Zdążyć przed skalpelem...

ha ha, zacięta najbardziej

Jako, że najczęściej korzystasz ze sprzętu (najwięcej eksploatujesz) to w nagrodę otrzymasz podwyżkę ceny karnetu

No brawo, brawo!
I obciążenie poszło w górę

Dziewczyny, dziękuję za kibicowanie
Od siłowni dostałam kartę podarunkową do sklepu sportowego.
Dzisiejsze jedzonko na żywioł i ... niedobory Jednak, trzeba planować wcześniej.
Założenia - BTW - 120/150/70
Warzywa - szparagi, brokuły, ziola prowansalskie, szpinak, cebula, por.





Zmieniony przez - samiz w dniu 2013-10-25 18:39:54

Trening - pierwszy raz spróbowałam podnieść sztangę. Czuję, że zaprzyjaźnimy się!



Dieta - 1700 kcal, BWT - 120/150/70
Warzywa - szpinak, zioła prowansalskie, sałata, por, cebula, marchew, ogórek, pomidor




Zmieniony przez - samiz w dniu 2013-10-25 18:46:35

Dziś pierwszy raz robiłam trening nr 1 by Obliques.
Mam mieszane uczucia. Nie poczułam, że zrobiłam wszystko prawidłowo. Mam pytania! ale najpierw trening:



Pytania/odczucia:
A - nie progresowałam, bo chciałam "poczuć" ćwiczenie, obyć się z nim. Poza tym, w końcowej fazie przysiadu, kiedy biodro jest niżej kolana, widziałam w lustrze, że mi pupa schodzi w dół i przez to kręgosłup w odcinku lędźwiowym trochę wygina się.
Czy robię coś nieprawidłowo?

B1 - co powinnam czuć? klatkę piersiową?

B2 - zamiast przyciągania drążka dolnego robiłam wiosłowanie sztangielką i absolutnie nie czułam tego ćwiczenia. Czułam tylko, że mam ciężar w ręce i trochę biceps. A chyba powinnam czuć plecy?

C1 - najmniejszy ciężar był 30 kg, nie dało się przestawić na mniejsze i przez to robiłam ćwiczenie na pół gwizdka, nie dałam rady wyprostować kolana.

C2 - bez progresu, bo w 2 serii nawet te 15 jest ciężko zrobić - uczucie, że pęknie mi coś w lędźwiach.

D - nie wierzę, że mogę wytrzymać 50 sek. Coś jest nie tak. Ale nie wiem co? Robiłam przed lustrem, wydawało się wszystko ok.


No i najgorsze - pomiary. Brak progresu od 3 tygodni




O jedzeniu
Stwierdzam, że weekendowe miski są najtrudniejsze. Natomiast lubię te pracowo-planowane, nudno-rutynowe, ale zgodne z założeniami.
Założenia - 1700 kcal, BWT - 120/150/pozostałe
Warzywa - cebula, por, zioła prowansalskie, szpinak, marchew, sałata









Zmieniony przez - samiz w dniu 2013-10-27 20:37:58

Plan na jutro:

to wyginanie kręgosłupa to nazywamy podwinięciem ogona, wynika ono z przykurczy dwójek.
Generalnie staraj sie schodzić przynajmniej do poziomu ale nie niżej niz następuje to niepodwinięcie
Rozciągaj sie solidnie, przed treningiem , głebokie przysiady, rozciąganie dynamiczne dwójek, HIM HAm
Obetnij po prostu 25g z ww

Obliques - bardzo Ci dziękuję! To podwinięcie ogona (jaka trafna nazwa!) bardzo mnie martwiło. Teraz wiem co robić
Czyli, ćwiczyć technikę, dobrze się rozciągać, no i nowy rozkład:
BWT - 120/125/70
Hura-a-a-a! Jutro trening!


Zmieniony przez - samiz w dniu 2013-10-28 22:14:46

Trening - uczucie, że najciekawsze szybko się skończyło, a aeroby i rozciąganie trwało w nieskończoność

Uwagi/Pytania:

A - wiem, jak ważny jest MC. Poszedł za lekko - albo za małe obciążenie, albo technika kuleje. Jakie mięśnie powinnam czuć? Na co zwrócić szczególną uwagę?

B1 - robić szerokim, czy wąskim nachwytem? sztanga leży na klatce, czy bardziej opiera się na rekach?

B2 - ciągnąć klatką bardziej, nie rekami? nie bardzo czuję

C1 - wykroki robię ze sztangielkami. Czy to ma znaczenie jakie wykroki - szerokie czy wąskie? Ja robię szerokie. Problem z tym - co mam czuć? Bardziej czuję tylną nogę, czy to dobrze?

C2 - zamiast tego robię "uginanie podudzi na maszynie". Może być?

D - całe 2 sztuki, aż się uśmiałam. Zwłaszcza, że wszyscy obecni na siłowni bacznie śledzili moje poczynania




Zmieniony przez - samiz w dniu 2013-10-29 20:22:38