29.10.2019 Wtorek (6 tydzień okresu masowego) Kurcze, jakoś te dni takie kiepskie dla mnie, jakaś chyba jesienna chandra mnie dopada %-) Takie dość słabe samopoczucie codziennie, nie wiem z czego wynika, niby żarcia dużo, spoko się czuję, a zaczynam trening i już spadek energii, trochę mnie to drażni, ale nadejdą lepsze czasy i nie ma co marudzić [...]
02.11.2019 Sobota (6 tydzień okresu masowego) Z rana tradycyjnie pozowanie na czczo. Jeden dzień przerwy od treningu i człowiek budzi się mega zregenerowany. Waga zaczyna mieć powoli tendecję spadkową, więc raport wysłany i czekam na odpowiedź jak dalej działać ;-D Swoją drogą - sylwetka nabrała dobrej ostrości, aż sam jestem w szoku, co zresztą [...]
Dawid ale odebrałeś pro to możesz dorzucić mięsa. Zawsze możesz wyjść w ciężkiej a proporcje mieć jak cbum. Więc dorzucaj mięsa a później będziesz się zastanawiał ;) Na razie w sumie nie podejmuję żadnej decyzji gdzie i kiedy wychodzę. Póki co, skupiam się nad tym, by dołożyć jak najwięcej mięcha dobrej jakości i zobaczymy co z tego wyjdzie, a [...]
05.11.2019 Wtorek (7 tydzień okresu masowego) Wpis mega na szybko, bo mało czasu dziś i ogólnie napięty dzień. Rano standardzik - szybka pobudka, cardio, posiłek i trening. Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. Wiosłowanie sztangą nachwyt 10x115kg | 9x115kg | 13x100kg 2. Podciąganie chwytem neutralnym 12x7,5kg | [...]
06.11.2019 Środa (7 tydzień okresu masowego) Mimo ubogich ilości snu ostatnimi czasy, bo tak napięte dni, to wstałem pełen motywacji i chęci do działania. Najpierw wskoczyłem na cardio. Dziś teoretycznie wypada off od siłowego, ale poleciałem na siłownię nadrobić wczorajsze łydki i zrobić jutrzejszy brzuch ;-D No, a jako, że miałem więcej czasu to [...]
07.11.2019 Czwartek (7 tydzień okresu masowego) Waga ciągle w miejscu, stabilnie ;-D Więc chyba przyszły tydzień będzie znowu dołożone, ale to się okaże ;-D Dziś wstałem mega wypoczęty, już budząc się w nocy myślałem o tym treningu %-) Tak uwielbiam robić ciężkie nogi! ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x94kg | [...]
08.11.2019 Piątek (7 tydzień okresu masowego) No i jest upragniony piątek, czyli ostatni dzień treningu w pośpiechu. DOMS'y po wczorajszych nogach niemiłosierne, ciężko jest chodzić, ale to jest to, co lubię :-D Ostatni dzień do pracy na drugą zmianę. Jutro co prawda też do roboty trzeba iść, ale już na 22, więc jest pięknie ;-D Cardio: 20 min na [...]
09.11.2019 Sobota (7 tydzień okresu masowego) Jak sobota, to wiadomo, że z rana było grane pozowanie ;-D Potem posiłek, no i w końcu na spokojnie mogłem wybrać się na trening. Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z planem) Trening: PULL 2 1. Podciąganie na drążku szeroki chwyt neutralny (40 reps) 5x7,5kg | 5x7,5kg | [...]
Jak ten hershey, masz porównianie do sosów z sfd? Jest gęsty czy płynny? Ten sos jest mega gęsty i ma smak takiej prawdziwej czekolady ;-D Warto przetestować! 19.11.2019 Wtorek (9 tydzień okresu masowego) Mimo, że po nocce w robocie to wstałem zregenerowany i wyspany totalnie ;-D Do tego dotarły zapasy suplementów + abana, także od dziś włączam do [...]
21.11.2019 Czwartek (9 tydzień okresu masowego) Dziś mało snu i takie przybicie z rana, ale jak już zjadłem, poleciałem na trening to nie do zatrzymania :-D GOD MODE ON 8-) Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x94kg | 25x94kg | 20+5x94kg | 20+5x94kg 2. Przysiady ze sztangą z tyłu 11x165kg | 10x165kg | 17x140kg 3. [...]
22.11.2019 Piątek (9 tydzień okresu masowego) Oj, i stało się coś niedobrego ;-D Wczoraj w robocie zjadłem przedostatni posiłek i.. brzuch mi wzdęło, niedobrze zaczęło się robić i walka z samym sobą. Jak wracałem do domu to myślałem, że będzie bełt. Na szczęscie obyło się bez ;-D Mega ból żołądka i stwierdziłem, że odpuszczam ostatni posiłek, bo [...]
24.11.2019 Niedziela (9 tydzień okresu masowego) Mimo, że byłem na noc w robocie, to po przyjściu odespałem dość sporo ;-D Teraz będę musiał jeść co ok. 2h, by uporać się ze wszystkimi posiłkami %-) Samopoczucie z rana już znacznie lepsze, męczy mnie jedynie delikatna zgaga, ale trawienie już chyba wraca na właściwe tory 8-) Z rana machnąłem [...]
26.11.2019 Wtorek (10 tydzień okresu masowego) Bardzo mało snu, co też odbiło się na samopoczuciu. Nie było z rana najgorzej, ale cardio dość męczące i jakoś tak ciężko było się zebrać na trening, no ale jak trzeba to trzeba, robota musi zostać wykonana ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. Rack pull 7x250kg [...]
27.11.2019 Środa (10 tydzień okresu masowego) Dziś zamierzony off od treningu siłowego. Żadnego brzucha, żadnych łydek, wszystko stawiam na regenerację, by jutro dobrze wlazły kopyta ;-D Dziś też wyjątkowo do pracy na 13.30, więc czeka mnie normalna noc, to też muszę ją wykorzystać, by w końcu wypocząć ;-D Posiłki też ogarnięte z rana, więc po [...]
05.12.2019 Czwartek (11 tydzień okresu masowego) Nie próżnuję i wleciał czwarty dzień treningowy z rzędu, jeszcze jutro zrobię ostatni trening i zamykam tydzień z cardio i treningami, więc na ustawce będzie freestyle, na co będę miał ochote to pomacham ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 2 1. Wyciskanie sztangi [...]
06.12.2019 Piątek (11 tydzień okresu masowego) No i 5ty dzień treningowy z rzędu za mną ;-D Dziś trochę pospałem, wziąłem wolne w robocie, by najpierw machnąć trening, a potem ogarniać się pod jutrzejszy wyjazd ;-D Jutro typowy freestyle z Przemkiem, jakieś bareczki i dobre łapy wlecą, ale trening to jedynie dodatek do tej całej atmosfery, która [...]
07.12.2019 Sobota (11 tydzień okresu masowego) Cały dzień poza domem - ustawka w Łodzi ;-D Chciałem już wczoraj na bieżąco dodać wpiskę, ale wróciłem do domu po 12 w nocy i już nie miałem sił, więc stwierdziłem, że nie ma sensu pisać czegoś wymuszonego, a dziś na spokojnie podsumować wsio ;-D Godzina trasy samochodem, potem 4h busem. Trochę [...]
08.12.2019 Niedziela (11 tydzień okresu masowego) Miał dziś być dzień totalnego luzu, ale sporo pospałem, a wrażenia jeszcze po wczorajszym dniu nie odpuszczają, to tez nie mogłem usiedzieć w miejscu ;-D Planowe cardio zrobione, no a dodatkowo chciałem delikatnie przetyrać łydki, by mieć jutro z nimi spokój, gdyz na południe do roboty, to i czasu [...]
12.12.2019 Czwartek (12 tydzień okresu masowego) Fajnie się wyspałem, ale z rana tak ciężko mi się było pozbierać ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x94kg | 25x94kg | 25x94kg | 25x94kg 2. Przysiady ze sztangą z tyłu 8x175kg | 8x175kg | 15x150kg 3. Wypychanie nóg na suwnicy, nisko, wąsko 15x210kg | 15x210kg | 15x210kg [...]
13.12.2019 Piątek (12 tydzień okresu masowego) 13ego w piątek, a tu tak dobrze zaczyna się dzień. Pospałem sporo, do tego rana cardio kręciło się aż miło. Wbiłem na siłkę mega pobudzony i z pozytywną energią, tym bardziej, że w końcu weekend bez pracy ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 2 1. Wyciskanie sztangi [...]