Cobra / Dziennik/ Iron Mind czyli Podnoszenie ciężarów.

tak o to chodzi obserwuj cwiczenie i wyciagaj wnioski

co do wybicia to zalicz to sobie, ale na rekordach ma byc wykonczone pewnie, przemysl dlaczego zachwiało do przodu

trening B 100%

część ciężka

rwanie 2x40 2x45 2x50 2x55 2x60 2x65 2x70 2x75 1x80 1x85
zarzut 2x40 2x60 2x70 2x80 2x90 1x95 1x100 1x105 1x110 0.5x115 ;/
ciąg rwaniowy 2x100 2x110 2x120 2x130 2x140 1x150 1x160 +z klocków 1x170
wiosłowanie jednorącz półsztangą 5x50 2x8x75kg

cześc lekka
wybicia na nozyce 2x40 2x60 3x5x70
wykroki ze sztangą z przodu 3x70 2x5x90
pompki z 2klaśnięciami

komentarz

W rwaniu ciąg i poderwanie mocne, 85 za 3 razem przez barki i łokcie, ścięgna w nich mam już wyrąbane.
Przez barki wybicie nie szło, bo czułem jak piekły i kłuły.

Zarzut, też ciąg był ok, bo zarzuciłem na barki ale naciągnąłem za bardzo na siebie i na piety mnie wbiło. Za 2 razem już ruch był lepszy ale przez barki musiałem zrzucić na dole.
Po tym zarzucie siedząc Wodyn jednak za bardzo się odchylam do tyłu i biodra do przodu wypycham.

Ciąg spoko, siła jest

wiosło tylko tyle bo prawa łopatka (bliżej kręgosłupa) mnie rwie i piecze od tego

potem częśc lekka na szybko i w wybiciu znowu barki piekły

Smaruje ibuprofenem i jak nie pomoże to z rekordów dupa

Zmieniony przez - Cobraf w dniu 2009-08-22 11:19:44

te zarzuty siedzac bedziesz musiał bez oparcia robic

co do bolow w barkach i łokciach poprosiłbym o wskazanie głownych przyczyn

bóle są po rwaniu na ciężarach pow 95% jak źle sztanga wejdzie (to w łokciach i ostatnio w barkach- w piątek były już pulsujące że między seriami bolały) w samych barkach to od rozciągania pewnie, a kłucie czuje w wybiciu, pompkach, wysokim ciągu rwaniowym(czasami)

Miały być rekordy, ale wybicie chwiejnie szło i nie chciałem ryzykować bo barki jak z waty były i na 105 skończyłem

resztę ciężarów powtórzyłem

do tego w przedramieniu przy dociskaniu usłyszałem coś jak urywane mięso ale nie boli zbytnio

sugeruje odpoczac tydzien

nastepnie zrobic trenig przygotowawczy A i po 2 dniach rekord A + przygotowawczy B

i po 2 dniach rekord




napisz jak najwiecej sugestii jakie masz podejrzenia do "chrupania" i kontuzji

Ok

Wczoraj już myślałem że nie pójdę na trening, bo naprawiałem rynny na dachu i w kręgosłupie lędźwiowym coś mnie chwyciło, dziwne to było bo żadnych ruchów dziwnych nie robiłem tylko siedziałem na dupie i się pochylałem.
Wziąłem trochę ketoprofenu i połowa bólu przeszła. Barki ani łokcie nie bolały.

Rwanie szło bardzo fajnie, do 87 szedłem jak maszyna ;] z dużą pewnością siebie, ale 90 poszło****owo i już mnie pewność opuściła i po 2gim razie nie było po co iść.
Film z 80





Zarzut znowu cienko, poderwanie za wolne już od 105 (i na tym skonczyłem) , chyba kręgosłup już ograniczał ruch.

Trener powiedział że ciągi rwaniowe****owo robie bo dupa idzie najpierw a potem same plecy nadrabiają, i to jest przyczyną odchodzenia sztangi od ciała. Chyba to przez zaprzestanie przysiadów nie mogę zebrać najpierw sztangi nogami. Na 150 skończyłem.

Reszta juz normalnie

Wodyn- w stawach nic nie chrupie, tylko czuje jak jest w barkach i łokciach wszystko ponaciągane. W barkach może też od końcówki siadów przednich, bo jednak ten duży ciężar mógł coś ponaciągać.
Kręgosłup teraz nieźle mnie ***ie.

Kurde a 12go zawody

Zrobiłem część lekką z tr B, ale nie wiem co z tego wybicia będzie bo kłucie w barkach dalej czułem, (w 3 pierwszych seriach, potem juz wchodziło ok). Kręgosłup dalej trochę spięty, ale dziwnie, bo przy masażu czy wiszeniu na drążku nie czuje tego spięcia, tylko w czasie siadania, wstawania czy pochylania się.
Zamawiam cissusa i zobaczymy, byle do 12-go zadziałał.

ok

widze ze za czesto masz obciazenia łokci i barkow, nie widze w tym jednak winy koncowek siadow

stad wnisek taki ze musze zmienic koncepcej trenigu

co do plecow to zapewne bardziej wina nietypowego zajecia z ta naprawa rynien

nowy plan odciazy czestotliwosc wiekszego wysilku zarowno w łokciach barkach jak tez w prostownikach

ciag rwaniowy a nie podrzutowy... wlasnie po to mial byc taki zebys nie podniosł dupy za wczesnie

zaprzestanie przysiadow zapewne ma tu najmniej do rzeczy - jesli sie przyjrzysz ciagom Grabowskiego ktory ma przeciez mocny przysiad to pomimo ze dupe ma mocno nisko przy zbieraniu sztangi to w momencie oderwania jej od podłogi dupa juz jest baaardzo wysoko

*******************************


plan nie bedzie taki zupełnie nowy, znasz go z przygotowania przed zawodami



czyli DZIEN CIEZKI to

rwanie x Cpowt
podrzut x C powt
ciag rwaniowy 85% x3
wykrok przedni 85% x3
wiosło jednoracz 80% x 4
porecze 80% x 4
****gdzie C powt zmienia sie z dnia na dzien 5-4-3-2-1
odlicz sobie ile trenigow ciezkich wypada przed zawodami i zacznij np od C=2 , ostatni trening przed zawodami lekki

2 dni po zawodach trening lekki, nastepny ciezki to sprawdzian w cwiczeniach niebojowych

po max wysiłku tydzien przerwy




DZIEN LEKKI

rwanie 60% x5
podrzut 60% x5

ciag rwaniowy 60%*5
wykrok przedni 55% * 5

drązek podchwytem 5x5 powolne tempo
pompki z klasnieciemi 5x5




pewnie cos pominalem wiec pisz co braknie

Czyli jutro nie robić max tylko ten plan

Ilości serii tylko nie napisałeś w reszcie ćwiczeń (ciąg i wykroki rozumiem że 3x3 stały ciężar)

Wyszłoby środa 2pow, piątek lekki, pon 1pow, środa lekki, sobota zawody- ok ?

Zmieniony przez - Cobraf w dniu 2009-09-01 22:56:17