[...] bokiem 12*10 unoszenie hantli bokiem w opadzie 12*10 podciaganie wzdluz tulowia 12*10 3 razy taka seria skladana. robilem hantlami ktorymi robilem na 5tkach. poszlo super ! pieczenie masakra ale jakis tam zapas na kilka powt został. pomeiedzy seriami skladanymi cwiczenia na brzuch SUPERSERIA TEMPO 4+4 prostowanie ramion na wyciagu 30*10 uginanie [...]
Mi masa raczej nie grozi, ja mase tłuszczowa juz mam zrobioną no dobra, to ja sobie bede spać i odpoczywać ale jak mnie najdzie na pieczenie ciasta to Bóg mi świadkiem, że Moralesowi zawioze całą blache i każe zjeść w mojej obecnosci a Radziowi wyśle i przypilnuje żeby zjadł za pokwitowaniem u kuriera
[...] wszystkie czynności i ćwiczyć. Ale! Piecze mnie. Początkowo tylko wieczorami i w nocy odczuwałam dyskomfort - czułam ten nieszczęsny bark, ale dzisiaj wstałam o 5 i cały czas czuję pieczenie w barku. Nie polecam tego uczucia, spróbuję jeszcze podleczyć to diklofenakiem, ale sądzę, że bez diagnostyki się nie obędzie. Z jedzeniem jak zwykle.
[...] jednoczesnie nie bedac suchym - bija dla mnie subiektywnie - smakiem kazde inne mieso poza stekiem z wolowiny argentynskiej. Zeberkom trzeba oddac w kuchni serce i uwage, pieczenie takiego grubego pasa jak na zdjeciu to ponad 2 godziny - z obsluga co 15 minut. Kiedys w wolnej chwili nagram jak to zrobic by bylo perfecto :) 3 dni do mataronu. [...]
[...] z kolcami" %-) Brakowało mi właśnie tego czucia podłoża, sygnału wysyłanego ze stóp do mózgu o tym co się dzieje pod stopami. Biegłem jakbym biegł na poduszce, co powodowało pieczenie stóp. Może to odczucie pierwszego użytku, nie wiem. Na pewno są to dobre buty dla osób ciężkich, które chcą przejść na buty z zerowym dropem i biegać na śródstopie, [...]
Trzymam kciuki za chleb, choć z tego co pamiętam kojarzy mi sie, że powinien poleżeć paręnaście godzin zanim go pokroimy po pieczeniu. Ustać się czy jakoś tak. Ale może się mylę :-) Ja piekłam na noc więc kroiłam następnego dnia siłą rzeczy. Daj znać jak Ci poszło wyrastanie i pieczenie :-))
[...] tylko 30 min orbiego. Dzis robilam kopytka z tych ziemniakow z zupki ;-) ale twarda bylam jak skala. Nic a nic nie sprobowalam. Oj ja tez juz mam plany co do niedzieli np. pieczenie chleba. Na zytni raczej sie nie skusze, ale moze jakis mieszany. Malz bedzie mial do jedzenia a ja z pol kromeczki sprobuje :-) ale najbardziej to mi zalezy na tym [...]
[...] nóg. Nie opuściłem dlatego, że ich nie ćwiczę, bo... treningi nóg są moimi ulubionymi. Lubię założyć maksa na sztagę i robić przysiady dupą do samej ziemi. Lubię to pieczenie i problem z wejściem po schodach do domu. Na prawdę lubie ten dzień. Ostatnie treningi opuściłem przez choroby, nadgodziny w pracy i pracę po 14-16 godzin włączając [...]
[...] nie wyszedł. Zawsze piekłam z innej receptury i był świetny, a teraz trochę klapa, ale chyba go uratowałam. Zobaczymy, jeśli nie rozboli mnie brzuch, to znaczy, że pieczenie w dwóch podejściach ma sens :-D - boli mnie... eee chyba wszystko - barki, ramiona, plecy (zwłaszcza dół, ale nie jest to ból przeciążeniowy, tylko zakwasowy), [...]
[...] odkładając sztangę na stojak i poprawiając jej ułożenie. Niemniej jednak hardkor jak na mnie, tym bardziej, ze to porządne ruchy, dupą do ziemi. Drop tez lekki nie był- pieczenie w udach i płucach potworne. Hacki w wersji Platza oczywiście, ciężar stary, ale powtórzeń więcej. Prostowanie również większy ciężar. O dziwo bez szkody na [...]
[...] stopy do siebie,łączysz je i kolana do podłogi próbujesz docisnąc,spokojnie oddychasz 30 sec 5)siad podkarski,z tym że odchylasz się do tyłu i w momenci jak czujesz pieczenie w zginaczach biodra to luuz..3 sec i zmiana 6)siad podkarski znowu ale odchylasz sie do tyłu skręcasz w przeciwna stronę jak najdalej..i to sam 30 sec,spokojny [...]
a ja upieke 2 pieczenie na jednym ogniu: schudne i naucze sie w koncu niemieckiego %-) zebym to ja wiedziala jak sie martwy ciag po niemiecku nazywa wczesniej, to bym inaczej z ortopeda rozmawiala :-D Obli, no wlasnie tez mnie to dziwi, ale moze ja jakis ewenement gentyczny jestem i zaprzeczam 1 prawu SFD: Redukcja i budowanie masy - es geht [...]
[...] chce jesc wiecej kaszy/ryzu (w zamian za ziemniaki). Po swietach sprobuje tez uwedzic swoja pierwsza kielbase i szynke (do tej pory pieklam). I bede sie bardziej starac o pieczenie wlasnego pieczywa, bo czasem jak sie konczy, to nie chce mi sie nowego robic, a nie chce kupowac. W planach jest zakup jakiejs fajnej formy do ciasta, ale cos [...]
[...] Wypychanie na suwnicy - robiłam to ćwiczenie pierwszy raz od bardzooo dawna, fajnie czułam nogi i miałam zapas; 4a.) i 4b.) Czułam plecki:-) 5a.) i 5b.) niesamowity ból i pieczenie w barkach - czyli to co lubię:-P 6.) Ośle wspięcia - super ból w łydkach%-) Trening: 1h 15 min Bieżnia (Power Walking): 20 min (nachylenie 5,5; prędkość 6,0) [...]
[...] substancją słodzącą i stosowany z umiarem jest raczej bezpieczny dla większości osób bezpieczny. Nie powinien być jednak poddawany obróbce termicznej (gotowanie, smażenie, pieczenie). Nie polecam bezkrytycznego podejścia do sztucznych substancji słodzących, zwłaszcza takich z którymi związane są pewne kontrowersje. Zmieniony przez - faftaq w [...]
[...] %-) Płatki kukurydziane były wyjątkiem, miałam ochotę wrzucić sobie coś do owsianki, normalnie ich nie jadam;). Wyrzucę też szynki i żółte sery, i postaram się ogarnąć pieczenie chleba, żeby nie jeść gotowych bułek. Oczywiście w miski nie wrzucam warzyw, ale oczywiście je jem, przynajmniej w trzech posiłkach. Pomidory, brokuły i brukselki [...]
[...] i jazda. Pierwsze podejście jak pisałem wcześniej mnie zniszczyło, byłem dziwnie zmęczony, ale później na zbiegu było lepiej, niestety wtedy pojawiły się pierwsze bąble i pieczenie stóp. Co 10 minut starałem się siorbać sobie z bukłaka łyczek lub dwa. Natomiast co godzinkę brałem łyk oleju MCT i odrobinkę aminokwasów. Po wielkich bólach jakoś [...]
[...] wyliczył ile mechanicznie spaliłem kalorii, natomiast zegarek ile "teoretycznie" mój organizm spalił na podstawie algorytmu i pomiaru tętna. Zegarek brał pewnie pomiar z tętna, a rowerek z mocy. Stąd pomiar z rowerka bardziej rzeczywisty :-) Ładnie pociśnięte :-) Pierwszy raz czułem na podjeździe pieczenie w płucach, dawno tego nie miałem :-))