Nie sa to bledy niewybaczalne, ale jesli mozna lepiej to nalezy robic lepiej.
PODSTAWOWE KRYTERIUM JEST TAKIE ZE SA TO SPLITY. WYKONYWANE SA ONE NA O WIELE WIEKSZEJ INTENSYWNOSCI I OBJETOSCI NIZ TRENINGI FULL BODY.
OCENIAM WIEC TAK JAK SIE OCENIA SPLITY NA DUZEJ INTENSYWNOSCI, A BEDZIE TO JEDNOCZECNIE PASOWALO TO DO SPLITOW NA MNIEJSZEJ INTENSYWNOSCI (TZN Z ZAPASEM POWTORZEN).
Podzial jest taki ze da sie zyc.. powiem tez ze ciagle sie na niego natykam na forum.
Jak to zwykle bywa wszystkiemu sa winne klata i biceps jako wieczne priorytety, a z drugiej strony .. niechec do nog.
Dwa dni przerwy
Klata i biceps ida (jak zwykle) na pierwszy dzien po dwudniowym odpoczynku.
Przeciez to sa 2 bardzo male grupy.
Lepiej po takiej przerwie dac cos ciezszego na pierwszy ogien...
Dzien przerwy...
Plecy i tricepsy.. plecy z pewnoscia sa wypoczete po tylu dniach.. choc zalezy co sie robilo dla klaty i bicepsa, np przenoszenie lezac lub podciaganie podchwytem mogly dac sie we znaki najszerszym...
Lekko oslabiony biceps nie jest wielka przeszkoda.
Najwyzej nie bedzie przejmowal takiej ilosci pracy wioslowan/podciagan...
Tricepsy sa niekonieczie sprawne po dniu przerwy od klaty.
Klata bardzo rzadko jest obrabiana w "milosierny" sposob.
Miesnie moga byc zregenerowane, ale bardzo czesto nerwy klaty i czasem samego tricepsa sa "w strzepach".
Najgorzej jesli robi sie pompki na poreczach lub waskie wyciskanie jako podstawowe cwiczenie. Owszem zadziala... ale na znacznie krotsza mete nizby mozna sie spodziewac. Jesli juz to pozostaje lekki trening tricepsa, a lekki lepiej jest zrobic na tej samej sesji z klata...
Dzien przerwy...
Trening barkow nastepuje dzien po treningu tricepsa... a ze byl robiony na swiezo po plecach to raczej byl robiony ostro... o roli wyciskan w treningu barkow wspominac nie musze... oslabiony triceps bedzie jednak ograniczal posrednio impulsy do samych barkow. Zastosowanie lekkiego /na duzo powtorzen treningu tricepsow w duzej mierze zamortyzuje negatywne skutki.. zle jak pisalem taki trening tricepsa da wieksze efekty tego samego dnia co klata.
Najgorzej jesli dla tricepsow robilismy ruchy zlozone. Angazuja one mocno glowe przednia . Wychodzi wiec na to ze glowa przednia jest obrabiana 3 razy w tygodniu
na intensywnosciach splitoych.
No i jeszcze nogi.. Wiadomo ze plecy to potezna grupa miesniowa. Jesli ktos ich trening traktuje powaznie w kategoriach splitowych to jeden dzien odpoczynku nie jest OPTYMALNA przerwa do treningu miesni nog.
Najgorsze kontuzje zwiazane sa z prostownikami kregoslupa i samego kregoslupa. Po co ryzykowac ze po ostrym treningu plecow nie beda one wystarczajaco sprawne dla treningu nog?
Owszem, ktos powie ze nie robi ciagow albo przysiadow.
Pomijajac takie "genialne" rozwiazania, czy nie lepiej uwzglednic opcji 2 dni przerwy pomiedzy dwoma najcieszszymi dniami??
Ogolna masa nog+barkow albo plecow +bicepsow jest ponad 2krotnie wieksza niz klaty+bicepsow! Dlaczego wiec mielibysmy odpoczywac 2 dni do treningu najmniej wymagajacego, a tylko 1 dzien przed najbardziej wymagajacym???
***************************************************************************
Moja propozycja jest taka:
PON: barki, nogi
SR; klata, +OPCJONALNIE biceps/triceps/ biceps+triceps / brzuch
PT: OPCJONALNIE biceps , plecy , +OPCJONALNIE triceps(w ostatecznosci i to izolowany na niskiej intensywnosci ) / przedramiona
Mozna z tych opcji ulozyc kilka rozkladow na te dni, ale wg mnie najlepiej jest tak:
PON: BARY, NOGI
SR; KLATA, BICEPS+TRICEPS(superserie), brzuch
PT: PLECY, (lacznie z kapturami) , PRZEDRAMIONA
Od razu uprzedzam podstawowy zarzut:
-Barki-przerwa 1 dzien-klata: malo kto jest w stanie chocby wywolac zakwasy na barkach. Wiekszosc osob nie potrafi ich dostatecznie stymulowac i rosna im wolniej od statystycznego miesnia. Widuje sie wielkich koxow ktorzy po latach treningu nadal unosza na boki sztangielki po 15kg. podobnie z wyciskaniem na barki. Czasem na poczatku
wyciskaja po 80% tego co lezac a po latach spadaja na 50%. Oczywiscie sa wyjatki, ale jest tez regula.
Twierdze ze prawie kazdy po dniu przerwy zregeneruje barki oraz tricepsy jesli
tylko wspomagaly wyciskanie nad glowe. Dodatkowa korzyscia jest to ze mozemy wtedy w pelni wykorzystac zjawisko nadkompensacji a takze cieszyc sie z akurat na ten dzien przypadajacej makszymalnej aktywacji nerwow barkowych i tricepsowych... no i czesciowo gornej klaty.
Trening bedzie wiec ozywiony od samego poczatku.
Podobne ozywienie i nadkompensacja bicepsa moze nastoapic jesli w dniu barkow wykonamy podciaganie do brody (skrocone do polowy, szeroki chwyt)..
Na zarzut polaczenia bicepsa z tricepsem odpowiedzialem post wyzej.
Na razie tyle tlumaczenia...