TEST: Never Back Down by Volferine pods.str.40 i 42

Fakt ciężary specjalnie niezbyt duże, ale jeżeli on nie ma więcej siły by zrobić poprawnie ćwiczenie to ciężko coś porodzić, pozdrawiam

3/33

Treningowy
B: 10

1 WYCISKANIE OD CZUBKA GLOWY SZEROKO, SIEDZAC
40kgx10
40kgx10
40kgx10

2 PODCIAGANIE DO BRODY STOJAC (TYLKO DOLNA POLOWA RUCHU)SZEROKO
30kgx10
30kgx10
34kgx10

3 WYCISKANIE LEŻĄC

65kgx10
70kgx10
75kgx10

4 DRAŻEK WASKIM PODCHWYTEM
10 10 10


5 FRANCUSKIE WYCISKANIE LEŻĄC
20kgx10
30kgx10
30kgx10


6 PRZYSIADY

60kgx10
70kgx10
70kgx10

7 LYDKI B (uginanie)

8 PRZEDRAMIONA B
tak samo jak w poniedziałek

9 BRZUCH B


Wrażenia z treningu
Ten typ treningu strasznie długo trwa ale nie narzekam.
Ogólnie kondycha powraca po przerwie (choroby) i jest ok.
Dziś nie robiłem filmu iż mi się nie chciało , nagram w piątek



Przed treningiem posiłek





oraz po





-----------------------------------------------------------

maciekslu1- chyba wiem o czym pomyślałeś

Myszinho - zdr

Knife - Wiem że słabe ciężary ale progres cały czas zaliczam , na sile mi nie zależy. Co do twojej dziewczyny ....
fajnie ....

Ok ide spać bo jutro egzamin na prawo jazdy

Dobranoc






Zmieniony przez - Volferine w dniu 2009-06-17 23:40:34

po treningowa pizza

pozdro

ja mam tylko jedno pytanie - dlaczego takie malutkie ciężary na treningu nie stac cie na więcej ? czy nie chcesz sie zajechac chyba ze to są optymalne dla ciebie ciężary w takim razie ok ale jak na 2 lata stażu to .... nie mam pytań

Wszystko git, ale słuchasz ch..owej muzy

Ciężary małe, ale może dlatego że chcesz robić bardzo dokładnie technicznie. Niemniej jednak moja klata ruszyła po długim zastoju dopiero wtedy kiedy nałożyłem 100 kg i robiłem negatywy. Po paru treningach już wyciskałem 100 spokojnie. Aktualnie cisnę 113, ale więcej w chacie nie mam, dlatego sobie niedługo dokupię ciężaru i znowu negatywyNa mnie ewidentnie najlepiej działają

i jak egzamin na prawko??zdales?

ToKoks - Niedługo 3 będzie , nie wstydzę się mały ciężarów jest progres i będzie jeszcze lepszy
Co mi z dużych ciężarów ? , jest progres i jest ok , wiem na ile mnie stać .. proste.

Dremor- Klatkę trzeba katować i sama ruszy , zobacz poprzedni mój test jaka deska byłem . Teraz jest o niebo lepiej i do końca cyklu ma być good.Co do muzyki słucham co wpadnie w ucho

Koleś- Prawko oblałem jak wracałem do wordu. Instruktor powiedział mi żebym zaparkował , wszystko ok zrobiłem. Potem patrze z tyłu jest samochód i baba sygnalizujemi że mi ustępuje miejsca , gdy ja wyjechałem babka zmieniła zdanie i nagle przyspieszyła. Egzaminator odrazu po chamulcach ....
najgorsze jest to że do wordu miałm 2 zakręty.... , i proszę nie mówicie mi
że nowe zasady są super bo wszystko zależy od egzaminatora a ja jedziłem juz 39 min.. . No ale z terminem mi się udało bo za tydzień mam

Ps: Dziś ( powtórzenia 5) trening A i walenie w worek , relacja pod wieczór

Zmieniony przez - Volferine w dniu 2009-06-19 17:34:47

knife silna masz tą dziewczynę. Uwazaj, zeby to ona Cie przez prog nie przenosiła przed weselem


Ja osobiscie wolalbym jakas slabiutką co wyciska 10 kg na klatke sztanga, zeby czuć sie przy niej wielki i silny jak tur


A jakbym wioslowal sztangielka 20 kg przykladowo 12 powtorzen, a moja dziewczyna wziela by mnie i machnela tym 20 razy to by mi sie glupio zrobilo jako facetowi.

Raczej ona do twoich ciezarow chyba nie dociagnie, nie pozwol juz jej robic postepow

Zadko sie spotyka dziewczyny trenujace na silowni "siłowo", kobiety robiacej mc i wioslowanie jeszcze nie widzialem

Zmieniony przez - Sandwich16 w dniu 2009-06-19 17:52:13

Trening A ( 3x5)

5/33
WYCISKANIE NA LAWCE SKOSNEJ

70kgx5
72kgx5
74kgx5

-PRZYSIADY

70kgx5
80kgx5
80kgx5

-Unoszenie sztangielek bokiem

12kgx5
12kgx5
12kgx5


Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami

15kgx5
15kgx5
15kgx5

-Młotki naprzemiennie

20kgx5
20kgx5
20kgx5


- Prostowanie ramion w dól

30kgx5
30kgx5
34kgx5

-Wiosłowanie sztangielką

34kgx5
34kgx5
34kgx5



-Łydki A

70kgx5
70kgx5
80kgx5

Brzuch oraz przedramiona

Bonusowo zrobiłem
Kaputry
60kgx10
60kgx10
60kgx10

Wrażenia z treningu

Myślałem że piątki będą krucej trwały ... , jednak się myliłem
trening trwał 75min , więc dobiłem jeszcze kaptury ogólnie padam
na twarz.Wiosłowanie sztangielką spokojnie zrobiłbym 10 razy, więc
od następnego ćwiczenia dziesiątek , walne sobie tyle . Aż boję się
myśleć że w Poniedziałek mam trening B 15 0_0.
Filmiku nie dawałem bo mała ilość powtórzeń , poza tym operator poszedł świętowac wakacje


Jedzenie przed treningiem ( moje ulubione )




oraz po





No i witajcie wakacje
Trzeba sobie jakąś robote znależć , a że małe miasteczko to
ciężko będzie .... ale ogólnie się radujemy chyba wszyscy
Jutro idę sobie albo pobiegać albo powalić w worek , mimo wszystko fitnesik będzie.

pozdr




Zmieniony przez - Volferine w dniu 2009-06-19 23:05:57

Volferine co do wiosłowania to Knife słusznie sugeruje większy ciężar bo w tym cwiczeniu jest on bardzo ważny jednak jeżeli nie czujesz się na siłach to nie zwiększaj na siłę.

Ja osobiscie chciałbym zasugerować żebys kolejny trening spróbował to wiosłowanie hantlem zrobić w większej pochyleniu i opuszczająć hantel do końca (maks rozciągniecie najszerszego) - spróbuj i oceń jak mieśień pracuje.