Arcanui DT

Witam.
Jakiś czas temu prowadziłem tutaj dziennik, przygotowując sie do zawodów.
Postanowiłem ponownie założyć dziennik by znów mieć ładnie wszystko opisane oraz dostać + do motywacji.

Mam na imię Krzysiek. Ćwicze już ponad rok muay thai, do tego jakiś trening z ciężarem własnego ciała, wcześniej było trochę siłowni. Od 3 tygodni dodałem siłownie. Dodatkowo, powoli zmieniam dietę, z węgli na tłuszcze(; dostarczałem ok 450-500g wegli i powoli miałem dosc. Czułem sie taki "ciężki" zapchany i czasami pomimo tego głodny Jakiś czas temu trafiłem na opis diety z wysokimi tłuszczami. Mega interesujące, po przeczytaniu wrażeń osób na tej diecie, stwierdziłem czas na zmiany i o to jestem. Zobaczymy jak to będzie.

Jeśli chodzi o moje cele to po prostu trening ma sprawiać mi przyjemność, dodatkowo mam powoli stawać się zabójcza maszyną

Wszelkie uwagi co do diety i treningu mile widziane.

o to i zdjęcia mojej osoby
teraz lecę pobiegać, ok 10km spokojnym tempem. wróce opisze dokładnie miske

Witam

30.06
Snatch Balance
2-2-2-2-2-2-2

Metcon (Time)
4 Rounds
400m Run
20 OH Walking Lunges 40kg
20 Pullups (guma)
czas: 25:57

Umordowałem się strasznie. Trening robiony po przerwie, a dodatkowo w wekend wpadła większa ilość %. Głowy mocnej nie mam, to i męczyłem się strasznie podczas treningu.

1.07
Hang Snatch
3-3-3-3-3-3-3

Metcon (Time)
5 Rounds
20 Back Squat 45kg
20 C2B Pull Ups (guma)
czas: dokładnie nie pamiętam, ok 12 minut

Tu już ćwiczyło się lepiej. Po tych dwóch dniach mocno czuje barki i uda. Dlatego dziś z rana sauna, a wieczorem po miesięcznej przewie wracam na zajęcia muay thai.
Najlepsze jest to że pod jednym dachem, bez ograniczeń, mam zajęcia z crossfitu + sporty walki + sauna, Jak dla mnie genialne połączenie, a i cenowo wychodzi całkiem przyzwoicie.




Zmieniony przez - Arcanui w dniu 2014-07-02 09:13:27

To jaki masz mniej wićej rozkład makro?

Powodzenia Będę śledził

kalikstat witaj, zapraszam serdecznie

Zanim o diecie, uzupełnię info o mnie
wiek 24
waga ok 67kg
wzrost jakieś 171cm

Jeśli chodzi o trening ostatnie dni wyglądały następująco:
pon siłownia
jade planem fbw 5x5
przysiad 100 x5
ławka 60 x5
wiosło 65x5
pompki poręcze 3x max 23 13 11

wtorek trening w domu
5x podciągnięć
10pompek z oderwaniem rąk
15 podskoków kolana do klatki
20 przysiadów
10 burpees

7 obwodów, odpoczynek miedzy nimi, to czas jaki zają mi ostatni obwód. Wychodziło między 1.30min - 1.50min mozna się zmęczyć

no i dzis bieg ok 10km

Teraz miska
wcześniej bazowałem na ryżu, kaszy, ziemniakach. Typowa dietka jakich setki, nic specjalnego.
tłuszcz ograniczyłem do min. pochodził jedynie z jajek i orzechów. Unikałem tłustych mięs, mleko tylko 2% itp

Teraz nastąpiła gruntowna przebudowa jadłospisu. Jest to oczywiście baza która, w miare przyzwyczajania sie, jak i również poszerzania wiedzy, ulegnie zmianie.

Jeśli chodzi o rozkład wyglądał on dziś on następująco:

2967kcl B:135g 18% WW:112g 15% tł:222g 67%

jeśli chodzi o mleko to jest ono z tzn. mlekomatu, ponoć prosto od krówki i ma 4% tłuszczu
a wygląda to tak:

Witam witam, będę zaglądał. Dieta dziwna, ale osobiście nie wnikałem w dietę wysoko tłuszczową więc się nie znam, będę musiał poszerzyć wiedzę. :)

Ja przepraszam, ale wg jakiego standardu jest te 67% tłuszczu przy 18% białka, bo jakoś nie pasuje mi to do niczego? Możesz mi to rozjaśnić? Ale oczywiście trzymam kciuki za postępy i też będę monitował Twój dziennik

No, jako że diety tłuszczowe to moje oczko w głowię, będę przeglądał ;) Chociaż też ciekawi mnie ten rozkład. No i ilość posiłków duża, u mnie starczyły 3 i nie byłem głodny.
Powodzenia!

Witam wszystkich.

Jeśli chodzi o rozkład docelowo ma być
ok 20% białko 70-75% tłuszcze 5-10% węglowodany

choć są to tylko zalecenia które można korygować pod siebie (zależnie od treningu)

Jako że wczoraj był pierwszy dzień diety, to ilość posiłków jakoś tak z przyzwyczajenia (:

Xank właśnie Ty naprowadziłeś mnie na tą dietke.
Powiem tak, troche ciężko przestawić sobie w głowie że te tłuszcze nasycone nie są takie złe, skoro wcześniej były tym "złym", co więcej teraz one maja być moim paliwem. Bardzo pomaga w tym opis wrażeń osób na diecie tłuszczowej. Czytam i wierzyć sie nie chce. Dlatego stwierdziłem że trzeba to wypróbować. Efekty poznamy za jakiś czas.

Xank jeszcze prośba do Ciebie, jeśli znasz jakieś dobre książki, masz linki do publikacji, o diecie tłuszczowej, pisz na pw

Jeśli chodzi o dzisiejszy rozkład to będzie wyglądał następująco:
b: 119 g (15%) ww: 97 g (12%) tł: 252 g (72%)

kłopot mam z boczkiem, jako że kupiłem boczek surowy i następnie go sparzyłem. Teraz nie mam pojęcia czy liczyć go jako surowy, czy może jakoś inaczej?

Jako że spotkałem się z zaleceniem aby, na początku diety tłuszczowej unikać dużego wysiłku, dziś będzie jedynie walka z cieniem. Jakieś 30-40 min pracy

ja również będę zaglądał. Powodzenia ;)

Co do potraw, ziemniaki na tłuszczówce są lepszym źródłem węgli niż płatki. Śmietanka 30% bądź 36%. Czekolada najlepiej powyżej 80%. No i owoce głównie leśne. Jabłka to np z karkówką, jako dodatek. Ale i tak nie jest źle ;)

A jak z serami ? Pasuja mi idealnie rozkladem makro, lubie.. no i mam akuratnie taki wybor, ze tylko jesc ;) Zakladam, ze jesli smietana jest ok, to i sery przejda ?

Co robisz sledziowi przed zjedzeniem ? Sledz z jablkiem.. jakos mnie odrzuca :)

Sery oczywiście na tak. Zarówno żółte, jak i białe (można zrobić świetne placki z sera białego pełnotłustego i jajek http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=33 )