Cain Velasquez vs Dos Santos 3 - oficjalnie w październiku!

"Duzo było takich walk, Arlovsky vs Fedor, Overeem vs BF, Carwin vs Lesnar itd"
Czy tez wiekszosc walk Tysona. Ten to mial farta, tyle 1st round winow przez lucky puncha.

^udajesz nierozgarniętego czy jesteś!?
Chodzi o to, że jak fighter wygra przez szybkie KO a najlepiej jak jest to walka ciekawa na papierze to jest niedosyt - i wiele ludzi chce rewanż, bo a co gdyby nie trafił / nie wpadł w tą gilotynę (np.) tym bardziej gdy fighter dostaje wciry przez np 80% czasu walki i potem czaruje tzw "ko/sub z dupy" to też chcą ludzie rewanż m.in. każdy był tak napalony na Silva vs. Sonnen II. No a jeżeli walka to jedna dominacja - rywal praktycznie poważnie nie zagroził drugiemu to mało kogo rewanż interesuje.. tj mnie - byłem napalony na 2 starcie Caina z JDSem, bo miałem niedosyt a 2 starcie dla mnie wszystko rozstrzygło. W skrócie: Cain jest lepszy, co nie zmienia faktu, że znów KO może dostać

Ludzie nie chcą rewanżu po pełnej dominacji tylko po tym jak jest niedosyt i nic pewnego nie jest..
Ile było takich sytuacji, że ktoś szybko nokautował/poddał a w rewanżu dostał wciry a ile było sytuacji, że ktoś kogoś zdominował a potem przez tego samego został zdominowany!? No właśnie to jest odpowiedź.

Żeby było na temat: jak w 3 walce JDS chociaż przez pół rundy będzie obijał Caina i potem go znokautuje albo coś to będzie można dyskutować nad umiejętnościami, że JDS>Cain.. póki co to Cain udowodnił, że jest lepszym i w stójce i w parterze, bo gdyby tak nie było to by walka inaczej wyglądała poza tym obaj byli kontuzjowani w I walce a JDS miał 5mc przerwy od poprzedniej walki a Cain 13mc..

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-24 22:28:43

najgorsz opcja jest w stylu Bendo i Edgar

chyba najlepsza - obaj są na podobnym poziomie - 50 minut walki to potwierdziło. W sumie Edgar to by pewnie był mistrzem 2 dywizji teraz gdyby walka trwała z 7 rund

steefve0

Żeby było na temat: jak w 3 walce JDS chociaż przez pół rundy będzie obijał Caina i potem go znokautuje albo coś to będzie można dyskutować nad umiejętnościami, że JDS>Cain.

Trzeba mu na twitterze napisac, zeby przypadkiem nie znokautowal wczesniej, bo wtedy KO nie bedzie sie liczylo. Ot lucky punch, a jak wszyscy wiedza, kategoria ciezka jest ciezka i kazdemu zdarzyc sie moze.

steven0

póki co to Cain udowodnił, że jest lepszym i w stójce i w parterze

Okej, to poczekajmy na 3 starcie. Bardziej od walki zaczyna mnie ciekawic jakie opinie beda na tym forum.

Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2013-06-24 23:09:03