SPAM - Gdy mikolaj przypakuje, razem z lejdis pospamuje &-)

ja tez lubie i wszyscy w pracy stukaja sie w czolo jak mozna ukladac zarcie z kalkulatorem :D ale ja zawsze bylaam poza szeregiem :)

ja sie boje jesc te kurczaki z markaeta ze mi cycki na plecach urosna :/

Jakbym nie liczyła to bym nie wiedziała co zjeść a kuraków to nie lubię bo mam dostęp tylko do sklepowych więc staram się jeść ich jak najmniej

teija a gdzie kupujesz miesiwo?

no ja niestety kupuję tylko sklepowe... Nic z tym nie zrobię. Wołowiny nie ruszę, a wieprz też ze sklepu...

W mięsnym, bo nie mam do innego dostępu. Z marketu nie kupuję wcale, choc może to i to samo ale przynajmniej wiem że świeże a nie wymoczone i zapakowane ponownie.

w sklepie tez myja:(

U mnie jest mięsny gdzie pod koniec dnia rzadko coś zostaje więc za bardzo nie ma co namaczać. W markecie nie raz trafiałam że na następny dzień mięso nie nadawało się do niczego.

Ok, ja spadam do domku.

paptaki:D