Niecodziennik o diecie i treningach

Z tym tempem to różnie bywa, dziś bardzo ciężko mi się ćwiczyło.. po siłowym byłam na godzinny interwałach, czy według nazwy na tabacie i czekałam kiedy się skończy, żeby móc się doczołgać pod prysznic :)

Mąką różni się zmieleniem tylko, to jest taki pył, no jak mąka :) ja nienawidzę siemienia lnianego a jest ponoć zdrowe więc narazie pododaje sobie.

Miski zaplanowane utrzymuję, weekend bez wpadek :)

Mam pytanie, czy mogę jeść na kolacje chleb żytni, pełnoziarnisty? Nie chcę mi się nic wieczorem robić już, oczywiście mówimy o trzymaniu się z kaloriami i ilościami węglowodanów, czy jednak powinnam unikać takich kolacji i kasze będę lepsze?

Pytanie drugie mam chyba problem z wyciskaniem sztangi, do czasu gdy wyciskałam 20-22,5kg to czułam klatkę piersiową, nie tak mocno jak wyciskaniu sztangielek ale czułam, obecnie po wielkich mękach zwiększyłam cięża do 25kg i kompletnie nie czuję klatki, nie umiem się skupić i całą energię wkładam w pracę ramion, czy powinnam wrócić do mniejszego ciężaru, czy robię jakiś prosty błąd, czy powinnam to ćwiczenie zmienić na inne?
Wyciskam na ławce dodatniej.

Przy wiosłowaniu sztangą musiałam zmniejszyć ciężar, z 30kg na 25kg, przy 30kg macham tą sztangą ale angażuję ręce, podnoszę się, przy 25kg jestem się w stanie skupić na plecach, ogólnie to mam problem zaangażowaniem górnej części pleców, pomimo że jesteście przeciwnikami podciągania na maszynie to przy tym ćwiczeniu czuję, że coś tam pracuję i może pomału rośnie.

Trening z dziś

hip thrust 4x8
8x70kg 8x70kg 8x70kg 8x70kg
8x60kg 8x65kg 8x65kg 8x70kg
ginekolog 4x8
8x50kg 8x54kg 8x54kg 8x54kg
8x50kg 8x50kg 8x50kg 8x50kg
wiosłowanie sztangą 4x8
8x25kg 8x25kg 8x25kg 8x25kg
8x30kg 8x30kg 8x30kg 8x30kg
podciąganie na maszynie 3x8
8x41kg 8x36kg 8x36kg 8x36kg
8x41kg 8x41kg 8x41kg
unoszenie tułowia z opadu 4x8
8x(2x3kg) 8x(2x3kg) 8x(2x3kg) 8x(2x3kg)
unoszenie nóg z oparciem tułowia na ławce 4x8
wyciskanie sztangi na ławce dodatniej 4x8
8x25kg 8x25kg 8x25kg 8x25kg
wyciskanie sztangielek siedząc 4x8
12x(2x4kg) 8x(2x4kg) 8x(2x4kg) 8x(2x4kg)
prostowanie ramion linki wyciągu górnego 4x8
8x23kg 8x23kg 8x23kg 8x23kg

+ godzina interwałów (brzuch w trakcie)











Zmieniony przez - kaka21 w dniu 2017-09-18 22:41:42

Jeśli coś trwa godzinę to nie może być tabatą. Może jakąś formą wysiłku interwałowego. Chleb - wiele zależy jaki to chleb. A co do wyciskania na klatkę to nagraj film i wrzuć do oceny. Błędy da się wyłapać.

Nie mam jak nagrać filmiku, w strefie wolnych ciężarów nie ma wcale dziewczyn, a jak są to dźwigają po 20kg w hip thrust.. nie poproszę chłopaków żeby mnie nagrywali chyba u teścia w piwnicy jest ławeczka.. w sobotę się upewnię i wtedy nagramy :)

Miski utrzymane, pojawił się tam sos słodko-kwaśny, to domowy wyrób teściowej kuraków dużo, też swojskie

We wtorek byłam na zajęciach power pump, muszę z tego zrezygnować, bardzo lubię instruktorkę, ona sama wygląda jak chodzący mięsień, pilnuje prostych pleców, kolan itd dba o nas jeśli chodzi o technikę wykonywania ćwiczeń ale.. mnóstwo ćwiczeń jest w pozycji kucznej, potrafię mieć proste plecy, być na pełnych stopach ale na drugi dzień, tylko po zajęciach u niej bolą mnie tak biodra, że ledwo chodzę, mam wrażenie jakbym miała dziury w miednicy i jakby się miała rozsypać. W trakcie bolą mnie pachwiny, nie wiem z czego to ale niestety rezygnuję.

Muszę kupić nowe rękawiczki, w obecnych już mam dziury i odciski na rękach, zastanawiam się nad paskami, przy MC czuję że mam siłę na więcej ale dłonie wysiadają, własciwie to nie wiem nic o tym, bo mi to potrzebne nie było, muszę poczytać. A Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
W środę z powodu pogody miałam taki kiepski nastój, że zrezygnowałam z planowego treningu ale to był strzał w dziesiątkę, miałam dziś bardzo dużo siły. Spróbowałam skupić się na wiosłowaniu i udało się czuć ładnie plecy, w hip thrust też postęp ale najbardziej zadowolona jestem w postępie w wyciskaniu sztangielek, pierwszy raz od marca poczułam, że 4kg to za mało i udało się zrobić 3 serie po 6kg :)

hip thrust 4x8
8x70kg 8x75kg 8x75kg 8x75kg
8x70kg 8x70kg 8x70kg 8x70kg
8x60kg 8x65kg 8x65kg 8x70kg
ginekolog 4x8
8x54kg 8x54kg 8x54kg 8x54kg
8x50kg 8x54kg 8x54kg 8x54kg
8x50kg 8x50kg 8x50kg 8x50kg
wiosłowanie sztangą 4x8
8x25kg 8x30kg 8x30kg 8x30kg
8x25kg 8x25kg 8x25kg 8x25kg
8x30kg 8x30kg 8x30kg 8x30kg
podciąganie na maszynie 2x8
8x36kg 8x36kg
8x41kg 8x36kg 8x36kg 8x36kg
8x41kg 8x41kg 8x41kg
MC na prostych nogach 4x8
8x50kg 8x50kg 8x50kg8x50kg
8x47,5kg 8x50kg 8x50kg 8x50kg
wyciskanie sztangielek na ławce dodatniej 4x8
8x(2x6kg) 8x(2x6kg) 8x(2x6kg) 8x(2x6kg)
wyciskanie sztangielek siedząc 4x8
8x(2x4kg) 8x(2x6kg) 8x(2x6kg) 8x(2x6kg)
12x(2x4kg) 8x(2x4kg) 8x(2x4kg) 8x(2x4kg)
Uginanie sztangielek chwytem młotkowym 3x8
8x(2x6kg) 8x(2x6kg) 8x(2x6kg)
brzuch: deska 3x

+ 20 minut interwałów na bieżni, mamy opcje że jest ustawiony sprint i aktywny wypoczynek, więc nie muszę ręcznie tego robić.
Moje tętno przy sprincie: bieg pod górę 5% z prędkością 12,9km/h (30 sekund) wzrasta do 175 a pod koniec aktywnej regeneracji: marsz 5,5km/h (90 sekund) wynosi około 125. Uważacie że to dobre wskaźniki, czy powinnam podkręcić tempo ?

Paski mogą pomóc w przełamaniu bariery. Istotne jest jednak by nie opierać na nich swoich założeń treningowych i polegać tylko na nich - nad chwytem też trzeba pracować jeśli się wchodzi na większe ciężary. No i też druga kwestia czy ciało i technika są już gotowe na większy ciężar. Nie mówię, że Ty nie jesteś tylko, że jest to też istotny czynnik

Tak jak Eve pisze. Paski nie są jakimś złem, ale czasem bywa tak że grzbiet pociągnie ale ramiona są stosunkowo słabe i obywają stawy przez to. Więc nawet w paskach nie warto od razu dokładać łopatą ciężaru - pewnie pójdzie, ale niestety często przy podwyższonym ryzyku uszkodzenia np łokcia.

Dziękuję, to poczekam jeszcze i potrenuję bez, właściwie to te ciężary nie są takie duże żeby aż tak kombinować,

Paski to na serio fajne narzędzie - ale nie warto go nadużywać w takim sensie, że np z paskami dokładamy 40-50% ciężaru więcej - bo to może być problem dla naszego ciała żeby taki skok obciążeń w krótkim czasie znieść.

Piszę pomimo, że dzień nietreningowy ale muszę poczuć ducha sportowego chociaż w teorii, żeby nie uleć pokusom piątkowym, na szczęście zobaczyłam przed chwilą nogi Lexi to mi się odechciało :)
Zrezygnowałam z kolacji, ponieważ robiłam dziś pierwszy raz w życiu ciasto - oreo, wiedziałam, że pokosztuję w trakcie i się nazbiera wszystkiego.
O matko! jaka jest pyszna śmietana 36% mogłabym ją zjeść jak jogurt. Może mój wypiek nie jest taki piękny jak bezy i torty innych dziewczyn ale co tam, pochwalę się.

Ale bym jadła to ciasto *.* <3 <3 Cieszę się, że moje nogi mogły komuś pomóc...
Co do pasków - ja używam do MC. Staram się wzmacniać chwyt innymi ćwiczeniami, ale w MC nie jestem w stanie podnieść bez nich więcej niż 50 kg, bo mam niestety "osłabione" nadgarstki po moim poprzednim hobby, także pomagają mi one osiągnąć radość z dźwigania :)

ciasto mówi zjedz mnie!