Obecnie na drążku podciągam się z 5 razy podchwytem i ze 2 nachwytem a więc słabiutko.
Moim przeogromnym marzeniem i celem jest osiągnięcie min. 20 powtórzeń, a ideałem byłoby 25.
Zamierzony efekt chciałbym uzyskać w ciągu roku i 3 miesięcy.
Jestem bardzo zmotywowany, szukam jednak jakiegoś dobrego sposobu/treningu na początek przygody z drązkiem jak i na jej kolejne stadia.
Pytania:
1. Czy w tym czasie (15 miesięcy) mam wogole szanse osiagnac magiczny prog 25 podciagniec?
2. Czy warto używać jakichś suplementów?
3. Jak ćwiczyć by rozwijać zarówno nachwyt jak i podchwyt?
Chętnie poznam jakieś dobre sposoby odnośnie mojego problemu.
Chetnie wyslucham takze jak wy osiagneliscie wymarzona liczbe powtórzeń.
No to chyba tyle.
Pozdrawiam