wlasnie mialm Ci pisac, ze dobrze wygladaja
...
Napisał(a)
wez Tu nie paczkuj Zobacz z jakim uwielbieniem patrze na Twoje plecy <3
wlasnie mialm Ci pisac, ze dobrze wygladaja
wlasnie mialm Ci pisac, ze dobrze wygladaja
...
Napisał(a)
Świetnie wyglądasz!!!
...
Napisał(a)
Pączkowanie to wiosna a ja lubię wiosnę
A propo treningu z Agnieszką - dziewczyny już napisały co nieco w swoich dziennikach to ja dodam jeszcze, że ciekawą wskazówką było to, że niekoniecznie bikiniary powinny "pakować" na ręce. Ręce powinny być kształtne, ale szczuplutkie, zatem bardziej koncentrować się trzeba na barkach a jedynie od czasu do czasu biceps/triceps, żeby nie nadawać rękom masywności.
Plecy to wiadomo - preferowane V stąd też nauka rozkładania pleców co pozwala optycznie zwęzić talię i oczywiście odpowiedni trening rozwijający w szczególności górną część pleców i tylny akton m. naramiennego. Dla mnie to fascynujące, że budową ciała możemy sobie zmienić proporcje, coś poszerzyć coś zwęzić. Musimy tylko wiedzieć co, po co i jak, ale tak jak już pisałam na początku dziennika - jest to takie manipulowanie dłutkiem w ciele, skrupulatne rzeźbienie i szlifowanie sylwetki.
Przy okazji... był ktoś w Berlinie na wystawie o ciele ludzkim? Niesamowite przeżycie, ja przy każdym eksponacie stałam chyba z 10 minut, niejednokrotnie przeżywałam nawet wzruszenie Polecam
A propo treningu z Agnieszką - dziewczyny już napisały co nieco w swoich dziennikach to ja dodam jeszcze, że ciekawą wskazówką było to, że niekoniecznie bikiniary powinny "pakować" na ręce. Ręce powinny być kształtne, ale szczuplutkie, zatem bardziej koncentrować się trzeba na barkach a jedynie od czasu do czasu biceps/triceps, żeby nie nadawać rękom masywności.
Plecy to wiadomo - preferowane V stąd też nauka rozkładania pleców co pozwala optycznie zwęzić talię i oczywiście odpowiedni trening rozwijający w szczególności górną część pleców i tylny akton m. naramiennego. Dla mnie to fascynujące, że budową ciała możemy sobie zmienić proporcje, coś poszerzyć coś zwęzić. Musimy tylko wiedzieć co, po co i jak, ale tak jak już pisałam na początku dziennika - jest to takie manipulowanie dłutkiem w ciele, skrupulatne rzeźbienie i szlifowanie sylwetki.
Przy okazji... był ktoś w Berlinie na wystawie o ciele ludzkim? Niesamowite przeżycie, ja przy każdym eksponacie stałam chyba z 10 minut, niejednokrotnie przeżywałam nawet wzruszenie Polecam
1
...
Napisał(a)
Świetne masz plecki Eveline - normalnie Ci zazdraszczam
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2016-01-12 07:37:04
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2016-01-12 07:37:04
...
Napisał(a)
BullCzyli na kolejny, bardziej kameralny trening z Agnieszką wpadacie?
Jeśli tylko mi będzie termin pasował to ja na pewno zwłaszcza, że chodzą mi po głowie starty w bliższej lub dalszej perspektywie, więc takie spotkania są bardzo wartościowe nie tylko w kwestii wskazówek, ale też takiej motywacji i poczucia przynależności do grona ludzi, którzy robią i lubią to samo co ja
Nikki, dziękuję
Zmieniony przez - eveline w dniu 2016-01-12 09:18:32
1
...
Napisał(a)
11.01.
dnt
sztangi na fitnessach
Dieta:
- omlet z keksówki z musem bananowo-jabłkowo-cynamonowym (mąka koko, gryczana, białko, whey)
- sok pomidorowy
- jaglana, pierś z kurczaka, pestki dyni
- pieczone ziemniaki, pierś z kurczaka
12.01.
Trening:
1. Wznosy bioder 10x 50kg/55kg/60kg/65kg/ 8x 70kg/70kg 12x 50kg
2. Bułgary 3x15
3. Żuraw 3x max
4. Brzuch z kółkiem 4x 10-12
5. Spięcia z obciążeniem 4x 15
6. Wznosy kolan w zwisie 4x 12
Mimo że mało ćwiczeń to naprawdę dobry trening wyszedł. Dwugłowe i pośladkowe porządnie dostały - cały dzień je czułam. I tak ma być!
Wieczorem fitnessy, lekko
Dieta:
- placek z keksówki z musem bananowo-jabłkowo-cynamonowym (mąka koko, z ciecierzycy, białko, whey)
- sok pomidorowy
- wafle ryżowe
- jaglana, pierś z kurczaka, oliwa
- jabłko
Kalorycznie wyszło bardzo słabo, ostatni posiłek ok. 16, ale jak wróciłam do domu po pracy o 21 to już nie miałam apetytu. Kawa, wypiska i spać. W tym przypadku regeneracja ważniejsza
Taka notatka odnośnie supli, bo staram się już wprowadzić regularność:
- rano letrox
- przed treningiem przedtreningówka (z tych korzystam bardzo rzadko)
- w ciągu dnia: cynk 30mg, B12 500j., selen 100mcg (dane i dawkowanie jak na opakowaniu), wit. D 5000j. (kończę opakowanie i następne zamówię sobie z dawką 2000, tyle mi wystarczy)
- przed snem magnez i wit. C (łyżeczka, nie ważę)
Jakoś strasznie dużo tego... coś utnę później :P
Zmieniony przez - eveline w dniu 2016-01-12 22:01:44
dnt
sztangi na fitnessach
Dieta:
- omlet z keksówki z musem bananowo-jabłkowo-cynamonowym (mąka koko, gryczana, białko, whey)
- sok pomidorowy
- jaglana, pierś z kurczaka, pestki dyni
- pieczone ziemniaki, pierś z kurczaka
12.01.
Trening:
1. Wznosy bioder 10x 50kg/55kg/60kg/65kg/ 8x 70kg/70kg 12x 50kg
2. Bułgary 3x15
3. Żuraw 3x max
4. Brzuch z kółkiem 4x 10-12
5. Spięcia z obciążeniem 4x 15
6. Wznosy kolan w zwisie 4x 12
Mimo że mało ćwiczeń to naprawdę dobry trening wyszedł. Dwugłowe i pośladkowe porządnie dostały - cały dzień je czułam. I tak ma być!
Wieczorem fitnessy, lekko
Dieta:
- placek z keksówki z musem bananowo-jabłkowo-cynamonowym (mąka koko, z ciecierzycy, białko, whey)
- sok pomidorowy
- wafle ryżowe
- jaglana, pierś z kurczaka, oliwa
- jabłko
Kalorycznie wyszło bardzo słabo, ostatni posiłek ok. 16, ale jak wróciłam do domu po pracy o 21 to już nie miałam apetytu. Kawa, wypiska i spać. W tym przypadku regeneracja ważniejsza
Taka notatka odnośnie supli, bo staram się już wprowadzić regularność:
- rano letrox
- przed treningiem przedtreningówka (z tych korzystam bardzo rzadko)
- w ciągu dnia: cynk 30mg, B12 500j., selen 100mcg (dane i dawkowanie jak na opakowaniu), wit. D 5000j. (kończę opakowanie i następne zamówię sobie z dawką 2000, tyle mi wystarczy)
- przed snem magnez i wit. C (łyżeczka, nie ważę)
Jakoś strasznie dużo tego... coś utnę później :P
Zmieniony przez - eveline w dniu 2016-01-12 22:01:44
...
Napisał(a)
evelinepoczucia przynależności do grona ludzi, którzy robią i lubią to samo co ja
tutaj i z nami jesteś zawsze u siebie
1
...
Napisał(a)
Bullevelinepoczucia przynależności do grona ludzi, którzy robią i lubią to samo co ja
tutaj i z nami jesteś zawsze u siebie
O właśnie!
Cieszę się Eve z naszego spotkania, fajnie było wymienić odczucia odnośnie startu i tego co po nim nastąpiło.
Mam nadzieję, że jak Bull napisał na bardziej kameralnym treningu się spotkamy.
Trzymam kciuki i kibicuje cały czas
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html
...
Napisał(a)
Bullevelinetutaj i z nami jesteś zawsze u siebiepoczucia przynależności do grona ludzi, którzy robią i lubią to samo co ja
Dziękuję
sforcia
O właśnie!
Cieszę się Eve z naszego spotkania, fajnie było wymienić odczucia odnośnie startu i tego co po nim nastąpiło.
Mam nadzieję, że jak Bull napisał na bardziej kameralnym treningu się spotkamy.
Trzymam kciuki i kibicuje cały czas
Ja też się cieszę, fajna jest taka wymiana doświadczeń czy poglądów. Ja również kibicuję i widzimy się wkrótce, jeśli nie wcześniej na treningu to w Gdańsku w lutym
Poprzedni temat
DT_w pogoni za sportowym ciałem
Następny temat
muay thai plus silownia i zywienie
Polecane artykuły