no cóz na mnie glucetyl raczej nie działa, po wczorajszym treningu mam za***iste zakwasy pleców i niestety rozławiony n-acetyl glutaminy mi ich nie zminimalizował.
...
Napisał(a)
Hello
Dzisiejszy dzień nie należy do szczególnie udanych gdyż niestety dopadło mnie jakieś cholerne zatrucie pokarmowe, wiec lekko mnie przeczyściło
Z tychże względów dieta dziś mocno kuleje, a od godziny 14tej praktycznie w ogóle jej nie ma, bo po prostu nic nie jem. Szczęscie w nieszczęsciu ze problemy żołądkowe dopadły mnie dopiero po treningu więc spokojnie zdążyłem poćwiczyć.
Wypiska dzisiejszego treningu:
Barki
Unoszenie sztangielek bokiem stojąc 10x10kg 10x10kg 10x12kg 10x12kg
Wyciskanie sztangi z za karku siedząc 12x30kg 10x40kg 8x50kg 6x55kg
Wyciskanie suwnicy z klatki piersiowej siedząc chwytem młotkowym: 8x10kg 6x15kg 4x20kg 3x20kg
Unoszenie ramion w opadzie 12x10kg 12x10kg 10x12kg 10x12kg
Szrugsy 4 serie: 15-15-12-12 z ciężarem 30kg w kazdej ręce
Triceps
wyciskanie sztangi leżąc wąski chwyt 3 serie 8x50kg 8x50kg 8x50kg
wyciskanie francuskie kraty na ławeczce skośnej 8x30kg 8x30kg 8x30kg
prostowanie na wyciągu 10x? 10x? 10x?
Ilości i cięzary praktycznie nie zmieniły się od zeszłego tygodnia, jedynie straszliwa niemoc ogarneła mnie przy wycisku na suwnicy, nie mam pojęcia dlaczego, ale zupełnie dzis mi to cwiczenie nie wyszło. Ale nastepnym razem będzie lepiej.
Fatalnie sie czuje teraz, boję się ze sie odwodnie przez to zatrucie i będę miał spadki, staram sie pić dużo wody, nadzieja ze za dużo nie strace.
Zmieniony przez - SoulReaver w dniu 2007-04-14 18:19:34
Dzisiejszy dzień nie należy do szczególnie udanych gdyż niestety dopadło mnie jakieś cholerne zatrucie pokarmowe, wiec lekko mnie przeczyściło

Z tychże względów dieta dziś mocno kuleje, a od godziny 14tej praktycznie w ogóle jej nie ma, bo po prostu nic nie jem. Szczęscie w nieszczęsciu ze problemy żołądkowe dopadły mnie dopiero po treningu więc spokojnie zdążyłem poćwiczyć.
Wypiska dzisiejszego treningu:
Barki
Unoszenie sztangielek bokiem stojąc 10x10kg 10x10kg 10x12kg 10x12kg
Wyciskanie sztangi z za karku siedząc 12x30kg 10x40kg 8x50kg 6x55kg
Wyciskanie suwnicy z klatki piersiowej siedząc chwytem młotkowym: 8x10kg 6x15kg 4x20kg 3x20kg
Unoszenie ramion w opadzie 12x10kg 12x10kg 10x12kg 10x12kg
Szrugsy 4 serie: 15-15-12-12 z ciężarem 30kg w kazdej ręce
Triceps
wyciskanie sztangi leżąc wąski chwyt 3 serie 8x50kg 8x50kg 8x50kg
wyciskanie francuskie kraty na ławeczce skośnej 8x30kg 8x30kg 8x30kg
prostowanie na wyciągu 10x? 10x? 10x?
Ilości i cięzary praktycznie nie zmieniły się od zeszłego tygodnia, jedynie straszliwa niemoc ogarneła mnie przy wycisku na suwnicy, nie mam pojęcia dlaczego, ale zupełnie dzis mi to cwiczenie nie wyszło. Ale nastepnym razem będzie lepiej.
Fatalnie sie czuje teraz, boję się ze sie odwodnie przez to zatrucie i będę miał spadki, staram sie pić dużo wody, nadzieja ze za dużo nie strace.
Zmieniony przez - SoulReaver w dniu 2007-04-14 18:19:34
...
Napisał(a)
Witam
Kolejny dzień testu za mną, czuję sie coraz lepiej, cięzary powoli ida w górę,wytrzymałość mięsniowa też troche lepsza, wygląd cięzko mi ocenic ale mam nadzieje ze jest coraz lepiej
Dzisiejsza wypiska:
Klatka
Wyciskanie na płaskiej ławce
12x60kg
10x70kg
8x80kg
5x95kg
Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
10x25kg (jeden hantelek)
8x25kg
8x25kg
8x25kg
Rozpiętki na ławce skośnej
12x15kg(jeden hantelek)
10x15kg
10x15kg
Wyciskanie na maszynie typu hammer
10x25kg
8x35kg
8x35kg
Biceps
uginanie ze sztanga prostą
3 serie 8x35kg
uginanie ramion chwyt młotkowy
3 serie 8x15kg (jeden hantelek)
uginanie ramienia opartego o modlitewnik
10x15kg
8x15kg
8x15kg
Udalo mi się dołozyc 5kg w ostatniej seri na kalatke z czego się cieszę, także w wyciskaniu sztangielek doszły mi 2 powtórzenia w ostaqtniej seri. Wiec powoli wszytko idzie z godnie z planem. Bicepsik tez niezle, dołożyłem do unoszenia przedramion ze sztangą 5kg i nie bylo źle
Tak wiec dobry trening i towarek zaczyna skutkować, szkoda ze z dieta czasem nie daje rady i tak jak np wczoraj odwiedziłem pizzerie po pracy, no ale staram sie jak mogę
Kolejny dzień testu za mną, czuję sie coraz lepiej, cięzary powoli ida w górę,wytrzymałość mięsniowa też troche lepsza, wygląd cięzko mi ocenic ale mam nadzieje ze jest coraz lepiej

Dzisiejsza wypiska:
Klatka
Wyciskanie na płaskiej ławce
12x60kg
10x70kg
8x80kg
5x95kg
Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
10x25kg (jeden hantelek)
8x25kg
8x25kg
8x25kg
Rozpiętki na ławce skośnej
12x15kg(jeden hantelek)
10x15kg
10x15kg
Wyciskanie na maszynie typu hammer
10x25kg
8x35kg
8x35kg
Biceps
uginanie ze sztanga prostą
3 serie 8x35kg
uginanie ramion chwyt młotkowy
3 serie 8x15kg (jeden hantelek)
uginanie ramienia opartego o modlitewnik
10x15kg
8x15kg
8x15kg
Udalo mi się dołozyc 5kg w ostatniej seri na kalatke z czego się cieszę, także w wyciskaniu sztangielek doszły mi 2 powtórzenia w ostaqtniej seri. Wiec powoli wszytko idzie z godnie z planem. Bicepsik tez niezle, dołożyłem do unoszenia przedramion ze sztangą 5kg i nie bylo źle

Tak wiec dobry trening i towarek zaczyna skutkować, szkoda ze z dieta czasem nie daje rady i tak jak np wczoraj odwiedziłem pizzerie po pracy, no ale staram sie jak mogę

...
Napisał(a)
zaczyna się rozkręcać.
w ciągu tygodnia powinno byc jeszcze lepiej.
ja w tym tygodniu nie wyrabiam z siłką-w poniedziałek nie dałem rady, dziś też nie, jutro pewnie też nie. MAm skurviałe kolokwium z postępowania cywilnego i bardzo bardzo chciałbym je jutro zdać. Ale jak będzie-zobaczymy
na siłkę dam radę chyba dopiero w czwartek
ale jak wpadnę to zobaczymy jak sobie radzisz, hehe
w ciągu tygodnia powinno byc jeszcze lepiej.
ja w tym tygodniu nie wyrabiam z siłką-w poniedziałek nie dałem rady, dziś też nie, jutro pewnie też nie. MAm skurviałe kolokwium z postępowania cywilnego i bardzo bardzo chciałbym je jutro zdać. Ale jak będzie-zobaczymy

na siłkę dam radę chyba dopiero w czwartek

ale jak wpadnę to zobaczymy jak sobie radzisz, hehe
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
...
Napisał(a)
no to średniawo bo nie będziesz miał możliwości pełnej oceny cukierków z alri obcenić. Czujesz juz cosik na nich czy kiepsko na razie??
mam nadzieje ze revolutions w koncu pump juice wypuszczą bo po cyklonku chciałbym sobie tego spróbować, jak nie to może na white flooda sie skuszę jesli juz bedzie w polsce do zdobycia.
mam nadzieje ze revolutions w koncu pump juice wypuszczą bo po cyklonku chciałbym sobie tego spróbować, jak nie to może na white flooda sie skuszę jesli juz bedzie w polsce do zdobycia.
...
Napisał(a)
ALRI już odczuwam,pisałem bodajże w poście o suplach z USA.
naprawdę fajnie klepie ten jungle warfare, człowiek taki napompowany łazi całą dobę praktycznie.już się rozkręciło, wciąż biorę mimo że opuszczam treningi więc sądzę, że jak tylko zacznę znów napinać to uczucie wroci.
naprawdę fajnie klepie ten jungle warfare, człowiek taki napompowany łazi całą dobę praktycznie.już się rozkręciło, wciąż biorę mimo że opuszczam treningi więc sądzę, że jak tylko zacznę znów napinać to uczucie wroci.
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
...
Napisał(a)
Witam
Po wczorajszym treningu byłem tak zmęczony, że juz nawet nie chciało mi się wchodzić w neta by wypiskę wrzucić, dlatego robię to dzisiaj.
Plecy
Podciąganie na drązku,wąski chwyt młotkowy 8-8-8-7
Wiosłowanie sztangą w opadzie 4 serie 12x45kg 10x45kg 8x45kg 8x45kg
Martwy ciąg 4 serie 12x60kg 8x90kg 6x110kg 4x120kg
Przyciaganie drążka wyciągu do karku 4 serie 12x40kg 10x40kg 10x40kg 8x45kg
10 min treningu brzucha: unoszenie nóg w zwisie, brzuszki na skosie i na maszynie
Czuje coraz bardziej, że cykl się rozkreca, zdecydowany postęp w obciążeniach w porównaniu do poprzedniego tygodnia. Najbardziej zadowolony jestem z martwego ciągu, który gdyby nie słaby uchwyt dłoni, mógłbym spokojnie z wiekszymi ciężarami robić. Ale i tak jestem zadowolony,jak tylko wzmocnię uchwyt będzie dobrze
Również podciąganie tym razem poszło mi całkiem całkiem w porównaniu do zeszłego tygodnia gdzie robiłem po 4 powtórzenia w seriach.
Po wczorajszym treningu byłem tak zmęczony, że juz nawet nie chciało mi się wchodzić w neta by wypiskę wrzucić, dlatego robię to dzisiaj.
Plecy
Podciąganie na drązku,wąski chwyt młotkowy 8-8-8-7
Wiosłowanie sztangą w opadzie 4 serie 12x45kg 10x45kg 8x45kg 8x45kg
Martwy ciąg 4 serie 12x60kg 8x90kg 6x110kg 4x120kg
Przyciaganie drążka wyciągu do karku 4 serie 12x40kg 10x40kg 10x40kg 8x45kg
10 min treningu brzucha: unoszenie nóg w zwisie, brzuszki na skosie i na maszynie
Czuje coraz bardziej, że cykl się rozkreca, zdecydowany postęp w obciążeniach w porównaniu do poprzedniego tygodnia. Najbardziej zadowolony jestem z martwego ciągu, który gdyby nie słaby uchwyt dłoni, mógłbym spokojnie z wiekszymi ciężarami robić. Ale i tak jestem zadowolony,jak tylko wzmocnię uchwyt będzie dobrze

...
Napisał(a)
heh, co za leń, już od 5-ciu dni brak wpisu
ale na siłce chyba się nie obijasz, bo widziałem dziś, że doje.b.ał.eś nieco
tylko ten samar zrzuć i będzie gitara.

ale na siłce chyba się nie obijasz, bo widziałem dziś, że doje.b.ał.eś nieco

tylko ten samar zrzuć i będzie gitara.
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
...
Napisał(a)
****a a ja nie bylem juz od4 dni
ale musze zregenerowac sie po meczacym weekendzie heh
jutro tyram ostro plecy, w planach nowe rekordy w MC i wioslowaniu na dolnym wyciagu oburacz; gdzie mam zamiar zarzucic ciezar o jakim jeszcez 6tyg nei marzylem nawet hehe
wpadnijcie do mnie do testu na b f dalem sporo fot z MP itd
na silke jutro, pojutrze i w sobote , akuymuloatroy po MP na maxa naladowane chyba nic bardziej nie mobilizuje niz widok tylu koksow naraz
ale musze zregenerowac sie po meczacym weekendzie heh
jutro tyram ostro plecy, w planach nowe rekordy w MC i wioslowaniu na dolnym wyciagu oburacz; gdzie mam zamiar zarzucic ciezar o jakim jeszcez 6tyg nei marzylem nawet hehe
wpadnijcie do mnie do testu na b f dalem sporo fot z MP itd
na silke jutro, pojutrze i w sobote , akuymuloatroy po MP na maxa naladowane chyba nic bardziej nie mobilizuje niz widok tylu koksow naraz

http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy
...
Napisał(a)
już wpadam na teścior. ja na siłce też jutro będę.
ostatnio też się troszkę zaniedbałem, nie wyrabiałem z siłownią. Dziś porządnie przetyrałem klatę i biko i pompa była masakrator, aż się przestraszyłem jak po zdjęciu koszulki zobaczyłem cycki
ostatnio też się troszkę zaniedbałem, nie wyrabiałem z siłownią. Dziś porządnie przetyrałem klatę i biko i pompa była masakrator, aż się przestraszyłem jak po zdjęciu koszulki zobaczyłem cycki

Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Poprzedni temat
Spalacze - sogi
Następny temat