Na wstepie chcialabym bardzo podziekowac Marcie (Martucca)i Rudej za wsparcie,porady i dobre slowo. Jestescie aniolami
Dziekuje wszystkim zagladajacym oraz tym podgladajacym z ukrycia
wsparcie i kibicowanie.
Gratuluje wszystkim wspolzawodniczka za wytrwalosc i determinacje
Te 12 tygodni bylo dla mnie bardzo budujace. Uwierzylam w siebie i w swoje mozliwosci i rowniez w to ze mozna cos osiagnac mimo przeciwnosci losu.
Dieta: myslalam ze bedzie bardzo ciezko ale nie doskwieraly mi ograniczenia no i nauczylam sie pic kawe bez mleka
Treningi:byly bardzo ciezkie i drenujace z sil ale bardzo mi podpasowal (krotki i skuteczny) nie ukrywam ze nie raz chcialo mi sie wymiotowac i ryczec ale bylo warto.
Zmobilizowalam sie do zakupu sprzetu do domu ( i to byl strzal w dziesiatke) kiedys myslalam ze nie bede umiala sie zebrac zeby cwiczyc w domu a okazalo sie ze nieraz mimo zmeczenia potrafilam pojsc do mojej pakierni grubo po 22
Pierwsze kilka tygodni szlo gladko ,poklady energi, nowe wyzwanie itp. ale potem zaczely sie schody bo zmeczenie zaczelo dokazywac.Potrzebna byla krotka przerwa na podladowanie baterii no i jakos poszlo dalej. Ostatnie kilka tygodni bylo droga przez meke ale mimo ciec w misce trzeba bylo spiac poslady i jechac dalej.
No i teraz jestem juz na mecie bardzo zmeczona ale szczesliwa
Teraz nastal czas na moje 6tygodniowy urlop ruszam za 4 godziny
Mam nadzieje ze wszystko jest czytelne i ma lad i sklad bo jestem juz bardzo zmeczona i nie wiem co pisze
no to teraz najwazniejsze
Wytrzymalosciowkanajwiecej obwodow w 30 min
10xSumo DL Hi Pull bylo 11kg (22kg)
9x push up byly wiekszos damskie ( wszystkie meskie)
8x swing bylo 7kg (14kg)
7x sit up
6x burpee byly damskie (wszystkie meskie)
bylo 10x 28.40
jest 11x 29;37
Konkurs:http://www.sfd.pl/-t830371.html
dziennik:
http://www.sfd.pl/-t663972-s39.html#post0
Konkurs/przemianahttp://www.sfd.pl/-t853361.html