Zyrafka198
Kasiu wiesz, że ja cennych rad nie traktuję jako "czepianie się", wszelkie uwagi i rady są mile widziane, tym bardziej osób bardziej doświadczonych
! dzięki 
Przysiad plie - zgadza się, dość mocno lecę do przodu - cięzko jest utrzymać plecy bardziej prosto, tj. równoelegle gdy trzyma się między nogami wielką hantelkę, dość szeroką
, masz rację pewnie ze sztangą byłoby wygodniej. W tym drugim filmiku, gdzie dźwigam 25 kg widzę, że jeszcze bardziej się pochylam do przodu - widać jak ciężar hantelki przyciąga mnie do ziemi Poza tym przez długość hantelki nie daję rady niżej zejść - to ona ogranicza mi ruch. Co do rozciągania to przy ścianie jeszcze nie próbowałam - chyba nawet nie mam nigdzie tyle miejsca wolnego, żeby ten szpagacik wykować. Wiem, że Tobie bardzo pomagał
, ale generalnie staram się zawsze dokłądnie rozciągać.
Wiosło - nie daję rady takiego ciężaru ez bujanki
wczoraj zwracałam uwagę przede wszystkim na nadgarstki, bo coś je krzywię....zauważyłam.
W ćwiczeniu snatch o mało co nie odleciałam z tą hantelką
Dziś bieganko!
vajolet
TygrRyseK
LukRecJa
).
P4TR Nr.1
agak
Anonim
.
obliques
Ustaw sie jak do wyrwania tej sztangielki z podłogi rzeczywiscie, to jest takie pochylenie ale z lekkim skręceniem i pochyleniem tej strony ze sztangielka bardziej. Ciągnij ja plecami, nie kontroluj ruchu reki, ona jest jak przy każdym zarzucie tylko lina przyczepiona do sztangielki. Wykonaj szrugs barkiem jak sie prostujesz by sztangielka poleciała do gory gdy ty idziesz w dol do polprzysiadu, nie bedziesz używać wtedy siły ramienia by ja podnieść do góry
