[BLOG]Blog Treningowy Artur - Pokonujemy słabości. Foty_str.102_Redukcja

Sobota

1. Siad przedni 4 x 8 / 51,5kg
2. Wykroki 4 x 10 / 49kg
3. Jaskółka 4 x 10 / Hantel 22,5kg (dokładam )
4. Glute bridge jednonóż 4 x 12
5. Wspięcia siedząc ze sztangą na kolanach 4 x 20 / 56,5kg

Dzisiaj już było fajnie, aczkolwiek dziwny ból w lewym kolanie więc ostatnia seria w wykrokach na mniej pow, nie chcę ryzykować. Jednak i tak fajnie dzisiaj spompowało

Jaka powinna być różnica między siadem tylnim a przednim jeśli chodzi o ciężar ?

Wiesz, rozbieżność między FSQ a BSQ moze byc różna. Wszystko zalezy od Twoich proporcji i najsilniejszych mięśni. Ale w przednim zawsze te conajmniej 20-30kg mniej.

spaiter

Proszę o usunięcie posta powyżej.

ronie220
Dobrze ujęte. Po wyrwaniu doktor mówił, że była tam ropa i jakiś torbiel ale powyczyszczał to i dzisiaj już jest dobrze
Zrób badania, bo Twoje kalorie w ciągu tygodnia podczas redukcji to była walka o przetrwanie, więc można zobaczyć jak tam organizm sobie radzi.

rion10
I jak badania wychodziły w porównaniu koniec masy/ a redukcja ?

Piątek
1. Wyciskanie naprzemienne skos 4 x 6 / Hantle 30kg
2. Wyciskanie skos 2 x 8 / 76,5kg / 2 x 7 / 76,5kg
3. Rozpiętki skos 3 x 10 / 17,5kg
4. Wiosło hantlą 4 x 8 / 45kg
5. Ściąganie podchwytem 4 x 10 / 45kg
6. Wznosy boczne 5 x 10 / 10kg
7A. California press 4 x 10 / 40kg
7B. Młotki hantlami 4 x 10 / 7,5kg

Oj nie było łatwo. Ząbki mnie wymęczyły, trochę nie dojadłem nie było w ogóle mocy, ale.. po dokładałem gdzie mogłem Jutro w planach trening nóg









Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-12-14 22:18:32

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-12-14 22:18:50

Juz żadnych dolegliwosci ze strony zębów nie ma?

Co do moich badan, poziom hormonów na pewmo spadł ale nie drastycznie, bo jednak samopoczucie jest całkiem dobre.

Wiadomo, że poziom hormonów anabolicznych jest trochę niżej ale od kilku lat jakoś sensownie udaje się to przeprowadzić.

Tescia wbijesz i wszystko sie unormuje Ja tłuszczu mam jednak sporo w diecie, wiec one trzymają mnie przy życiu

ronie220

Tescia wbijesz i wszystko sie unormuje Ja tłuszczu mam jednak sporo w diecie, wiec one trzymają mnie przy życiu

To by była najlepsza opcja ale ja boję się zastrzyków więc będzie ciężko, a tak poważnie na razie nie ma tragedii

Stary byk a zastrzykow sie boi?

ronie220
Niestety to dopiero początek z zębami. Postanowiłem usunąć jeszcze 2 ósemki i muszę 7 kanałową dokończyć Później zobaczę, bo w planach mam wymianę tych żelaznych plomb na białe
Ile masz tłuszczów ? pomijając weekendowe ładowania.

rion10
Nie wolno żadnego teścia Na początek słabego zięcia a później grubszy towar






Waga w dól pas w miejscu Choć w sumie rano ciężko było mi określić, bo dzisiaj był pośpiech więc zmierzyłem na szybko Po za tym, nie pisałem o tym ale w sobotę wpadł Mac, a w niedziele w sumie dieta nie najgorzej, trochę słodyczy

Poniedziałek
1. Wl 3 x 3 + regres / 91,5kg / 81,5kg (dokładam )
2. Hantle poziom 3 x 6 / 37,5kg
3. Podciąganie nachwyt 3 x 3 + regres / 10kg / ciężar ciała (dokładam )
4. Wiosło nachwyt sztanga 3 x 6 / 69kg (dokładam )
5. Żołnierskie 3 x 3 + regres / 54kg / 44kg (dokładam )
6A. Uginanie ze sztangą 4 x 8 / 32kg
6B. Francuz 4 x 8 /37,5kg

Coś ostatnio nie idzie. Myślałem, że po kreatynie będzie więcej pary ale chyba brak systematyczności w treningach czyli, brak odpowiednich przerw dobowych pomiędzy siłą na hipertrofią. Dzisiaj mocno jeszcze obolały triceps po piątkowej hiper. Niestety ostatnio tak się składa, że muszę nieźle się nakombinować, żeby nie pominąć treningów, więc wypadają czasem w losowe dni. Przykładowo końcówka poprzedniego planu WL 91,5kg 3x5 szło naprawdę dobrze, teraz z delikatnym oporem. Muszę wrócić do systematyczności, ale nie jest to takie proste, jeszcze święta nie długo, więc pewnie w niedziele wypadnie trening. Nie ma co roztrząsać, trzeba iść do przodu, może gorszy dzień

Standard:




Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-12-17 20:51:53

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-12-17 20:52:19

Dokładnie a tak poważnie to na razie sobie radzę więc nie myślę o kłóciu ale w przyszłości to niewykluczone

Wtorek

1. Siady 3 x 6 + 1s regresji / 76,5kg / 66,5kg (dokładam )
2. Wykroki w tyl ze sztanga 3 x 6 / 69kg / 56,kg (dokładam )
3. Martwy ciag z hantlami 3 x 8 / Hantle 20kg
4. Uginanie podudzi 4 x 10 / 35kg
5. Wspiecia z hantlami 4 x 15 / Hantel 15kg

Szyba wpiska, bo dzisiaj czas nagli. Dodam tylko, że mnie dziś nieźle zamroczyło i pierwsze 2 serie w siadzie, zrobiłem na ciężarze regresu brawo ja Pośpiech.


Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-12-18 19:28:38