Cokta - moje zmagania w dyscyplinie dla cierpliwych. End of spam w tym dzienniku!

TRENING 28.06.2012 Góra 2

Dipsy klatkowe:
7,7,7,7, 1 i fail

2. Wyciskanie sztangi wąskim chwytem na skosie dodatnim:
27kg x 8, 35kg x 7, 43kg x 8, 48kg x 8

3. Podciąganie (nachwyt + podchwyt):
3+3, 3+3, 3+3, 3+3, 3+3, 3+3, 2+2, 1+1

4. Podciąganie sztangi szerokim chwytem do mostka:
15kg x 15, 17,5kg x 15, 20kg x 15

5. Uginanie ramion z hantlem na modlitewniku jednorącz:
6kg x 15, 8kg x 15, 9kg x 15

Aero - worek

Komentarz:
1 - Spodziewałem się lepszego wyniku, ale co tam, nie ma co rozkminiać, trenować trzeba! W piątej po 1 już mnie ściągało, i nie chciałem tego przeistaczać w tricepsową wersję, to wolałem odpuścić. Cyce spompowane zacnie.
2 - Też było miło. Tricek jest na wyższych, to tu walnąłem niższe.
3 - Tu se pomyślałem o dwóch chwytach - strzał w dziesiątke. Grzbiet mi puchł że ho ho, robiłem do kiedy mogłem, bo drążek jak wiadomo u mnie leży, poprawie!
4 - Dawno nie robiłem, ale ok, nigdy nie było problemów.
5 - Żal.com A tak serio, to nie było lipy.

Ale wiesz, że podciągasz pod aeroby wysiłek anaerobowy? Interwały to nie aero ;)

E tam to jest aero No a nie można interwałów po siłce?

Do oksydacji potrzebna jest duża ilość tlenu, a przy interwałach, które są na wysokim % vO2max, tego tlenu z konieczności zabraknie. Dlatego korzystasz głównie z glukozy/glikogenu. Jeśli zubożysz sobie jego zapasy treningiem, to organizm będzie korzystał z aminokwasów glukogennych (a właściwie glukoneogennych), czyli nastąpi nieznaczny rozpad tkanki mięśniowej.

Na rowerku po treningu tlenu masz pod dostatkiem i organizm może sobie spokojnie (beta)oksydować wolne kwasy tłuszczowe.

Innymi słowy- aero i interwały to nie to samo, chociaż stosuje się je między innymi do spalania tłuszczu. Interwały w trakcie wysiłku zużywają jako paliwo kwas mlekowy (to dzięki niemu występuje dług tlenowy i później epoc) oraz glukozę i jej "prekursory". Aeroby zużywają glukozę i wkt- tu też zależy od %vo2max- rowerek może podbijać tętno do 110 ale i 170.


Rekapitulując- możesz, ale zwiększasz prawdopodobieństwo palenia mięśnia.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-06-28 20:27:29

E no, to jak tak się sprawy mają, to rower zostaje, redukcja tak, ale nie kosztem tych lichych mięśni, które udało mi się wypracować. A interwały w nietreningowe - warto bez aero same, czy nie?

Jak się najesz porządnie przed nimi, to jak najbardziej

Ok, dzięki, bo tak rozkminiałem Tak jak tren czyli jakieś 1,5-2 godziny po posiłku? I potem długo nie jeść, żeby katabolizm utrzymywać, nie? (czytałem o tym kiedyś)

Tak, przedtreningowy jakoś tak, z tym, że ja bym po interwałach normalnie jadł, a nie głodził się. Dodatkowo łączyłbym interwały z aero o niskim poziomie intensywności, bo same 5 minut napyerdalania w worek, jakkolwiek by męczące nie było, nie może być uznane za samodzielny trening ;)

Wypiska z piątku, gdyż Antek mnie zbanował, a wczoraj nie było jak. Jak dostane moda to się odwdzięczę

TRENING 29.06.2012 Dół 2

Przysiad ze sztangą:
15kg x 8 , 25kg x 8, 35kg x 8, 45kg x 8, 55kg x 8, 65kg x 8

Prostowanie nóg w siadzie:
27,5kg x 10, 35kg x 10, 40kg x10, 45kg x 10

Żuraw:
7, 7, 7, 7

Podciąganie (nachwyt + podchwyt):
3+3, 3+3, 3+3, 3+3, 3+3,

Dzień Dobry:
15, 15, 15

Aero - 20 minut rowerka

Komentarz:
1 - Ass To Grass Było głęboko, jak jeden chłopak patrzył czy podwijam ogon to mówił że nie, a i sztange się w końcu nauczyłem układać na barkach. Teraz dokładać, ale oczywiście wkleje Wam filma we wtorek jak nagram, bo ten chłopak to nie takie spece jak Wy czy ja chociażby

2 - No tak średnio weszło, niby pieczenie, ale do tego pieczenia z partii raz w tygodniu nie było, niestety, już wiem co trzeba zrobić - doyebać!

3 - Nie wiem po co robiłem, ale zrobiłem

4 - Z racjii tego że nie yło domsów po czwartku zrobiłem raz jeszcze. Domsy są do tej pory.... na bicepsach Podchwyt wymienie na neutral. Ale takie łączenie dobra sprawa, grzbiet ładnie puchnie.

5 - Pierwszy raz robione - samym gryfem, tak żeby załapać ruch. Starałem się wstawać grzbietem nie dwójkami.


Tydzień "sprawdzenia" zakończony. Wziąłem pod uwagę wszystkie czynniki i działanie na mnie danych ćwiczeń. Coś poleci, coś wejdzie. Ostateczna wersja planu:

Góra 1:
Dipsy wersja klatkowa
Wiosłowanie sztangą
Wyciskanie stojąc
Francuz sztangą za głowę

Dół 1:
Przysiad
Nożyce
Uginanie nóg leżąc
Wspięcia na palce ze sztangą

Góra 2:
Podciąganie (nachwyt + neutral)
Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim wąsko
Podciąganie sztangi do mostka szerokim chwytem
Uginanie ramienia z hantlem na modlitewniku jednorącz

Dół 2:
Przysiad
Prostowanie nóg w siadzie
Dzień Dobry
Ab Wheel


Dlaczego tak? Uważam to za najbardziej aktualnie potrzebne mi "narzędzia" do rozwoju. Muszę z nich wycisnąć maks.

Serii nie rozpisuje - ze względu na mniejszą ilość ćwiczeń, wszędzie rampy. I duuuuużo aerobów potreningowo. Cel? W końcu zacząć dźwigać A tak serio, to właśnie podreperowanie siły i cięcie fatu. Plan do września, lub dalej zobaczymy jak będzie z progresem.

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2012-07-01 16:56:33

No to potreningowe aeroby i kiepska micha z pewnością pomogą w dźwiganiu. Ja czasem mam wrażenie, że tak jak wszyscy uczą się na błędach tak Ty świadomie będziesz kombinował tak długo, aż czegoś nie spyerdolisz tak, że trzeba od nowa zaczynać. A właśnie, czy to kolejny trening w ostatnim miesiącu, trzeci jakoś już?