Szacuny
5
Napisanych postów
511
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7950
Dokładnie j/w.
Zresztą podejrzewam że zdecydowana większość nastolatków kończy z siłownią jak dochodzi do jakiegoś tam wyższego wieku...
Znam sporo dwudziestoparo czy trzydziestoletnich gości którzy wspominają jak sami ćwiczyli a potem skończyli bo praca/studia/żeniaczka albo im się zwyczajnie znudziło
To tylko przygoda, bo ile z nas myśli poważnie o tym sporcie? (tzn wiąże z nim jakąś przyszłość)
Ja wolę czasem opuścić trening albo zaniedbać dietę ale potem za to nie będę z młodości wspominał tylko tego jak przerzucałem tony żelastwa i szamałem ryż
Siłownia to tylko dodatek do życia... a jak komuś się wydaje że to jego sens to za jakiś czas i tak zmieni zdanie...
**** SFD Fight Club ****
Wielkie ambicje rodzą wielkie sukcesy.
Szacuny
0
Napisanych postów
441
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8121
Wiem o co chdozi ale dziewczyne też niemozna sie zabardzo poświęcać,chyba ze chdozimy z nią pare lat i planujemy ślub. Tak dla przykładu: Arnold nie wdawał sie w związki z dziewczynami bo chciałsie skupiać tylko na siłowni,no ale potem stał sie mistrzem ale jak ktoś ćwiczy tylko tak dla poćwiczenia sobie to dziewczyna nie przeszkadza.
Szacuny
31
Napisanych postów
2160
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
16842
mozna byc mistrzem i miec dziewczyne
trzeba miec poprostu porzadna laske a nie taka dyskotekowa lale ktora by chciala zebys z nia latal non stop na impry
Do byka nie podchodź od przodu do konia nie podchodź od tyłu a do idioty nie podchodź wogóle...
Szacuny
1
Napisanych postów
55
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5285
nie ma sie takich problemow jak sie nie wspomina ze sie cwiczy. Ja mam ogromna motywacje jak ktos zobaczy i powie "wow, ale masz lapy jak paker, dlugo juz cwiczysz?" zawsze odpowiadam "cos tam targam", albo "to tylko genetyka dobra" ale wqrwia mnie tez jak slysze na wf jak mamy grac w noge "nie grasz bo miazdzysz" albo wszyscy chca zebym bym z nimi w sqadzie. Co do lasek to sobie nimi nie zawracaj dupy jak Ci tak dogaduja odpowiadaj, zeby sie lepiej same zabraly za cwiczenia, bo im sie przyda. Moze i chamskie, ale one tez sa puste. Z kolesiami mozesz sie smiac z tych twoich diet, treningow. Grunt to nie opowiadac bzdetow jak u mnie w klasie kumpel codziennie, jaki to on jest zmeczony, albo jakie zakwasy, bo to smieszy.
Szacuny
0
Napisanych postów
59
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
420
Aż mi się głupio przyznać ale zacznę od początku. A więc: Mamy w klasie takiego kumpla Mateusza. On sobie mieszka w domku jednorodzinnym, jest trochę bardziej dziany, ale mniejsza z tym. Kupił sobie około roku temu siłke zaje***** ławeczkę, obciązenia na 120 kg 2 hantelki wszystko ładnie pięknie, ćwiczył tam sobie. Ja się tym od niego zaraziłem. Zrobiliśmy z kumplami sobie siłke (którą nam późńiej ktoś ukradł zaje*** bym gościa). Z kumplami w klasie sobie troche żartujemy z niego, że np. na śniadanie je koksy albo jakieś tam, ale on jest w porząsiu, żartuje sobie czasami nawet z nami. Czasami żartujemy tez sobie ze mnie ponieważ jestem trochę grubszy i jak zacząłem ćwiczyć to każdy mógi ale zaje**** efekty itd, ale w tym wszystkim należy mieć dystans do siebie ( oczywiście nie zabardzo ), ale należy sie również umieć śiać z siebie. A tak na marginesie zabraliśmy się z kumplem do robienia siłki niedugo idziemu kupić rury hehehe ale nie mamy kasy na obciążniki, nie wiecie jak się je robi po domowemu, ale nie chce słyszeć o żadnym ołowiu hehe a do czasu jak nie zrobię swojej siłki umówiliśmy się z mateuszem na kilka treningów u niego w domu. See Ya
Szacuny
0
Napisanych postów
441
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8121
Wojtas14 a nielepiej poszukać jakiejś siłowni w twojej okolicy? Moim zdaniem lepiej jest sie zapisać na siłownie gdzie jest cały potrzebny sprzet i doświadczeni pakerzy niż samemu załatwić tylko ławke,pare chantli i tak cwiczyć.Chyba że niemasz w okolicy siłowni lub jest bardzo droga to to rozumiem.Pozdrawiam.
Szacuny
6
Napisanych postów
2379
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
23919
ja np wolałem z kumplami samemu zrobić w piwnicy, te pieniądze co włożyłem to by mi wystarczyły na karnet półroczny a tak ćwiczę jush gdzieś z rok teraz chcemy zrobić wyciąg(max 150zł) i jush chyba wszystko potrzebne będzie
Szacuny
0
Napisanych postów
59
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
420
u mnie w okolicy jest jakaś siłownnia, ale po pierwsze to drogo a po drugie to tam nawet takie d****e sprzedają i ludze chodzą, że hoho same ryczące 40 a d**** za kasą się na ciebie patrzy jak na zjawisko nie to odpada, wole troche kaski wydać i zrobić w piwnicy, żeby zawsze pod ręką mieć i kożystać z tego, że jestem w gimnazjum, bo potem się zacznie liceum i nie będzie można tak często chodzić (imprezki itd), ale zawsze czas znajde ;P. W tej piwnicy wszystko by wychodziło tanio, tylko te obciążenia przydały by się:
2X20kg
2X10kg
2X5kg
4X2,5kg
4x2kg
2X1,75kg
tylko to wszystko kosztuje ło hoho. 20 kg kosztuje u nas (jedno) 100zł a wszystko dalej po połowie, może od kogoś pożyczyć albo coś nie wiem. A jak wy robiliście.