczędzisz sobie mycia deski i tłuczka )

Wymieszaj po ok. 50ml oliwy, octu i wody. Do tego dodaj łyżeczkę soli, łyżkę dowolnych ziół (mogą być prowansalskie, może być sam tymianek albo oregano itd. co tam masz pod ręką), ze 3-4 rozgniecione ząbki czosnku, pieprz. Możesz też dodać łyżeczkę miodu, jeśli masz. Wymieszaj, nasmaruj mięso i włóż do lodówki na co najmniej 2 godziny (jeszcze lepiej na noc).

I teraz takie sobie różne warianty

1. Szpinak uduś na maśle z czosnkiem, dodaj garstkę orzechów, migdałów albo słonecznika czy pestek z dyni. Dopraw solą, pieprzem , możesz też curry (fajny smak). Rozłóż szpinak równomiernie na mięsie.

2. Drobno pokrojone pieczarki uduś na masełku z drobno posiekaną cebulą, czosnkiem i natką pietruszki, dodaj słodką śmietanę i duś tak długo, aż masa zgęstnieje (mieszaj, żeby do garnka nie przywarło), dopraw solą i pieprzem

3. Uduś na maśle pora, dodaj śmietanę, podgrzewaj aż zgęstnieje, dopraw solą i pieprzem.

4. Weź 3 kolorowe papryki, pokrój je wzdłuż w paseczki. Poukładaj je naprzemian na mięsie, posyp solą, pieprzem, papryką. Na wierch zatrzyj na tarce zimne masło albo połóż kilka jego plastrków.

5. Czerwoną paprykę, pieczarki i cebulę pokrój drobno, uduś na masełku, dopraw do smaku. Rozłóż na mięsie.

6. Posiekaj drobno boczek, pieczarki i cebule i przesmaż razem na patelni. Dopraw solą i pieprzem, dodaj posiekane orzechy. Rozłóż na mięsie.

7. Wątróbkę ugotuj albo podsmaż, po czym rozgnieć widelcem. Podsmaż boczek z pieczarkami i papryką, wymieszaj z wątróbką, dodaj łyżeczkę musztardy, dopraw na ostro. Rozłóż na mięsie.

8. Dowolne mięso mielone wymieszaj z przyprawami i odrobiną masła, przypraw na ostro i rozłóż na schabie.

Chyba wystraczy już tych wariantów, co?

Zwiń schab w roladę, owiń ciasno sznurkiem tak, żeby farsz nie wypłynął. Podsmaż na maśle z każdej strony. Przełóż do wysokiego naczynia żaroodpornego i zalej do 1/3 wodą. Obok ułóż warzywa jak do rosołu (marchew, pietruszka itd.), możesz też dolać trochę wytrawnego wina albo winiaku. Przykryj i piecz ok. 1.5 godz. w temp. powiedzmy 180 st. Od czasu do czasu odwróć roladę albo podlej ją tą wodą, w której jest zanurzona. Jeśli chcesz jeść roladę na zimno, to po upieczeniu zostaw w piekarniku do ostygnięcia i pozwól jeszcze stać trochę w tym sosie (chociaż z godzinę). Takie rolady super smakują z ostrym chrzanem albo ćwikłą

Voila!



Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-01-24 20:20:01

Marta jesteś świetna! Mogłabym Ciebie zatrudnić w charakterze osobistej kucharki?