Cain Velasquez vs Dos Santos 3 - oficjalnie w październiku!

Wszyscy starają się być jak Cheal :D

enediktal

Tak tak - już widzę, jak JDS siedzi z kalkulatorem i przelicza potencjalne zyski z wygarów, a potem dzwoni do Velasqueza i mówi "ziomuś, teraz powiem, że lejesz jak panienka, ale nie bierz tego do siebie, bo to tylko marketing, szmalec nam wejdzie na konta od takiego pierniczenia" hehehhee

haha JDS (tj i większość Brazylijczyków) wgl nie robi trash talku tylko p******i.. Cain pewnie jak zwykle nic mówił nie będzie i to oleje albo odpowie z kulturką jak odpowiedział temu jak mu tam yyy... ooo mam Tyson "prawie sam się znokautowałem podbródkowym" Fury. Cain wyjaśni to w klatce..
Ja tam lubię albo kulturę poza i w klatce albo zaj**isty trash talk, że albo jest genialny jak Sonnena albo można się pośmiać jak Rampage'a a nie takie "rzale" Brazoli niektórych.. Jakby JDS wygrał to by mógł tak mówić a dostał wp****** roku i w szpitalu wylądował + znokautował jego 2 ziomów - no czyż on nie jest głupi!?

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-19 17:45:55

"Jakby JDS wygrał to by mógł tak mówić a dostał wp****** roku i w szpitalu wylądował + znokautował jego 2 ziomów - no czyż on nie jest głupi!? "
O to wlasnie chodzi. Zeby ludzie pisali na forum, zeby domagali sie rewanzu, zeby dziennikarze chodzili od jednego do drugiego z tekstem: "a junior powiedzial, ze bijesz jak dziewczyna. Jak sie do tego odniesiesz?"

"Hey randomie. Widac obchodzi, jak po wp******u od Caina po walce biedny zalil sie ze ludzie na niego bucza."
Tu mnie masz. Powiedzmy, ze to jest konsekwencja slabego skilla w trashtalku.

Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2013-06-19 18:09:16

"Hey randomie. Widac obchodzi, jak po wp******u od Caina po walce biedny zalil sie ze ludzie na niego bucza."

Co innego buczenie kilkunastu tysięcy ludzi na stadionie zaraz po walce gdzie przetrwał taka artylerie ciosów, a co innego w internetach, w każdym momencie, gdzie wszędzie znajdą się fani tego/tamtego.
Sukces polega na tym by patrzeć na konstruktywna krytykę i wyciągać z niej wnioski, wspierać się prawdziwymi fanami ...

No racja, zapomnialem, ze zdrowo jest oddzielac osobowosc i charakter fightera od jego umiejetnosci, ja tak przynajmniej mam.

Przykladowo nigdy nie trawilem Urijah Fabera, nawet specjalnie wlaczylem sobie jego walke z Aldo, zeby zobaczyc jak zgarnia wp******. Trzeba jednak przyznac, ze gosc to niezly wojownik. Po ktorejs rundzie nie potrafil chodzic i go niesli do naroznika, a mimo to walczyl z calych sil do konca 5 rundy! Ciagle go nie lubie, ale nigdy w zyciu bym nie buczal po jego walce. Wrecz bardziej podoba mi sie jego postawa od Aldo, ktory wiedzac, ze wygrywa na punkty pierwsze 3 rundy potrafi dac sobie w 4 i 5 rundzie siana.

To troche pokręcone gadanie, albo JDS nie o to chodziło (tak mi sie wydaje). Najpierw mówi, że Cain bije jak dziewczyna, mimo, że trafił do szpitala, a potem porównuje ich pojedynki do walk Ali-Frazier oraz twierdzi, że pewnie będą się często potykać i że dadzą świetną walkę. Trochę to nie pasuje.

No bo to jest IMO tylko i wylacznie robienie szumu, zeby wiecej osob obejrzalo walke. Gosc slabo mowi po angielsku, z tego co pamietam nigdy nikogo przed walka nie obrazal, tylko mowil "I will knock him out".

Teraz chycialby troche podkrescic atmosfere, ale za bardzo nie wie jak (ani nie jest hejterem, ani angielski nie jest na dobrym poziomie), no to robi copy-paste wypowiedzi innych fajterow, ktorzy maja w trashtalku doswiadczenie. Diaz powiedzial, ze GSP bije jak dziewczyna, to JDS to, troche nieporadnie, skopiowal.

Nie wiem czy wiecie, ale Sonnen tez kopiuje swoje teksty z jakichs zamierzchlych czasow pro wrestlingu. Poszukajcie na jutubie - kubek w kubek te same teksty, co jakiegos Lesnara z lat 80-tych.

Grunt, ze mu sie udaje, co, jeszcze raz podkresle, widac po reakcji ludzi na tym forum.

Tiaa moze zle go przetlumaczyli?:D Tak czy srak na Caina to nie zadziala - nie bedzie w szalenczym ataku probowal znokautowac Zuniora, zrobi swoje jak zawsze, bez emocji, ala fedor :D


Ciezko wynalezc cos nowego, wiec wiekszosc mozna podpiac pod to co juz bylo, mowia swoje ... ;)

Czasami da sie wejsc komus do glowy, tak jak to Diaz zrobil z GSP, ktory w jakims wywiadzie powiedzial, ze od 3 rundy nie mogl tak latwo obalac bo byl psychicznie wypalony przez ta cala diazowa gadanine, przez co w efektcie zmeczyl sie szybciej niz normalnie.

JDS oczywiscie nie ma szans wejsc do glowy Cainowi, bo powtarza jak robot w kolko jakies losowe teksty. Ale ma szanse zrobic wiekszy hype na ich trzecie starcie, co z jednej strony jest rownoznaczne z wiekszym zyskiem z PPV, a z drugiej zabezpiecza sobie pozycje jako nr 1 contender.

Znalazlem, specjalnie dla was. Porownajcie sobie wypowiedz Sonnena po walce z Bispingiem:



z wypowiedzia z 1975 Billego Grahama (pro wrestling)



"are you not mesmerized" "how does it feel" "do you have chills down your spine". No mowie wam, ze bad blood w UFC to tanie aktorstwo majace na celu lepsza sprzedaz walk.

Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2013-06-19 20:05:01