Don Garcia
Za nami już wakacje 
można tak stwierdzić iż pogoda jest jesienna. Przynajmniej u mnie od tygodnia nie wyjżało słońce. Więc postanowiłem coś napisać o treningu powakacyjnym. Opierałem się na moich doświadczeniach, które sa jednak jeszcze malutkie, ale warto sie dzielic z innymi nawet małą wiedzą . No to jedziem
Podstawowym problemem każdego wznowienia treningów na siłce, jest dobranie takiej taktyki, aby móc szybko odzyskać forme sprzed przerwy.
I dobrze
.
Tylko nie robić tego za szybko i przy użyciu wielkich ciężarów. Przeważnie odrabianie strat masy upatruje się właśnie w wykorzystywaniu ciężarów jakimi operowaliśmy przed przerwą lub sprawdzeniu maxa ile możemy wycisnąc po przerwie. To nie jest dobre rozwiązanie
, a wręcz złe.
Ćwiczenie dużymi ciężarami, bez odpowiedniego przygotowania treningowego, prowadzi do nieprawidłowego wykonywania technicznie powtórzeń, a to z kolei pomniejsza siłę stymulacji mięśni do rozwoju(technika najważniejsza ). Odczują to także nasze stawy, które odzwyczaiły się od wysiłku fizycznego, może nas wtedy złapać kontuzja i wykluczyć na jeszcze dłuższy czas. A tego chyba nikt nie chce.
Każda przerwa w treningu odzwyczaja stawy, ścięgna itd. od wysiłku fizycznego. WIęc każdy trening trzeba rozpoczynać od dobrej i subtelnej rozgrzewki. Z doświadczenia wiem ze często unika się dobrej rozgrzewki, ponieważ sądzi się ze pare tam wymachów barkami starcza. Sam tak robiłem i nabawiłem się w końcu kontuzji barku, która wykluczyła mnie na 2 miesiące z treningów. Więc warto robić rozgrzewke bo ona zwiększa rozciągliwość mięsni i ścięgien, rozgrzewa stawy oraz powoduje zwiększenie zakresu ruchu.
Im trening jest intensywniejszy lub przerwa dłuższa, wiekszą wage powinno się przywiązywać do rozgrzewki. Tak więc odważe się powiedzieć słowa, że "ROZGRZEWKA TO PODSTAWOWY ELEMENT TRENINGU".
Kolejnym błędemjest stosowanie zbyt dużej intensywności. Nie pozwala to na początku zadbać o dobrą regeneracje, ponieważ mięsnie bedą się regenerować o wiele dłużej niż zwykle ponieważ są odzwyczajone od wysiłku.
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że po wakacjach nie tylko spada masa mięśniowa oraz siła ale także zdolność mięśni do regeneracji.
Na to aby regeneracja była taka jak sprzed przerwy potrzeba czasu. Moje ulubione słowo to "powolutku do celu, bez przegięć i rzeźni " 
Przy układaniu treningu powakacyjnego należy uważać aby nie przedobrzyć. Należy podejść rozważnie.
Moim skromnym zdaniem najlepszym treningiem powakacyjnym bedzie ACT , pozwoli on wczuć się w trening oraz zadbanie o regeneracje.
JEŻELI MACIE JAKIEŚ UWAGI TO DODAJCIE JE PROSZE BO NAPEWNO DUŻO RZECZY POMINOŁEM
Pozdrawiam
Jeżeli nie przyda się to co wyżej napisałem to skasować, co bedziemy zaśmiecać forum
. Nudzi mi się to pisze
Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2005-08-16 16:25:36
można tak stwierdzić iż pogoda jest jesienna. Przynajmniej u mnie od tygodnia nie wyjżało słońce. Więc postanowiłem coś napisać o treningu powakacyjnym. Opierałem się na moich doświadczeniach, które sa jednak jeszcze malutkie, ale warto sie dzielic z innymi nawet małą wiedzą . No to jedziem
Podstawowym problemem każdego wznowienia treningów na siłce, jest dobranie takiej taktyki, aby móc szybko odzyskać forme sprzed przerwy.
I dobrze
.
Tylko nie robić tego za szybko i przy użyciu wielkich ciężarów. Przeważnie odrabianie strat masy upatruje się właśnie w wykorzystywaniu ciężarów jakimi operowaliśmy przed przerwą lub sprawdzeniu maxa ile możemy wycisnąc po przerwie. To nie jest dobre rozwiązanie
, a wręcz złe.
Ćwiczenie dużymi ciężarami, bez odpowiedniego przygotowania treningowego, prowadzi do nieprawidłowego wykonywania technicznie powtórzeń, a to z kolei pomniejsza siłę stymulacji mięśni do rozwoju(technika najważniejsza
). Odczują to także nasze stawy, które odzwyczaiły się od wysiłku fizycznego, może nas wtedy złapać kontuzja i wykluczyć na jeszcze dłuższy czas. A tego chyba nikt nie chce.
Każda przerwa w treningu odzwyczaja stawy, ścięgna itd. od wysiłku fizycznego. WIęc każdy trening trzeba rozpoczynać od dobrej i subtelnej rozgrzewki. Z doświadczenia wiem ze często unika się dobrej rozgrzewki, ponieważ sądzi się ze pare tam wymachów barkami starcza. Sam tak robiłem i nabawiłem się w końcu kontuzji barku, która wykluczyła mnie na 2 miesiące z treningów. Więc warto robić rozgrzewke bo ona zwiększa rozciągliwość mięsni i ścięgien, rozgrzewa stawy oraz powoduje zwiększenie zakresu ruchu.
Im trening jest intensywniejszy lub przerwa dłuższa, wiekszą wage powinno się przywiązywać do rozgrzewki. Tak więc odważe się powiedzieć słowa, że "ROZGRZEWKA TO PODSTAWOWY ELEMENT TRENINGU".
Kolejnym błędemjest stosowanie zbyt dużej intensywności. Nie pozwala to na początku zadbać o dobrą regeneracje, ponieważ mięsnie bedą się regenerować o wiele dłużej niż zwykle ponieważ są odzwyczajone od wysiłku.
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że po wakacjach nie tylko spada masa mięśniowa oraz siła ale także zdolność mięśni do regeneracji.
Na to aby regeneracja była taka jak sprzed przerwy potrzeba czasu
. Moje ulubione słowo to "powolutku do celu, bez przegięć i rzeźni "
Przy układaniu treningu powakacyjnego należy uważać aby nie przedobrzyć. Należy podejść rozważnie.
Moim skromnym
zdaniem najlepszym treningiem powakacyjnym bedzie ACT , pozwoli on wczuć się w trening oraz zadbanie o regeneracje.
JEŻELI MACIE JAKIEŚ UWAGI TO DODAJCIE JE PROSZE BO NAPEWNO DUŻO RZECZY POMINOŁEM
Pozdrawiam
Jeżeli nie przyda się to co wyżej napisałem to skasować, co bedziemy zaśmiecać forum
. Nudzi mi się to pisze
Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2005-08-16 16:25:36
a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.
pozdrawiam
Krzysztof Piekarz
Amadi-55
Gawcio
segvsg
Andrzey
MDRAGON
??
DaroNigga
LukaszF
