...
Napisał(a)
Tzn Boksero napisałem tam w nawiasie (+2kg itp ale skoro to problem nie utrzymuję normy podpatrzę od kogoś jak piszą i bd pisać poprawnie :)
Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-01-10 17:34:44
Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-01-10 17:34:44
...
Napisał(a)
zobacz do mnie jak to robie:P
adzik ty bestio xD te kury powinny się Ciebie bać:D
adzik ty bestio xD te kury powinny się Ciebie bać:D
...
Napisał(a)
Zrobie to boksero ;P Ale poki co sorry Przez 3 najblizsze dni nie bede uczestniczyl na moim dzienniku strasznie malo czasu + nauka, ale jak znajde tylko wolna chwilke poczytam o ''prawidlowym'' pisaniu dziennika i napisze 2 dzienniki naraz :) (bd pamietal co i jak bo zapisuje sobie w specjalnym zeszycie postepy itp Do zobaczenia :)
...
Napisał(a)
Przepraszam was bardzo ale nie miałem neta przez cały weekend... Jestem u kumpla i od niego pisze :/. Przyjdą ''może'' dopiero w poniedziałek od neta i mi naprawia bo to już za często się dzieje :/... Szkoda że 3 dni poszły się j.... Tzn pierw poczytam dziennik Boksero (;p) na jego wzór stworzę swój dziennik no i po kawałku będę dodawać 3 poprzednie dni ;/ Tylko że najwięcej zależy od tego durnego neta... Aha i jeszcze jedno pytanko : Jeżeli wstanę w weekendy np: o 10 a I i II posiłek mam 7:00 i 8:45 jak mam to rozdzielić : zjeść I II III posiłek razem, czy podzielić I i II posiłek na cały dzień? Pozdrawiam :)
...
Napisał(a)
9.01.2011 (niedziela)
Dzień wolny od ćwiczeń. Wstałem koło 9:40 dlatego zjadłem posiłek I II i III razem :). Dalej dieta szła normalnie, i odpoczywałem dużo :).
10.01.2011 (poniedziałek)
Bieganie: około 17 minut (ponieważ zaczęła mnie troszkę boleć głowa więc wolałem odpuścić . Dieta dobrze rozłożona i spożyta :).
11.01.2011 (wtorek)
Dieta: dobrze rozłożona i zjedzona :) (brakowało mi marchewki w II posiłku dlatego zjadłem coś koło 100g groszku z puszki .
Trening: 10-20 minut rozgrzewki + 3-4 min skakanki
Legenda : s - serie p - powtórzenia kg - kilogramy ;D
- Przysiady ze sztangą 10p po 4s 40kg
- Wiosłowanie sztangielką - 10p po 4s 20kg
- Wyciskanie poz sztangielek - 12p po 3s 24kg (na 1 sztangielke)
- Unoszenie sztangielek na boki - 12p po 3 s 12kg
- Uginanie ramion ze sztangielkami w chwycie młotkowym - 12p po 2s 12kg
- Wyciskanie wąsko sztangi - 12p po 2 s 32kg
- Wspięcia na palce - 12p po 3s 40kg
Ocena treningu: 95% Wszystkie ćwiczenia poszły sprawnie i technicznie bez niedociągnięć. Bardzo dobrze się napięło wszystko czułem ''pompe'' :D.
Brzuski
-Unoszenie w zwisie drążku 10p po 3s
-Opad boczny zastąpiony russian twist (10p po 3s 5 kg)
- Allachy 10p po 3s około 22kg (5 kostek w atlasie dokładnie teraz nie pamiętam ile ważą jak lookne to poprawie ;))
Ocena treningu: 98% Brzuszek świetnie się napiął a co najważniejsze to czułem najbardziej nacisk na dolne partie :).
Nutka która mi towarzyszyła :
12.01.2011 (środa)
Dieta:: tak jak przedtem nie miałem marchewki zastąpiłem groszkiem. Reszta ok :)
Interwały: Przebiegłem około 23 minuty :) (zawsze na początek robię kółko na rozgrzewkę tj. około 300m) Potem zaczynam interwały. Biegało się dobrze wręcz świetnie :) Nogi jak z waty brzuch i klatkę czułem po tym bieganiu :) Niestety nie lubię tylko tego uczucia wymiotów które mnie napadają :) Są chwilowe ale jednak to nie miłe uczucie :).
Notka która mi towarzyszyła :
O resztę postaram się niebawem :) jeżeli znajde jeszcze teraz czas to dokończę jeżeli nie, to po szkole :) (o ile są jakieś niedociągnięcia w dzienniku poprawie Narazie :)
Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-01-19 08:58:49
Dzień wolny od ćwiczeń. Wstałem koło 9:40 dlatego zjadłem posiłek I II i III razem :). Dalej dieta szła normalnie, i odpoczywałem dużo :).
10.01.2011 (poniedziałek)
Bieganie: około 17 minut (ponieważ zaczęła mnie troszkę boleć głowa więc wolałem odpuścić . Dieta dobrze rozłożona i spożyta :).
11.01.2011 (wtorek)
Dieta: dobrze rozłożona i zjedzona :) (brakowało mi marchewki w II posiłku dlatego zjadłem coś koło 100g groszku z puszki .
Trening: 10-20 minut rozgrzewki + 3-4 min skakanki
Legenda : s - serie p - powtórzenia kg - kilogramy ;D
- Przysiady ze sztangą 10p po 4s 40kg
- Wiosłowanie sztangielką - 10p po 4s 20kg
- Wyciskanie poz sztangielek - 12p po 3s 24kg (na 1 sztangielke)
- Unoszenie sztangielek na boki - 12p po 3 s 12kg
- Uginanie ramion ze sztangielkami w chwycie młotkowym - 12p po 2s 12kg
- Wyciskanie wąsko sztangi - 12p po 2 s 32kg
- Wspięcia na palce - 12p po 3s 40kg
Ocena treningu: 95% Wszystkie ćwiczenia poszły sprawnie i technicznie bez niedociągnięć. Bardzo dobrze się napięło wszystko czułem ''pompe'' :D.
Brzuski
-Unoszenie w zwisie drążku 10p po 3s
-Opad boczny zastąpiony russian twist (10p po 3s 5 kg)
- Allachy 10p po 3s około 22kg (5 kostek w atlasie dokładnie teraz nie pamiętam ile ważą jak lookne to poprawie ;))
Ocena treningu: 98% Brzuszek świetnie się napiął a co najważniejsze to czułem najbardziej nacisk na dolne partie :).
Nutka która mi towarzyszyła :
12.01.2011 (środa)
Dieta:: tak jak przedtem nie miałem marchewki zastąpiłem groszkiem. Reszta ok :)
Interwały: Przebiegłem około 23 minuty :) (zawsze na początek robię kółko na rozgrzewkę tj. około 300m) Potem zaczynam interwały. Biegało się dobrze wręcz świetnie :) Nogi jak z waty brzuch i klatkę czułem po tym bieganiu :) Niestety nie lubię tylko tego uczucia wymiotów które mnie napadają :) Są chwilowe ale jednak to nie miłe uczucie :).
Notka która mi towarzyszyła :
O resztę postaram się niebawem :) jeżeli znajde jeszcze teraz czas to dokończę jeżeli nie, to po szkole :) (o ile są jakieś niedociągnięcia w dzienniku poprawie Narazie :)
Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-01-19 08:58:49
...
Napisał(a)
13.01.2011 (czwartek)
Dieta: Wstałem o 6:20 żeby zrobić sobie 3 jajka, owsiana i rodzynki zjedzone reszta również wtranżolona o odpowiedniej porze i odpowiednimi ilościami :).
1 lekcja w-f więc lekkie ''aeroby'' były :).
Trening: Rozgrzewka 10-15 minut (skakanka 4-6 min).
Rozpocząłem około 21 a skończyłem koło 22:40 (troszke późno kolacja no ale tak wyszło )
Legenda: p - powtórzenia s - serie kg- kilogramy :D
- MC - 10p po 4s 56kg
- Podciąganie na drążku 6x1kg/1,5kg/2kg/2,5kg
- Wyciskanie sztangi skos w górę - 12p po 3s 38kg
- Wyciskanie sztangi sprzed głowy 10p po 3s 38kg
- Uginanie ramion ze sztangą stojąc 12p po 2s 28kg
- Wyciskanie francuskie 12p po 2s 24kg
- Uginanie nadgarstków podchwyt 12p po 2s 28kg
Ocena treningu : 85% dlatego że przy ćwiczeniu wyciskanie sztangi sprzed głowy bardzo czułem się już zmęczony, dlatego zamiast 12p zrobiłem 10p po 3s :) Szło ciężko ale sprawnie i podołałem bez ''sztucznych'' powt. :). A z resztą ok :) Czułem się ''nabity'' :)
Brzuszki: - nie w ten dzień :)
Nutka która mi towarzyszyła:
14.01.2011 (piątek)
Dieta: - wszystko odp podane i zjedzone nie ma co się rozpisywać wszystko ok ;)
Skakanka: - skakanie poszło świetnie a dlatego że robiłem je na w-f :) Pierw koło 20min skakania a potem koszykówka piłka nożna i siatkówka :) Wracając po w-f nogi strasznie bolały :D.
15.01.2011 (sobota):
Dieta: wstałem koło 9:20 wszystko zostało przygotowane tak na 10:20 i zjadłem I II i III posiłek razem :) Reszta normalnie :).
Trening: 10 minut rozgrzewki + 2-4 min skakanki
Legenda : s - serie p - powtórzenia kg - kilogramy ;D
- Przysiady ze sztangą 10p po 4s 44kg
- Wiosłowanie sztangielką - 10p po 4s 22kg
- Wyciskanie poz sztangielek - 12p po 3s 28kg (na 1 sztangielke)
- Unoszenie sztangielek na boki - 12p po 3 s 14kg
- Uginanie ramion ze sztangielkami w chwycie młotkowym - 12p po 2s 14kg
- Wyciskanie wąsko sztangi - 12p po 2 s 34kg
- Wspięcia na palce - 12p po 3s 44kg
Ogólna ocena: 85% - faktycznie dobre aeroby skutkowały ciężkim rozpoczęciem treningu :) Katowałem strasznie te nogi przysiadami :D no ale nic :) Ćwiczenie klaty było ciężkie no ale dałem rade bez odkładania lub przerw :). Łapa coś kiepsko :( Bo 1 seria 12 powtórzeń a przy drugim tylko 10 bo już opadłem z sił a nie chciałem robić zakłamanych powtórzeń :).
Nutka towarzysząca:
Brzuski:
-Unoszenie w zwisie drążku 10p po 3s
-Russian twist (10p po 3s 5 kg)
- Allachy 10p po 3s około 22kg
Ocena ogólna - 95% Zamiana opadów na russian twist był dobrym wyborem świetnie brzuch się napiął i tak samo jak ostatnio dolne partie najbardziej czułem :). Podczas allachów troszkę mi uciekała linka więc parę powt. było zrobionych na 70% :).
16.01.2011 (niedziela)
Dieta: - obudziłem się specjalnie o 7 :D Żeby zjeść ;p potem poszedłem spać :) Nie wyrobiłem się obudzić o 8:45 dlatego o 10 zjadłem II i III posiłek razem :) Reszta ok :).
17.01.2011 (poniedziałek)
Skakanka Skakałem przy tv dlatego czas płynął szybciej :)
Ogólnie dałem z siebie tak jakoś 20 minut (licząc chwilowe 10sek przerwy to bd jakoś 18 minut skakania .
Dieta: Na cały dzień dietka dobrze rozłożona :). Zjadłem 20 min przed obiadem 1 jogurcik brzoskwiniowy bo czułem głód :)
To na razie wszystko co zdołałem zrobić :) Postaram się wtorek i środę zrobić po interwałach :) Santiago92 : pamiętam o obliczeniach nie zapomniałem ani nie olałem tego :) Po prostu brakuje mi ciągle czasu ale dzisiaj postaram się to zrobić i wysłać wraz z dziennikiem :) Pozdrawiam :)
Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-01-19 09:47:43
Dieta: Wstałem o 6:20 żeby zrobić sobie 3 jajka, owsiana i rodzynki zjedzone reszta również wtranżolona o odpowiedniej porze i odpowiednimi ilościami :).
1 lekcja w-f więc lekkie ''aeroby'' były :).
Trening: Rozgrzewka 10-15 minut (skakanka 4-6 min).
Rozpocząłem około 21 a skończyłem koło 22:40 (troszke późno kolacja no ale tak wyszło )
Legenda: p - powtórzenia s - serie kg- kilogramy :D
- MC - 10p po 4s 56kg
- Podciąganie na drążku 6x1kg/1,5kg/2kg/2,5kg
- Wyciskanie sztangi skos w górę - 12p po 3s 38kg
- Wyciskanie sztangi sprzed głowy 10p po 3s 38kg
- Uginanie ramion ze sztangą stojąc 12p po 2s 28kg
- Wyciskanie francuskie 12p po 2s 24kg
- Uginanie nadgarstków podchwyt 12p po 2s 28kg
Ocena treningu : 85% dlatego że przy ćwiczeniu wyciskanie sztangi sprzed głowy bardzo czułem się już zmęczony, dlatego zamiast 12p zrobiłem 10p po 3s :) Szło ciężko ale sprawnie i podołałem bez ''sztucznych'' powt. :). A z resztą ok :) Czułem się ''nabity'' :)
Brzuszki: - nie w ten dzień :)
Nutka która mi towarzyszyła:
14.01.2011 (piątek)
Dieta: - wszystko odp podane i zjedzone nie ma co się rozpisywać wszystko ok ;)
Skakanka: - skakanie poszło świetnie a dlatego że robiłem je na w-f :) Pierw koło 20min skakania a potem koszykówka piłka nożna i siatkówka :) Wracając po w-f nogi strasznie bolały :D.
15.01.2011 (sobota):
Dieta: wstałem koło 9:20 wszystko zostało przygotowane tak na 10:20 i zjadłem I II i III posiłek razem :) Reszta normalnie :).
Trening: 10 minut rozgrzewki + 2-4 min skakanki
Legenda : s - serie p - powtórzenia kg - kilogramy ;D
- Przysiady ze sztangą 10p po 4s 44kg
- Wiosłowanie sztangielką - 10p po 4s 22kg
- Wyciskanie poz sztangielek - 12p po 3s 28kg (na 1 sztangielke)
- Unoszenie sztangielek na boki - 12p po 3 s 14kg
- Uginanie ramion ze sztangielkami w chwycie młotkowym - 12p po 2s 14kg
- Wyciskanie wąsko sztangi - 12p po 2 s 34kg
- Wspięcia na palce - 12p po 3s 44kg
Ogólna ocena: 85% - faktycznie dobre aeroby skutkowały ciężkim rozpoczęciem treningu :) Katowałem strasznie te nogi przysiadami :D no ale nic :) Ćwiczenie klaty było ciężkie no ale dałem rade bez odkładania lub przerw :). Łapa coś kiepsko :( Bo 1 seria 12 powtórzeń a przy drugim tylko 10 bo już opadłem z sił a nie chciałem robić zakłamanych powtórzeń :).
Nutka towarzysząca:
Brzuski:
-Unoszenie w zwisie drążku 10p po 3s
-Russian twist (10p po 3s 5 kg)
- Allachy 10p po 3s około 22kg
Ocena ogólna - 95% Zamiana opadów na russian twist był dobrym wyborem świetnie brzuch się napiął i tak samo jak ostatnio dolne partie najbardziej czułem :). Podczas allachów troszkę mi uciekała linka więc parę powt. było zrobionych na 70% :).
16.01.2011 (niedziela)
Dieta: - obudziłem się specjalnie o 7 :D Żeby zjeść ;p potem poszedłem spać :) Nie wyrobiłem się obudzić o 8:45 dlatego o 10 zjadłem II i III posiłek razem :) Reszta ok :).
17.01.2011 (poniedziałek)
Skakanka Skakałem przy tv dlatego czas płynął szybciej :)
Ogólnie dałem z siebie tak jakoś 20 minut (licząc chwilowe 10sek przerwy to bd jakoś 18 minut skakania .
Dieta: Na cały dzień dietka dobrze rozłożona :). Zjadłem 20 min przed obiadem 1 jogurcik brzoskwiniowy bo czułem głód :)
To na razie wszystko co zdołałem zrobić :) Postaram się wtorek i środę zrobić po interwałach :) Santiago92 : pamiętam o obliczeniach nie zapomniałem ani nie olałem tego :) Po prostu brakuje mi ciągle czasu ale dzisiaj postaram się to zrobić i wysłać wraz z dziennikiem :) Pozdrawiam :)
Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-01-19 09:47:43
...
Napisał(a)
Zacząłem dawać nutki, a teraz wszyscy dają koniec z tym IMO trochę nieczytelnie trening rozpisany. Pracuj, pracuj, a SOGa masz na lepszy start.
Poprzedni temat
Plan do oceny
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- ...
- 71
Następny temat
UŁOŻENIE TRENINGU
Polecane artykuły