Właśnie już przy poprzednim wpisie chciałam sie o buty pytać bo nie widziałam żadnego komentarza - czyli jednak warto było...
...
Napisał(a)
17 km - naprawdę czytam już Twój DT jak sf.
Właśnie już przy poprzednim wpisie chciałam sie o buty pytać bo nie widziałam żadnego komentarza - czyli jednak warto było...
Właśnie już przy poprzednim wpisie chciałam sie o buty pytać bo nie widziałam żadnego komentarza - czyli jednak warto było...
...
Napisał(a)
@Garp pamiętam Tylko czasu brakuje na realizację wszystkich pomysłów. W sumie mogłam do tego treningu na placu wrzucić te skipy... następnym razem.
@Panteon Fans już nie bawi się w skojarzenia, więc nawet ja wyłapie, to nic o tym nie napisze
@Paatik to wcale nie jest dużo, biegło się tak fajnie, że gdyby nie ograniczony czas to jeszcze z godzinę spędziłabym w lesie A buty naprawdę warte swojej ceny, spełniają podstawowy dla mnie warunek - bezpieczeństwo. Nie ma nic gorszego niż wykręcająca się stopa na zbiegach czy na kamieniach w strumieniu (tak było w poprzednich butach). Nie wiem jak sobie poradzą w wodzie i głębokim błocie, ale i tak są super
@Panteon Fans już nie bawi się w skojarzenia, więc nawet ja wyłapie, to nic o tym nie napisze
@Paatik to wcale nie jest dużo, biegło się tak fajnie, że gdyby nie ograniczony czas to jeszcze z godzinę spędziłabym w lesie A buty naprawdę warte swojej ceny, spełniają podstawowy dla mnie warunek - bezpieczeństwo. Nie ma nic gorszego niż wykręcająca się stopa na zbiegach czy na kamieniach w strumieniu (tak było w poprzednich butach). Nie wiem jak sobie poradzą w wodzie i głębokim błocie, ale i tak są super
...
Napisał(a)
Viki
@Panteon Fans już nie bawi się w skojarzenia, więc nawet ja wyłapie, to nic o tym nie napisze
...
Napisał(a)
Ja się nawet domyślam, o które słowa chodzi
Zapomniałam dopisać, że spojrzałam dziś w lustro i stwierdzam, że redukcja zupełnie mi nie wychodzi. Nie jestem w stanie jeść mniej (bez negatywnego wpływu na treningi), a i tak już często głód budzi mnie nad ranem. Za to widzę poprawę w plecach i barkach, więc chyba masa mi wyjdzie z tej redukcji
Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-03-11 09:16:31
Zapomniałam dopisać, że spojrzałam dziś w lustro i stwierdzam, że redukcja zupełnie mi nie wychodzi. Nie jestem w stanie jeść mniej (bez negatywnego wpływu na treningi), a i tak już często głód budzi mnie nad ranem. Za to widzę poprawę w plecach i barkach, więc chyba masa mi wyjdzie z tej redukcji
Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-03-11 09:16:31
...
Napisał(a)
Viki
Zapomniałam dopisać, że spojrzałam dziś w lustro i stwierdzam, że redukcja zupełnie mi nie wychodzi. Nie jestem w stanie jeść mniej (bez negatywnego wpływu na treningi), a i tak już często głód budzi mnie nad ranem. Za to widzę poprawę w plecach i barkach, więc chyba masa mi wyjdzie z tej redukcji
Viki, patrzam na Twoją figurę i zastanawiam się po licho Tobie redukcja
Zastanawiam się kiedy zrobisz coś takiego
1
...
Napisał(a)
Nie mogę się napatrzeć na te Twoje wygibasy , strasznie mi się podobają
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
...
Napisał(a)
@Mistrzu ciekawa pozycja, muszę spróbować
Lekka redukcja by się przydała, lżej by było biegać i skakać po przeszkodach i można by trochę mięśnie odsłonić. Niestety na tym etapie trzeba by mocno ściąć kalorię, a ja nie mogę tego zrobić, trzeba ostro trenowac bo za 2 tygodnie pierwszy start w tym sezonie
@Nadinka próbuj Jakbym miała domek z ogródkiem to by tam juz różne cuda stały
11.03 niedziela
Dzień 27
Znowu mocno zmęczyłam łapy. Tym razem trening na siłowni. Przed treningiem dla odmiany postanowiłam wypróbować Show Time - dostałam kilka próbek do testu Po otworzeniu saszetki bardzo przyjemny zapach, nie to co Thermo Pump W smaku bez rewelacji, ale na pewno lepsze od TP. Nie czułam takiego pobudzenia jak po TP, nie roznosiło mnie, ale ochota na trening jeszcze większa. Już po chwili rozgrzewki było mi bardzo gorąco. Trening dobry, strasznie się spociłam, na bieżni leciała kropla z kroplą, dawno tak nie miałam. Po treningu nie było uczucia zmęczenia, mogłam normalnie funkcjonować. Dużo bardziej mi się podoba Show Time. Jutro wypróbuję przed bieganiem
Trening (siłownia)
- rozgrzewka: wioślarz 500m, ściąganie drążka do klatki 3x12, przyciąganie do brzucha 3x12
1. Przeszkody:
- próby na kółkach
pierwszy raz spróbowałam tych kółek, zupełnie mi nie szło Cała trudność polega na tym, że każde kolejne jest coraz wyżej i ma coraz krótszy łańcuch (trudniej sie rozhuśtać, mniejszy zakres). Skleiłam razem trzy podejścia. Na pierwszym za każdym razem musiałam się opierac stopami o podłogę, żeby poprawić chwyt, za drugim nie złapałam kółka, a za trzecim hustałam sie i hustałąm aż sił zabrakło Może uda się podejść w tygodniu na siłkę i popróbować
- drabinka
różne drabinki, na różne sposoby, po kilka razy. Porobiły mi się odciski na rękach, rurki strasznie śliskie. Niestety od jakiegoś czasu w rękawiczkach jest mi niewygodnie. Pamiętam jak się dziwiłam we wrześniu, że dziewczyny potrafia pokonywac przeszkody bez rekawiczek, ja sobie wtedy tego nie wyobrażałam
Delikatne, kobiece dłonie
- ścianka
tu bardzo szybko pompują mi sie przedramiona, w sumie jedyne ćwiczenie, gdzie jest pompa
1a. nachwyt + opuszczanie
5 serii: 1x nachwyt + 1x opuszczanie z uniesieniem kolan i prostowaniem nogi
1b. dipy
5x3
Obiecałam, że nagram to opuszczanie. Robię dwa w jednym, czyli ćwiczę zwis na drążku i trzymanie kolan w górze.
2. bieżnia:
500m marsz z worem, 12%, 5,5km/h
300m trucht z worem, 3%, 8km/h
200m bieg bez wora, 3%, 13,5km/h
500m bieg bez wora, 3%, 10km/h
Umarłam Worek 15kg, ciężkie to strasznie i niewygodne.
3. ??? nie wiem jak to sie nazywa, były 3 próby na maksa:
4a. przysiad przedni
20kgx10 /20khx10 /20kgx10
4b. ohp
20kgx6 /20kgx6 /20kgx6
4c. rozpiętki na bramie
10kgx12 /10kgx12 /10kgx12
Nie miałam juz siły na przysiady, dlatego taki mały ciężar, poza tym skupiłam sie nad techinką. W ohp też chciałam skupic się na wykonaniu, ale te 20kg to za dużo dla mnie, mniejszej sztangi nie znalazłam Niepotrzebnie zmęczyłam barki, lepiej by było mały ciężar i 12-15 pwtórzeń. Ropziętki tak na rozciagnięcie klatki.
5. narciarz:
2km lvl10
1km lvl12
nie pamietam dokładnie czasu, chyba 5:37. Nogi jak z waty
6. unoszenie prostych nóg na poręczach + unoszenie kolan
5+10 /5+10 /5+10
Beznadziejnie mi to wychodzi, musze pocwiczyć izometrię.
7. Zabawa na kółkach i na uchwytach.
Na kółkach nadal kiepsko, ale będe próbować. Uchwyty na filmie:
Wrzucam też kolejna fotkę koktajlu, tym razem jeszcze przed blendowaniem. Pure Whey świetnie się sprawdza w tej mieszance, nadaje taki fajny smak, jakby było z dodatkiem mleka.
Przegląd formy. Dośc niewyraźne zdjęcie, telefon nie chciał współpracować. Zrobiłam zdjęcie pleców, bo tam sporo tłuszczu i wody siedzi, mięsnie mało widoczne, ale fotka jeszcze gorsza, może jutro uda się zrobic jakieś porządne zdjęcia.
Dziś piękna pogoda, więc byliśmy na placu zabaw. Ja się nie bawiłam, maluch szalał. Jak to mówią... jaka matka taki syn
Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-03-11 20:43:02
Lekka redukcja by się przydała, lżej by było biegać i skakać po przeszkodach i można by trochę mięśnie odsłonić. Niestety na tym etapie trzeba by mocno ściąć kalorię, a ja nie mogę tego zrobić, trzeba ostro trenowac bo za 2 tygodnie pierwszy start w tym sezonie
@Nadinka próbuj Jakbym miała domek z ogródkiem to by tam juz różne cuda stały
11.03 niedziela
Dzień 27
Znowu mocno zmęczyłam łapy. Tym razem trening na siłowni. Przed treningiem dla odmiany postanowiłam wypróbować Show Time - dostałam kilka próbek do testu Po otworzeniu saszetki bardzo przyjemny zapach, nie to co Thermo Pump W smaku bez rewelacji, ale na pewno lepsze od TP. Nie czułam takiego pobudzenia jak po TP, nie roznosiło mnie, ale ochota na trening jeszcze większa. Już po chwili rozgrzewki było mi bardzo gorąco. Trening dobry, strasznie się spociłam, na bieżni leciała kropla z kroplą, dawno tak nie miałam. Po treningu nie było uczucia zmęczenia, mogłam normalnie funkcjonować. Dużo bardziej mi się podoba Show Time. Jutro wypróbuję przed bieganiem
Trening (siłownia)
- rozgrzewka: wioślarz 500m, ściąganie drążka do klatki 3x12, przyciąganie do brzucha 3x12
1. Przeszkody:
- próby na kółkach
pierwszy raz spróbowałam tych kółek, zupełnie mi nie szło Cała trudność polega na tym, że każde kolejne jest coraz wyżej i ma coraz krótszy łańcuch (trudniej sie rozhuśtać, mniejszy zakres). Skleiłam razem trzy podejścia. Na pierwszym za każdym razem musiałam się opierac stopami o podłogę, żeby poprawić chwyt, za drugim nie złapałam kółka, a za trzecim hustałam sie i hustałąm aż sił zabrakło Może uda się podejść w tygodniu na siłkę i popróbować
- drabinka
różne drabinki, na różne sposoby, po kilka razy. Porobiły mi się odciski na rękach, rurki strasznie śliskie. Niestety od jakiegoś czasu w rękawiczkach jest mi niewygodnie. Pamiętam jak się dziwiłam we wrześniu, że dziewczyny potrafia pokonywac przeszkody bez rekawiczek, ja sobie wtedy tego nie wyobrażałam
Delikatne, kobiece dłonie
- ścianka
tu bardzo szybko pompują mi sie przedramiona, w sumie jedyne ćwiczenie, gdzie jest pompa
1a. nachwyt + opuszczanie
5 serii: 1x nachwyt + 1x opuszczanie z uniesieniem kolan i prostowaniem nogi
1b. dipy
5x3
Obiecałam, że nagram to opuszczanie. Robię dwa w jednym, czyli ćwiczę zwis na drążku i trzymanie kolan w górze.
2. bieżnia:
500m marsz z worem, 12%, 5,5km/h
300m trucht z worem, 3%, 8km/h
200m bieg bez wora, 3%, 13,5km/h
500m bieg bez wora, 3%, 10km/h
Umarłam Worek 15kg, ciężkie to strasznie i niewygodne.
3. ??? nie wiem jak to sie nazywa, były 3 próby na maksa:
4a. przysiad przedni
20kgx10 /20khx10 /20kgx10
4b. ohp
20kgx6 /20kgx6 /20kgx6
4c. rozpiętki na bramie
10kgx12 /10kgx12 /10kgx12
Nie miałam juz siły na przysiady, dlatego taki mały ciężar, poza tym skupiłam sie nad techinką. W ohp też chciałam skupic się na wykonaniu, ale te 20kg to za dużo dla mnie, mniejszej sztangi nie znalazłam Niepotrzebnie zmęczyłam barki, lepiej by było mały ciężar i 12-15 pwtórzeń. Ropziętki tak na rozciagnięcie klatki.
5. narciarz:
2km lvl10
1km lvl12
nie pamietam dokładnie czasu, chyba 5:37. Nogi jak z waty
6. unoszenie prostych nóg na poręczach + unoszenie kolan
5+10 /5+10 /5+10
Beznadziejnie mi to wychodzi, musze pocwiczyć izometrię.
7. Zabawa na kółkach i na uchwytach.
Na kółkach nadal kiepsko, ale będe próbować. Uchwyty na filmie:
Wrzucam też kolejna fotkę koktajlu, tym razem jeszcze przed blendowaniem. Pure Whey świetnie się sprawdza w tej mieszance, nadaje taki fajny smak, jakby było z dodatkiem mleka.
Przegląd formy. Dośc niewyraźne zdjęcie, telefon nie chciał współpracować. Zrobiłam zdjęcie pleców, bo tam sporo tłuszczu i wody siedzi, mięsnie mało widoczne, ale fotka jeszcze gorsza, może jutro uda się zrobic jakieś porządne zdjęcia.
Dziś piękna pogoda, więc byliśmy na placu zabaw. Ja się nie bawiłam, maluch szalał. Jak to mówią... jaka matka taki syn
Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-03-11 20:43:02
2
...
Napisał(a)
a tak z ciekawości to ST dałaś całą saszetkę czy pół?
...
Napisał(a)
VikiJak to mówią... jaka matka taki syn
Gdzie tak mówią?
Ale jak tylko w Twoich stronach to niedługo się rozniesie szerzej, bo Twój mały szans na zasiedzenie i nadwagę nie ma. Mama ciągle w ruchu w sportowej sylwetce mimochodem, że tak powiem, to będzie dla niego naturalne że ruszać się trzeba.
Mój poruszał się ze mną na siłce aż dwa razy. Za to skautka za każdym razem pyta czy może iść ze mną.
Za dołami stoi górka
jaki ojciec taka córka
a za rzeką stoi młyn
jaka matka taki syn
takie przysłowie stworzymy
...
Napisał(a)
Oglądam filmiki tak jak dziecko akrobatów w cyrku - z podziwem.
Treningi niesamowite.
Sylwetka odzwierciedla wysiłki treningowe.
Treningi niesamowite.
Sylwetka odzwierciedla wysiłki treningowe.
Poprzedni temat
IHS Test nr 5: Z High Kick 2.0 wg Jezoo
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- ...
- 42
Następny temat
IHS Test nr 5: Z High Kick 2.0 wg kabo9
Polecane artykuły