W pierwszej części tego mini cyklu przedstawiłem Wam trzy najczęściej powtarzające się przyczyny, które generują myśl o zmianie, a później ją samą. Najwięcej czasu poświęciłem tej, która występuje najczęściej, czyli znudzeniu obecnie wykonywanym planem treningowym. Podałem też sporo przykładów, które pozwolą Wam zwalczyć nudę, wynikającą z monotonii treningów, a przy okazji pobudzić Wasze mięśnie, za pomocą nowych impulsów, to ponownych przyrostów. 

  1. Brak postępów w obecnym planie treningowym
  2. Podsumowanie

Nie ma bowiem potrzeby, aby z powodu nudy zmieniać i porzucać efektywny plan treningowy. Przyjrzyjmy się teraz innej przyczynie, z jakiej najczęściej pragniemy zmienić obecnie wykonywany układ treningowy. A mianowicie:

Brak postępów w obecnym planie treningowym

Zapewne większość z nas ćwiczy po to, aby prezentować jak najbardziej atrakcyjną sylwetkę. Innym powodem wykonywania treningów siłowych, wpadającym w tę samą kategorię, jest chęć zwiększenia siły. Aspekt zdrowotny, jaki niosą z sobą ćwiczenia siłowe, zostawię tutaj bez komentarza, gdyż efekty treningów nie będą się manifestowały w krótkim przedziale czasowym. Poprawa sylwetki oraz zwiększenie siły w wykonywanych bojach są natomiast dość łatwe do zauważenia. 

Jeśli przez np. miesiąc nie obserwujemy w lustrze poprawy albo wynik wyciskaniu na ławce nie zwiększa się, zaczynamy szukać przyczyny, a jedną z nich może być błędnie dobrany program treningowy. Jednak zanim zdecydujesz się na jego zmianę, zastanówmy się wpierw, czy problem faktycznie leży w samym układzie treningowym, czy też brak postępów może mieć swoje źródło w zupełnie innym miejscu. Przeanalizujmy je wspólnie.

Dieta 

kulturysta - dieta

Znacznie częściej spotykaną przyczyną, niż sam plan treningowy, braku postępów na siłowni jest sposób, w jaki się odżywiamy. 

Kalorie

Jeśli nasza dieta nie dostarcza wystarczającej ilości składników energetycznych, trudno spodziewać się, aby większe mięśnie pojawiły się z samego powietrza. Jeśli więc obserwujesz brak progresu, najpierw sprawdź, ile kalorii faktycznie zjadasz. Jeśli Twoja waga nie wzrasta powoli, a celem jest przyrost mięśni oznacza, że jesz za mało! Jeżeli jednak waga faktycznie pokazuje więcej kilogramów, niż przy poprzednim pomiarze, przejdź do kolejnego punktu, który teraz Tobie przedstawię.

Białko

Kolejnym punktem, który musisz przeanalizować w tym momencie, będzie sprawdzenie, jak dzień po dniu, wygląda Twoje spożycie białka. Nie chcę Cię teraz zanudzać szczegółami, dlatego powiem tylko, że jeśli spożywasz 2 g białka na kilogram masy ciała, to jesteś w  bezpiecznej strefie i możesz sprawdzić następny punkt. Jeśli tak nie jest, już wiesz, co musisz poprawić!

Przypomnę, ciągle nie myślimy nawet o zmianie programu treningowego! 

Regeneracja

Jeśli waga powoli rośnie, a spożycie białka kształtuje się na poziomie około 2. g na kilogram masy ciała, jednak nie notujesz progresu, którego oczekujesz od planu treningowego, musisz sprawdzić, jak wygląda Twoja regeneracja. Aby to zrobić, musisz podejść do tego w podobny sposób, jak sprawdza się poziom podtrzymania kalorycznego, czyli przeanalizować to, co generuje w Twoim życiu największy stres oraz to, ile zapewniasz swojemu organizmowi czasu, i jakości, na odpoczynek.

Stres to nie tylko to, co przeżywamy w szkole, czy w pracy, ale również ewentualne kłopoty rodzinne i inne okoliczności, które zaburzają normalne funkcjonowanie. Być może część z Was nie zdaje sobie sprawy, że jednym z największych generatorów stresu, jest trening. I to zarówno trening siłowy, jak i również aerobowy. Im dłużej, czy im bardziej intensywnie ćwiczysz, tym większy stres oddziałuje na Twój organizm. To jedna szala wagi.

Odpoczynek 

odpoczynek

Wpisz tutaj np. swój sen, zwróć uwagę na długość oraz głębokość snu. Dodaj do tego wyprawy z przyjaciółmi na łono natury, seanse filmowe i inne rzeczy, które nazywamy ogólnie przyjemnościami. Jeśli czynników stresujących jest więcej, niż tych pozwalających Ci odpocząć, najczęściej tutaj będzie leżał kolejny, możliwy powód braku postępów w siłowni.

Pomyśl, jak możesz to zmienić...

Jeżeli jednak uczciwie, przed samym sobą, przyznasz, że nie jest tak źle z Twoją regeneracją i pozytywnie zaliczyłeś ww. punkty, wtedy faktycznie będzie to dobry czas, aby pomyśleć o nowym programie treningowym. 

Podsumowanie

Jak widzisz, nie mam dla Ciebie jednej gotowej receptury odpowiadającej na tytułowe pytanie: “jak często zmieniać treningi”.

Po lekturze obu części artykułu zdajesz sobie sprawę, dlaczego nie mogłem dać takowej... To Ty jesteś kowalem swojego losu. Ja jedynie staram się dostarczyć Tobie wartościowych materiałów, tak abyś mógł podejmować świadome, najlepsze dla Ciebie decyzje!

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)