Cain Velasquez vs Dos Santos 3 - oficjalnie w październiku!

gdzie w ostatnich postach masz Puar stwierdzenie,ze w pierwszej walce to byl FUKS? bo ja nie widze takowego.

moim zdaniem,gdyby Cain nie zostal ubity po tym ciosie JDS'a,tylko jakos sie przykleil i przetrwal te runde,albo chociaz ten fragment walki,to nie odbiloby sie to na nim na tyle,ze by dostal wpyerdol zycia przez kolejne 4 rundy,tak jak dostal go Cigano. I TYLE.

nie chodzi tu o zadne lucky punche,tylko o takie -IMO-glupie gadanie,ze "przegral wszystkie rundy,no bo ten cios,wiecie...ten cios...".pewnie jeszcze 2 tygodnie pozniej dostawal w sparingach z dziewczynami tak odczuwal biedny te bombe...

jeszcze jakby powiedzial po walce,ze po tej bombie stracil wzrok i nie mogl ruszac rekami i w ogole nie nadawal sie do walki to nawet biorac pod uwage,ze zawsze jakies wymowki sobie znajduja Brazole bym uznal,ze moze cos w tym byc mimo wszystko...a tak to tylko takie forumowe wymyslanie i bajki dla mnie,ze koles zgarnia taki lomot,bo dostal jedna bombe i dlatego nie byl w stanie juz podjac walki.

Zmieniony przez - gautan w dniu 2013-06-15 13:59:32

Cain by przegrał pierwszą walkę, bo miał rozdupcone kolano. Możecie o tym nie wiedzieć, bo się nie tłumaczył z tego oficjalnie jak Brazole...

^na tym forum by nie rozwiało a jak JDS trafi i znokautuje to wg MMAtyki niektórych ludzi to JDS będzie OGÓLNIE lepszym fighterem.

@Puar mógłby go obijać gdyby miał cardio na Caina, gdyby dobrze walczył z kontry i gdyby ta walka mu leżała stylistycznie.
Do tej pory JDS oprócz tej bomby (co jak widać po walce z Huntem jest jego firmówką) i dobrego TDD nie pokazał nic co by świadczyło, że jest lepszy co innego out striking out grappling i ogólnie dominacja by Cain..
i tj ziumol napisał z kolanem nawet Rogan o tym gadał.. Cain jest bardziej kompletny - to jest fakt, ale nikt nie zwrócił uwagi jak niewyobrażalny progres Cain zrobił w stójce.. zniszczył w niej JDSa i Bigfoota ostatnio.
"moim zdaniem,gdyby Cain nie zostal ubity po tym ciosie JDS'a,tylko jakos sie przykleil i przetrwal te runde,albo chociaz ten fragment walki,to nie odbiloby sie to na nim na tyle,ze by dostal wpyerdol zycia przez kolejne 4 rundy,tak jak dostal go Cigano. I TYLE. "
no właśnie o to chodzi a wiadomo czego by tak było, bo Cain to nie JDS.

Patrząc obecnie na ankietę to widać, że z niewyjaśnionych przyczyn dużo osób nie lubi Caina. Pewnie dlatego, że jest zapaśnikiem a nie strikerem Ktoś kto tak dominuje gościa i jest 6-5 w ankiecie to tylko o jednym świadczy - kibicuje JDSowi i liczę na to, że trafi jak w I walce.

btw w 2 walce JDS próbował identycznej bomby, która posłała go na mate w 1 walce, ale Cain ją świetnie zablokował.. problem JDSa w walce z Cainem jest taki, że on nie dość, że musi skończyć Caina jak najszybciej to jeszcze musi bronić obaleń a w parterze tracić wszystkie siły na wydostanie się z niego, bo Caina nie podda a jedynie co może to ciosów i łokci na morde zebrać. Musi liczyć na ten 1 cios. Z Huntem też mu najlepiej w stójce nie szło póki Hunt nie siadł kondycyjnie.. w IR trafił tą bombą swoją a w 2 i 3 miał największą dominację..

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-15 14:09:19

gdyby nie ta bomba,to by nie wygral z Huntem! trafil raz i bylo po walce,bo Hunt juz nie mogl walczyc

w zasadzie jak ktos kogos tak mocno trafi to powinno sie moim zdaniem konczyc walki,bo to juz nie ma sensu wtedy... oh,wait...

"Do tej pory JDS oprócz tego, ze wygral nie pokazał nic co by świadczyło, że jest lepszy"
Tego tam.
"z niewyjaśnionych przyczyn dużo osób nie lubi Caina."
Ja bym powiedzial, ze z niewyjasnionych przyczyn jest tu masa psychofanow.

Dla dobra forum proponowalbym zamknac temat do wrzesnia, bo tych postow czytac sie nie da. W kolko to samo powtarzane od ponad roku.

Wiem że durne jest pisanie że gdyby nie TEN cios to nie byłoby dominacji, używam tego tylko dlatego żeby podkreślić że w tym dwustarciu nie było ŻADNYCH szczęśliwych strzałów. Bo równie dobrze co pisanie "gdyby nie ten cios to nie byłoby dominacji" to sobie można pisać "gdyby przeciwnik nie wyszedł do walki to nie byłoby dominacji". Z mojej strony koniec na ten temat, czekam na trzecią walkę.

z mojej strony również to wszystko - napisałem co miałem. Wypowiem się jak będą jakieś newsy odnośnie tej walki albo jak do karty dojdą jeszcze jakieś mocne nazwiska czyli pewnie za miesiąc/dwa

ostatnimi czasy sporo fotek Caina w Gi się pojawiło - on mówi, że woli kończyć przeciwników ciosami, ale z takim JDSem jest to ryzykowne, bo ma twardy łeb i póki nie jest w trybie zombie (a ciężko o to) zawsze może Caina posadzić..
Najlepiej jakby Cain obalił i go poddał.. w ostatniej walce miał mnóstwo okazji. Nie ma co ryzykować imo, ale on pewnie będzie walczył po staremu.