DT / shrimp2 / rok3

podglądam :]

O żesz! Kreweta, CHUDZINKO!!! Samo mięcho już na Tobie A pamiętam Twój pierwszy post, wtedy to by mi do głowy nawet nie przyszło, że tyle zdziałasz. Oczywiście zaglądam i trzymam kciuki za wszystko, co tam sobie wymyślisz, bo tłuszczu to masz w sobie tyle, co go tam w tranie wypijesz

powiadomki

Powodzenia

melduje się jako wierna fanka Satysfakcji życzę i zabawy, choc to cięzka praca tak dobrze się bawić

tak pisałaś o tych rybach, że się skusiłam kupić. Brakuje mi pomysłów na ryby i może mi posmakuje, a to takie że można zrobić więcej na raz.

Powitać i podziękować


Czwartek, 07.02.2013

na okoliczność tłustego czwartku były śledzie w oleju



i trening




śr. tętno 153

Miałam dość już po pierwszych 10 minutach. Ostre tempo sobie wrzuciłam i łapałam powietrze jak ryba. Do tego pod koniec tych 10 minut złapała mnie kolka i trzymała tak okołonerkowo i podbrzuchowo przez 3 pierwsze wznosy. Gdy odzyskałam oddech i kolka nieco zelżała chciałam pobawić się w podbijanie prędkości, ale po dwóch wznosach zaczęło mnie ostro boleć prawe kolano i musiałam zredukować do marszu. Potem się odzywało cały czas, gdy szłam do domu po schodach. Znów będę musiała dopilnować rozgrzewki a nie tak na rachu ciachu, jak to mam w zwyczaju :/
Przysiady bolały, bo a) robiłam bardziej sumo (stałam rozkrokiem na bocznych płozach bieżni, żeby tak z niej nie zeskakiwać co chwilę, towarzystwo wokół i tak miało ciekawostkę, co też baba wymyśla ), a wtedy mnie bardziej biodra ciągną, b) wczoraj skatowałam się "miękkimi nogami" i dzisiaj wyszło.
Suma sumarum, z treningu jestem zadowolona

Aha, zapomniałam. Jednak nie poszaleję z nabiałem. Spuchły mi wczoraj lekko nogi. Na szczęście nie tak mocno jak poprzednio, ale jest coś na rzeczy. Myślę, że śladowe ilości, typu łyżka śmietany do surówki, czy kropla mleka do kawy ujdą mi bezkarnie, ale już nabiał w dwóch posiłkach może się mścić. Także sorry Winnetou

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2013-02-07 19:15:00

Piątek, 08.02.2013

załatwiłam nogi koncertowo, boli każdy jeden mięsień chodzę jak robocik
treningi kondycyjne za ten tydzień na szczęście zrobiłam, zostały dwa brzuchowe, to machnę w weekend
dzisiaj DNT



Przeprosiłam się z pstrągiem. Taki niepozorny, a kalorie same wskakują. Ale znów mam wysoką miskę, to dam mu szansę

Witaj Główna Motywatorko SFD.

Zaglądam tu sobie czasem i cały czas pod wrażeniem. Najbardziej to Ci tych bioderek małych zazdroszczę i udek.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2013-02-08 15:37:34