Oride16/Dziennik (TS)/Wl-120/SQ-160/MC-170/CZAS-1-08-2008

Jeśli bierzemy pod uwagę te 2 czynniki to myślę że rozgrzewka odpada (zawsze staram się dobrze rozgrzewać) a ustawienie nóg by się nawet zgadzało. Sene powiedział Mi żebym ustawiał nogi tak jak mi najlepiej i jak stanę po swojemu to dopiero jest moc Ja robię wiele błędów ale głębokość jest już w miarę ok. Siadam do końca, dość dynamicznie i jest petarda chociaż jest taki punkt że jak zejdą po niżej niego to mam problemy żeby wstać ale nie ma potrzeb siadać do ziemi więc luzik. Co do trenera jestem tego samego zdania co ty Siadów przednich nie robiłem już bardzo długo i nie wiem jak u mnie z nimi, może kiedyś sobie machnę kilka serii żeby zobaczyć jak u mnie to wygląda.

Na następnym treningu zobacze własnie tak jak mówisz. Jutro MC też właśnie zamierzam zwężyć rozstaw nóg o około 10 cm i nowy ciężar

Dobra spadam, bo jutro mam jazdy

Pozdro/

Zmieniony przez - oride16 w dniu 2008-05-06 21:21:48

Plecy mogą ci na dole puszczac, bo pamietaj że masz zaczynac przysiad od wypięcia tyłka do tyłu i schodzenia do tyłu a nie na dół tak żeby kolana tak mocno ci do przodu nie szły, wtedy bedziesz mógł siadac głębiej.

7 Maj 2008 Środa

Witam dziś była moc 88-0


MC:

50-8 pow

70-6 pow

90-5 pow

120 4x4 Poszło ładnie MOżna dołożyć


Ćwiczenie pomocnicze:


Wiosłowanie sztangą:

70 kg 4x8 pow



Bicho:

Unoszenie sztangi 30 kg-12 pow, 32,5 kg-10 pow, 35 kg 8 pow.

Młotki 10,10,10

Modlitewnik sztanga 10,10



Brzuch:

Ławeczka spięcia - 30,30,30 pow





WL:
50-10 pow

70-8 pow

80-6x2 pow


Dziś o 5.30 musiałem wstać na autobus, by udać się na jazdy. Jazdy jak jazdy wiadomo Hot-dob big, nestea i inne rarytasy. Co jak co, ale takie jeżdzenie nawet wyczerpuje psychicznie jak i fizycznie. Po powrocie z jazd było około 14.40 Gdzieś około godziny 17.00 podjechał listonosz z przysyłka Wszystko by było fajnie, ale on nie miał wydać kasy, bo nie miał drobnych heeh, więc powiedział, że muszę jutro paczkę odebrać ;-( Szczerze powiedziawszy chciałem mu Za***ać , więc mówię zaraz przyniosę drobne to się jakoś rozmieni. Więc musiałem chodzić po wsi i pytać się czy ktoś nie ma czasem drobych, a ja jutro oddam kasę (tta jasne heh) No i udało się znalałem poręczyciela, pożyczył mi kasę i zapłaciłem listonoszowi i wszystko się dobrze skończyo Otworzyłem wiaderko z białkiem i z deka mnie zemdlił odur tego białka, ale to nic. Więc postanowiłem go wreście rozpuścić. Najpierw to zrobiłem w wodzie i okazał się prawie nie do wypicia. Po treningu rozrobiłem go w mleku i był już naprawde do wypicia. Rozpuszczalność nie jest za bardzo jego mocną stroną no, ale Może daje mało tego białka, ale piszę na opakowaniu, żeby sypać 3 łyżki stołowe i tak robię(bo spotkałem się na forum z opiniami, żeby walić połoe szkanki).

Trening dziś przebiegł naprawdę bardzo fajnie, była moc i wogóle. Ciągi 4x4 na 120 poszły jak masło, więc mogę spokojnie na następnym treningu dodać kilka kg. Technicznie zmniejszyłem rozstaw nóg i to się okazało dobrym sposobem . Trening klatki poszedł jak poszedł, bo przeciez to ten lużny trening. Bocho spompowane na maxa. Brzuch teraz będę jechał 3x w tygodniu bo widzę, że tłuszcz go zalewa ;-( Ogólnie czuję, że nabieram masy tłuszczowej co mi się nie podoba za bardzo ;-( W piątek wkraczamy na 5x6 serii w Wl musi iść technicznie z zatrzymaniem, bo inaczej być nie może !!



Pozdro.

8 Maj 2008 Czwartek

Dzień wolny - odpoczynek

Ps. Jutro 6 serii 5 pow. 80 kg !!!!!!!!

Zmieniony przez - oride16 w dniu 2008-05-08 15:57:11

Płytko, płytko, płytko.

Przyczyną puszczania grzbietu od "jakiejś głębokości" jest:
- kiepskie rozciągnięcie
- wypychanie kolan do przodu(też tak robisz)

Rozciągaj sie po każdej sesji...czworogłowy, dwugłowy, poślady to podstawa, żeby dobrze i głęboko siadać. Poza tym wydaje mi się, że Twoje stopy są ułożone pod dość dużym kątem a Twoje kolana nie ida za stopami tylko w przód. Pamiętaj o tym, żeby kolana podążały za stopami(patrząc od góry, kolana mają zakrywać przód stopy ale nie wychodzić zbytnio poza linię palców).

Pozdro

Muszę popracować na tym elementem. Pozatym nie wiem czy lepiej się odbijać od łyked czy nie ?? Kurcze nie wiem jaki planik zrobić na te siady .//..

Spoko, możesz robić przysiady jak ciężarowcy ale pamiętaj o dobrej rozgrzewca i o tym co napisałem wyżej.

Zaangażowaniem raczej nie imponujesz, ale z przysiadem i MC możesz dać radę. Z siadami spróbuj zmniejszyć na pojedynczy trening obciążenie o jakieś 5 kg, żebyś mógł spokojnie skupić się nad głębokością, bo niektóre powtórzenia mogą podlegać bardziej pod pół-przysiady.
Powodzenia, będę śledził.

9 Maj 2008 Piątek

DZiś trening klaty

Klatka:

50-6

70-4

80 5x6 serii

Ćwiczenie pomocnicze:

Poręcze 5x4 serie +10 kg


Maciora:

Skłony: 30,30,30 pow


PS. Klatka fajnie poszła zatrzymaniem

Pozdro.