13.02.2011 (niedziela)
Dieta:
I - placki owsiane (2 jajka trochę cynamonu miodu 10g mleko 1 łyżka)
II - serek wiejski,rodzynki 20g,slonecznik 40g,marchewka 100g
2 chlebki z serem.
III Obiad : Ryba mintaj ziemniaki sos śmietanowy
V ryż 100g z czymś tam dam
VI 2 jajka jogurt naturalny, 100g makaronu
Wczoraj zakończyłem swoją redukcję i trening na planie FBW za dzień lub dwa wkleje nowy trening i nową dietę. Moim nowym celem po redukcji jest zdobycie czystej masy mięśniowej tak czy owak oto moje efekty:
Siła wzrosła o ponad 60% czuję się dużo silniejszy gdy pomagam nosić ciężkie przedmioty nie sprawiają mi już tak dużych problemów to miłe uczucie czuć się silnym :)
Kondycja - poprawa o 40% czuje się zdrowszy i wysportowany dzięki aerobom schudłem w pasie i w innych okolicach gdzie zalegiwał tłuszczyk
. Moim testem sprawnościowym był bieg od pewnego punktu do domu. Najpierw 8 minut interwałów a później 22 minut truchtem, które wypadły wspaniale ! Nie spodziewałem się że będę tak wytrzymały i podołam :)
Dieta: średnia to jakoś około 95% sprawdzalności. Bardzo rzadko nie zjadałem jakichś produktów (np z powodu braku czasu lub wyjścia). Jadałem co 2-3h. Przez ten cały okres miałem chyba tylko 4 małe grzechy : w jeden dzień 2 kawałeczki czekolady , w inny kawałek ciasta marchewkowego w inny do placków owsianych zamiast jogurtu 1 łyżeczka czekolady w słoika w inny 2 kawałeczki sernika. Co do wagi to wahało się między 78-80kg potem sie ustatkowało do 80 a nadal ''w oczach chudłem''.
Teraz oceny treningów:
Zestaw A od 4.01.2011 do 10.02.2011
- MC - 46kg na 80kg - wzrost o 34kg
- Podciąganie na drążku podnoszenie ciała na 4kg - wzrost co każdą serię o 0,5kg nie wiem jak napisać żeby widać różnicę kto wchodził to zrozumie :).
- Wyciskanie sztangi skos w górę 31kg na 51kg - wzrost o 20kg nie mogłem pozwolić sobie na wiecej problem z wyciąganiem z ławki.
- Wyciskanie sztangi sprzed głowy 31kg na 51kg - wzrost o 20kg
-
Uginanie ramion ze sztangą stojąc 20kgna 35kg - wzrost 15kg
- Wyciskanie francuskie 10kg na 30kg (poprawnie technicznie) -
wzrost o 20kg
- Uginanie nadgarstków podchwyt 20kg na 35kg (poprawnie) - wzrost o 15kg
Średnie zaangażowanie : 91,4%
Zestaw B od 6.01.2011 do 12.08.2011
- Przysiady ze sztangą - 36 kg na 64kg - wzrost o 28kg posiadałem problem z podnoszeniem gryfu z braku dopiero z czasem ''wymyślilem'' miejsce na chwytaki na przysiady.
- Wiosłowanie sztangielką - 10kg na 38 - wzrost o 28kg
- Wyciskanie poz sztangielek - 20kg na 56kg - wzrost o 36kg byłoby znacząco więcej lecz problemy z techniką miałem i zwiekszanie było katorgą
- Unoszenie sztangielek na boki - 10kg na 22kg - wzrost o 12kg
- Sztangielki ''młotki'' - 10kg na 22kg - wzrost o 12kg
- Wyciskanie wąsko sztangi - 30kg na 46kg - wzrost o 16kg
- Wspięcia na palce - 36kg na 64kg - wzrost o 28kg to samo co z przysiadami.
Średnie zaangażowanie: 90%
Różnice w wyglądzie: zeszło mi trochę z pasa napewno straciłem dużo tłuszczu na łapach zaczeły pojawiać się zarysy mięśni co mnie cieszy nogi zrobiły się nabite klata robi się bardziej przypakowana.
Ogółem: jestem bardzo zadowolony z tego treningu miałem małe potknięcia ale to chyba zrozumiałe. Starałem się robić wszystko technicznie, gdy bolało odkładałem gdy za dużo dałem to zmniejszałem, starałem się ćwiczyć intuicyjnie. Żadnego treningu nie przeoczyłem diety starałem się trzymać bardzo systematycznie i zorganizowanie. Dziękuję z góry wszystkim za pomoc użytkownikom którzy mnie wspieraja, tych z działu odżywiania oraz mojego mentora. Teraz tylko mogę was zapewnić że to był tylko 1 kroczek do porządnego potraktowania siłowni. Obrałem już nowy cel, dietę dopasowaną do moich potrzeb oraz trening. Wszystko dodam z czasem. Do zobaczenia już niebawem (tj przy najbliższej okazji
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-02-13 16:02:22
Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-02-13 16:02:49