Carbon, kurczaka w kawałki, zioła, warzywa (oliwki, przecier pomidorowy, cebula, czosnek, pieczarki, szczypiorek) i wcinasz :) Do tego choćby sałatka z pomidorków i jest pyszne.
carbon ty się wykończysz psychicznie z takim podejściem. dobrą przecież miałeś dietę to , że trochę inaczej wyglądały posiłki - nie po twojej myśli to nie oznacza od razu wszystko stracone.
typek dobry :D "przystojny" hahaahha a tak do rzeczy to widze carbon ze cisniesz ladnie troche przejrzalem twojego dzinnika to jeszcze pol roku chyba nie cisniesz a jest git , trzymaj tak dalej dziennik bardzo przyjemny dla oka hehe moze tylko fotek michy nie robisz ale jest git powo ;) ;p
Dzięki za cynk carbon Co do supli to wole w capsach niż w prochu, są poręczniejsze i się nie męczę bo mi wycieli migdałki wszystkie i po 6 megacaps z olimp łykam na eksa Dobry trening, zastosuj rady Huberta bo się chłop zna naprawdę
Po krate to do monopola Na serio carbon, spróbuj A6W - kumpel z siłki (4 lata stażu) od lutego robi (wcześniej nie robił brzucha) i ma taki brzuch, że mnie chvj strzela z zazdrości . I dawai wypiskę
Carbon, da radę z mlekiem zamiast kefiru? albo w ogóle bez kefiru? Bo jest niedziela, sklepy pozamykane a ja muszę mieć to cudo dzisiaj na talerzu Fajne teksty masz na filmie
Carbon, jak robisz sobie przerwę daj spokój z tym liczeniem. Pieprz kalorie, obniż białko i przez tydzień ciesz się życiem, nie zrobi to żadnej krzywdy. Dobra decyzja ze skończeniem redukcji. Teraz tylko powolne budowanie masy i za rok oboje będziemy wyglądać jak się patrzy
no carbon racja z dieta dobrze sie ogranac jak najwczesniej, bo pamietasz jak u mnie było po redukcji miesiac luzu i skonczyło sie jak skonczyło dlatego ty nie popełnij tego samego błedu ale choc w sumie narazie u ciebie nie ma tragedni z micha ja to co innego bo posiłki w miare trzymałem tylko ze tu wpadło jakies ciastko to jakis placek i [...]