*** Na siłowni przecinaki, a w spamie już tylko dzieciaki ***

Reso masz racje...ja np. jutro mam już 8 lekcji i ćwiczenia z miernictwa ...zobaczy się jak to bedzie

a ja uważam że wszędzie jest tyle samo nauki...
znaczy wiadomo - w tech może i więcej przedmiotów... bo zawodowe... ale za to was nie cisną aż tak z historii i polskiego... I wy na studiach macie łatwiej (oczywiście o ile wybieracie ten sam "kierunek")

Zgadzam się z Wami
Też chodzę do Technikum i mam 20 przedmiotów + praktyki zawodowe na których nie jest tak kolorowo.
Trzeba zapierdzielać, zapierdzielać i jeszcze raz zapierdzielać albo mieć układy tak jak ja

ja wiem czy z polskiego bardziej cisna niz w LO ? zalezy kto w LO jaki kierunek, tak samo tu jest matura wiec mi sie wydaje ze jeden choj
no tak jak mowie chyba ze ktos profil cos z polskim zwiazany jakiejs dziennikartwo to ma 2x go wiecej

i czasem bywa i tak, że siedze po 10 godzin w szkole

jeden choy, po co w ogóle zaczynaliście ten temat?
jeśli tylko się chce uczyć to będzie zapjerdalać równo w lo i tak samo w technikum

polski polskim...jest może bardziej lajtowy bo mamy materiał rozłożony na 4 lata a nie na 3, jeden plus

więci histra i wos podobnie...
ale c*** ;d jak macie więcej nauki to lepiej dla mnie - nie byłem i nie będę kujonem :D

Ja pozyczylam babce gry na Pleya i dostałam 6 z podstaw ekonomii

ja przez 3 klasy sie nic nie uczylem
zawsze mowilem z ziomkiem przed sprawdzianem ,teraz to sie juz uczymy
a potem rano idziemy i : Uczyles sie cos ? NIe, ja tez korwa

i razem : choooooooooooooj poprawi sie