brann

Z tymże 10 km jest już jakimś punktem wyjścia. Miałem ostatniego czasu dwa treningi o objętości 12-15 km....i było po nich ok.... z tym ze to były mocne tempówki. Skolei długie wolne wybieganie na 15 km lub więcej odbijają mi się przeciążeniami i dolegliwościami bólowymi . Mam pewne podejrzenia dlaczego tak jest. Truchtając czy biegnąc wolno [...]

Niestety brak w okolicy :( a Oreo leci jedno za drugim:( Masakra jakaś :( Zmieniony przez - Brann w dniu 2019-03-20 10:29:27

Si. Właśnie w tym upatruje przyczyny aktualnych przeciążeń. Tu już jestem złożony „do środka” bo jestem zmęczony i biegnę ostatkiem sił. W truchcie i pierwszym zakresie jest jeszcze gorzej. Przy tempach i trzecim zakresie kiedy jeszcze się czuje dobrze jest lepiej. Zakoczyl mnie natomiast fakt ze nie ląduje ciężko na pięcie jak mi się do tej pory [...]

Kompletnie nic nie ma:( Gadałem ze Szkotami z platformy, jutro wezmę ze sobą szmaty na silkę i może wśliznę się na pokładową silke. Tymczasem zostaje mi „keep calm and be deppressed” Zmieniony przez - Brann w dniu 2019-03-20 14:11:41

Brann skoro masz problem z technika biegu i długimi wybieganiami, a do tego robisz 15-20km tygodniowo to ja kiepsko widze ten maraton :-( Pewnie, że ukończysz, ale to jest proszenie sie o kontuzję. Maratonu nie biegniesz na pałę ;-) A spokojne wybieganie to dobra okazja do pracy nad techniką, nie musisz pilnowac tempa czy tętna, tylko skupiasz [...]

Brann starty w ludziach niestety się zdarzają :-( Dziś dwie dziewczyny od nas z drużyny załatwiły nogi. A ile głów rozwalonych na biegu. Niebezpieczny sport :-(

Pociesz się tym, że gdy wyjedziesz rowerem na zewnątrz to możesz spodziewać się niejako darmowego wzrostu generowanej mocy. Ja kręcę przy wentylatorze, a i tak ręcznik kąpielowy po godzinie pedałowania można wykręcać Tak podejrzewałem. Niestety nie pamiętam czy spinning jest w Haugesundzie na siłce. Wracam tam 4 kwietnia. Napewno są zwykłe [...]

Wczoraj siłka. Niestety spinningu brak. Słabo widzę moje pedałowanie. Opcje są dwie: albo kupić spinning i wstawić sobie do pokoju albo kupić tu używany rower. Rower i spinning namierzony. Trza wybrać. Znając Ciebie - oba %-)

A jednak używka /SFD/2019/4/6/dfee14cf6dc3449bb489aa324925acbf.jpg /SFD/2019/4/6/87215b722b82460fb5842004a5f6b77d.jpg Zmieniony przez - Brann w dniu 2019-04-06 11:11:01

Na redukcji siła umiera pierwsza :( Na dzień dobry ławka od ajazego i wiosło w oparciu. WL / wiosło 20 x 10 / 4x10 30 x 6 40 x 4 50 x 3 55 x 3 62,5 x 3 67,5 x 1 70 x AMRAP - 2 drugi, ledwo ledwo. Czyli aktualny max koło 72 kg. A niedawno było 77,5. Damn. Potem obwody: MC 60 kg x 15 , OHP 25kg x 15, uginanie bicka ze szanga stojąc 20kg x15. [...]

Brann, na miłośćboską, zrzuć ten okular z mostu i usuń ten zarost. No i to właściwie tyle w kwestii wizerunku.

Na śniadanie : 150 gr serka wiesjkiego, łyżka miodu, kromka ciemnego chleba z masłem orzechowym. Pewnie kolo 800 kcal. I tyle:) Przed biegiem wieczorem wypilem ok litra izotonika( 200kcal) i po biegu pol litra(100 kcal). Zrobiłem na pustym baku 5x 1000m plus coś tam. I jak wyszło? Epicko:) Cztery z pięciu weszły poniżej 4:00(3:45-3:59)Jeden [...]

Brann żyjesz? Zregenerowałeś się?

Z kwestii rowerowych najbardziej zrozumiała wydała mi się Tajka z czekolada:) lubię jedno i drugie. Nie dziwie się ze Brann tez:) Pedałowania w takich ilościach nie ogarniam. Chyba ze pędziłeś z daleka do Tajki...

Brann - no to możesz liczyć się z mandatem! Wolę jeździć po kostce, która jest na mojej ścieżce rowerowej niż liczyć na szczęście nie potrącenia przez durnowatego kierowcę.

Pieprzone święta. Trzeba przetrawać. Wesołych świąt! Pierwsze to nie trafione, bo ciągle ktoś przeszkadza. Drugie to prawda, trzeba przetrwać. Trzecie również wesołych.

Aha. I z cyklu „mocne zdjęcia” żeby nie być gorszy od Szajby. Nie pytajcie się czy tak jeżdżę %-) /SFD/2019/4/25/2dce9730679746bead7aa6caff353fa4.jpg Zmieniony przez - Brann w dniu 2019-04-25 15:01:52

Żeby rozwiać wszelkie wątpliowsci: do 45 km byłem pradziwym kolarzem. Ale tak to jest kiedy prawdziwy kolarz dojeżdża nad zalew, pstryka se pare fotek, podziwia widoki i konsumuje czekalodwego batnokia. Batonik mu nie wchodzi, więc zawija połowę w papierek i wrzuca do tylnej kieszeni w jerseyu. Po 30 km pradziwy kolarz ma mokrą brązową plame na [...]

Żeby rozwiać wszelkie wątpliowsci: do 45 km byłem pradziwym kolarzem. a zapasowa dętka gdzie? Serio mam napisać gdzie ?%-)

Brann - po co Ci ta joszka? Dawniej zalecało się ja tylko w jednym celu (gdy nie było Viagry :-) ). Napij się kawy :-) a efekt odchudzający będzie większy.