Praca, a po pracy miał być Teamowy trening, ale znowu przepadł.:-( Mało osób się wstępnie zadeklarowało, miały być burze. :-( Ostatecznie ich nie było, a trochę ludzi wpadło. No nic, pokręciłem sam. Już po kolacji odpoczywam. ;-) Dieta: 1. SFD WPC + Olej rzepakowy 2. Ryż z kurczakiem i fasolką szparagową od babci :-D 3. Ryż z kurczakiem i fasolką [...]
Dziś do pracy, catering dietetyczny nie śpi ;-) Po pracy jako, że udało się sprzedać stary robot kuchenny i wpadły nadprogramowe $$$ pojechaliśmy z Żonką do na spacer i do kina na nowy film Tarantino „Pewnego razu w Hollywood” :-). Polecam sztos. Teraz kolacja i zaraz spać. Jutro rano grupowy trening :-D Dieta: 1. SFD WPC+ Olej rzepakowy 2. Ryż [...]
Rutyna. Praca, po pracy trening, niestety w domu na trenażerze. Teraz już potreningowy relaks. W sumie nic ciekawego się dziś nie działo. :-) Dieta: 1. WPC SFD + Olej rzepakowy 2. Kurczak w sosie paprykowym z ryżem i kapustą duszoną (zdjęcie) 3. Kurczak w sosie paprykowym z ryżem i kapustą duszoną 4. Krem z cukinii, ciasto owsiane z musem z [...]
Bzyk'u, ja sezon kończę 15 września i potem planuję zrobić trasę rowerem nad morze do stegny (jakieś 300km), a Żonka pojedzie autem. Jak mi odbije to jeszcze wrócę %-) Wtorek, w pracy luz. Nie wiedziałem jak z treningiem bo burze zapowiadali, ale ostatnie udało się dojechać i nie zlało. Zjadłem już po treningu, wziąłem kapsa berberyny, zaraz sobie [...]
Środa, w pracy luz jakoś poszło. Po pracy od razu do domu, szybki serwis roweru (wypadało napęd wyczyścić), posiłek przed treningiem i na Wilanów na trening Teamowy :-D Po treningu szybki powrót, kolacja i teraz już relaks. Tak zakończyła się środa ;-) Dieta: 1. WPC SFD + Olej rzepakowy 2. Kurczak z ryżem w sosie porowym i grillowaną cukinią 3. [...]
Czwartek, słabo spałem dzisiaj, ale tak zawsze mam po ostrej treningowej zajezdni. Nogi mocno bolą, dzisiaj dzień wolny od ćwiczeń. Po pracy do domu na depilację, na chwilę do rodziców i za godzinkę będę jadł ostatni posiłek. Jutro krótki trening przedstartowy a w sobotę ścigamy się w Górze Kalwarii ;-) Dieta: 1. WPC SFD + Olej rzepakowy 2. [...]
Nowy tydzień, nowy ja, czy jakoś tak… %-). W pracy trochę roboty, ale ciężko było, zmęczony się czuje ;-) Po pracy poleciałem na lekki tlen 2h, w planach taki był, a jak było o tym poniżej… ;-) Teraz kolacja, zaraz zerknę na Vuelta Espana i wpadnie coś na netflixie :-D Dieta: 1. WPC SFD + olej rzepakowy 2. Kotleciki drobiowe z ryżem, buraczkami, [...]
Środa, czyli trening MyBike :-) W pracy nic ciekawego, sezon martwy dla cateringu więc nie ma za dużo roboty. Po pracy do domu, troszkę ogarniania, posiłek przed treningowy i ruszyłem na trening. Po treningu w ciemnościach do domu i zajadam już po treningowy. Zaraz do wyra, i tak dzień się zakończy. ;-) Dieta: 1. WPC SFD + olej rzepakowy 2. [...]
Piątek, dużo pracy, ale dzięki temu szybko zleciało. Po pracy od razu się przebrać i na trening, zapowiadali przelotne burze, ale udało się uniknąć. Trening zrobiony, niezła zajezdnia dla CUN, dodatkowo lało się ze mnie jak nigdy z głowy- jak z kranu. Musiałem dużo wody trzymać… Może stąd taki pomiar wagi ;-) Kolana prawie nie czułem, kilka razy [...]
Szajba Dużo mam tych odpoczynków ostatnio, tylko 5 dni treningowych w tygodniu (swoją drogą jak żyć %-) ), ale mam być świeży na treningi grupowe ;-) Bzyku No ładnie, u mnie chyba najwięcej było FITNESS 110, w zeszłym sezonie, w tym koło 105, ale po kontuzji zaczynałem z pułapu 35 ;-) Po karkonoszach FORM miałem w tym roku -68 %-) 07.09.2019 [...]
Szajba, ja po prostu nie umiem %-) 14.09.2019 SOBOTA I Kolejny dzień robienia zdjęć.. Korzystamy z okazji, bo pogoda sztos, mimo że, trochę zimno. Pobudka o 8.00, śniadanie i na rower. Dziś w planie były Tatry Wysokie od strony Polskiej i Słowackiej, idealne wprowadzenie przed jutrzejszym wyścigiem %-) Mimo to warto, takiej pogody chyba już w tym [...]
Bzyk'u właśnie dziś testowałem. 15.09.2019 NIEDZIELA Dzień wyścigu. Pobudka o 6.00. Pakowanie i o 7.30 już ruszyliśmy z Nowego Targu do Częstochowy. O 10.30 byliśmy na miejscu. Odbiór pakietu, rozgrzewka i o 12 start. Więcej o tym w treningu. Po wyścigu sporo ciekawych rzeczy pojadłem jako, że to koniec sezonu i sobie pozwoliłem. Dziś nocujemy w [...]
22.09.2019 NIEDZIELA Pobudka rano i na RB. Byli konie, Aniołkowski, Banaszek, moje nogi nie chciały dziś i w 50min strzeliłem. Przewidywałem to, zrobiłem sobie wycieczkę. Na powrocie pomyślałem, pojadę ściężką.. Jechałem około 35 km/h, kobieta z naprzeciwka zjechała ze swojego toru ruchu i wjechała we mnie.. Upadłem, Ostry dyżur, nadgarstek [...]
23.09.2019 PONIEDZIAŁEK Obudziłem się o 9 rano i już wiedziałem, że mam doła. Wegetacja, ledwo żyję.. Bez prawej ręki nie da się nic. Praca w domu.. Zająłem się nią mocniej żeby nie myśleć. Mam kosmiczną depresję i doła, analizuje na 100 sposobów jak mogło się to nie wydarzyć.. a jednak.. Czarne myśli że źle złożyli, że się nie zrośnie, że kolano [...]
Viki, FighterX, Szajba Dzięki za wsparcie.. Ja to wszystko wiem, tylko moja głowa jest taka popie.przona, że nie dopuszcza pozytywnych myśli… 24.09.2019 WTOREK Pobudka o 8.30 i alarm z pracy. Tak to jest jak się z d****ami pracuje, dosłownie. Umówiłem się na pracę zdalną z domu, a jestem na lekarskim więc wpadnie jakaś kasa górką. W trakcie pracy [...]
29.09.2019 NIEDZIELA Pobudka przed 8.00 i chwilę po ósmej wskoczyłem na czczo na trenażer. Musiałem.. rzadko to robię, ale Żonka chciała jechać do rodziców na popołudnie i nie wyrobiłbym się. Za to wpadło obfite, pyszne śniadanko :-D U rodziców na grzybach, na kawie, obiad i te sprawy. ;-) Powrót wieczorkiem. Teraz już kolacja i relaks. :-) [...]
30.09.2019 PONIEDZIAŁEK Wstałem o 8.20. Od razu zapierdziel w robocie, ale nie utrudnił okienka na trening %-). Mimo to przepracowałem dziś całe 8h. Przez ten gips robię wszystko dwa razy wolniej :-( Jak obrobiłem się z pracą to trochę się porozciągałem, posiedziałem z Żonką i już wieczór… Masakra jak te dni lecą ;-) Dieta: 1. Placek [...]
05.10.2019 SOBOTA Pobudka o 8.30. Pospaliśmy z Żonką, w końcu jechaliśmy na Weselicho ;-) Śniadanie i o 11 trening. Po treningu szybkie jedzonko, ogarnianie i w drogę. Na weselu pojedzone, trochę potańczone (jak na moją złamaną rękę %-) ). Wróciliśmy przed 3 do domu i spać ;-) Dieta: 1. Placek marchewkowo-jaglany z jabłkiem , sernikiem i SFD [...]
06.10.2019 NIEDZIELA Pobudka o 9.00. Kilka godzin snu, ale Żonka miała dziś sesję do zrobienia, więc nie dało się pospać po weselu niestety. Taki lajf :-( Wstaliśmy, jak zwykle śniadanko, po śniadanku parę zdjęć ELITE Suito, musiałem go oddać dziś kolejnej osobie na testy. Potem Żona na sesję, a ja na spacerek :-) Wróciliśmy o podobnej porze, i [...]
07.10.2019 PONIEDZIAŁEK Pobudka przed 8.00. Mega intensywny poranek, dużo pracy, a trzeba było się do 11.00 wyrobić na... okienko treningowe %-). Po treningu dalej do roboty, po 16 rozciąganie, potem z Żonką na zakupy jedzeniowe. No i nadszedł wieczór. Ach ta rutyna… ;-) Dieta: 1. Placek marchewkowo-jaglany z jabłkami i SFD DZIKI ORZECH 2. [...]