Dziennik Esbe - RZEZBA+DIETA str1-2/MASA+DIETA str6/

Tak jak piszesz lepiej zmniejszyć ciężar i zrobić lepiej jak dowalić ciężaru i zrobić tandetnie
Pakuj !

Dokładnie ;) Czym dłużej ćwiczę tym bardziej rozumiem oco w tej całej grze chodzi ;). Tak czy owak prawdopodobnie na wakacje nie dojdzie te 90-100kg :( ... Szkoda :/ Dla mnie to ta masówka może pochłonąć calutkie wakacje mi nie zależy ;). Ale gdy już po reduckji będę to czy zrobić kolejną masówkę czy zrobić sobie porządną rzeźbę hmm ... Bo dla mnie chyba lepiej jak potem jechać tylko i wyłącznie rzeźbę bo mięcha już będę mieć więc tylko ćwiczyć i rzeźbić się a tak czy siak urosnę. A więc zobaczymy tak czy siak to są plany za jakieś 3-5 miechów myślę



Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-04-09 14:43:14

Siemka . Postaram się jutro wysłać braki z dziennika, jak już mówiłem ten tydzień będzie taki hardcorowy ;). Jedyny minus to to że waże 82-83kg :/ to tak jakby przez 2 tygodnie nic nie wrosło co mnie nie cieszy ;/ ... Niby spowodowane to było niemalże codziennymi wzdęciami a co za tym idzie reszta wie, więc dlatego odłożyłem jogurt naturalny na popołudnie bo możliwe że ten cwaniak nadymał mi brzuch jak balon ;). Miałem czasami takie stany agresji że stoi waga dlatego desperacko sięgałem po słodkie ;/ ... Wiem że źle robiłem no bo i tak waga nie podskoczyła ;/ ... Przez te ostatnie dni dieta była utrzymywana w 90% dzisiaj idę ćwiczyć dam z siebie wszystko, a za tydzień po świętach idę na praktyki więc przez 2 miechy ostro wezmę się za przytycie :). Do zobaczenia

dowal troche kcal jak nie idzie:)

dzisiaj idę ćwiczyć dam z siebie wszystko, a za tydzień po świętach idę na praktyki więc przez 2 miechy ostro wezmę się za przytycie

Dawaj z siebie wszystko nie ma opierniczania się.
Jakie praktyki ??
I Tyj powolutku żeby szło czyste mięcho

Powracam z czeluści piekieł żeby usprawnić dziennik . Dokładnie 6 tyg. a skoro wybrałem admin-eko sql to jakiś biurowiec pewnie fakturki będę pisał albo papiery nosił z punktu ''x'' do punktu ''y'' albo kawę robił ;D. Jeszcze tylko 3 dni sql mam (pon,wt,śr), dlatego przez te dni także prawdopodobnie nie ruszę dziennika :) Ale później pójdzie pełną parą . Ok zaczynamy :D!
Ps: Będę pisał tak jak miałem zamiar pisać ;)

Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-04-16 11:35:55

9.04.2011 (sobota)

Dieta:

I - płatki owsiane 100g + mleczko + jogurt naturalny + 3 jajka
II - sałatka : ryż + machewka 100g + kurczak 150g + ogórki + 5 liści sałaty + 1 łyżka majonezu (a nawet pół łyżki)
III - 4 skibki chleba z serem + 2 liści sałaty
IV - placki ziemniaczane 3 kawałki po pół godzinie jogurt mały owocowy 3 skibki chlebka + zupka pomidorowa z makaronem
V - po powrocie 1 placek ziemniaczany + zupka pomidorowa + łyżka oleju 14g
VI - kurczak 150g + serek wiejski 200g + orzechy laskowe 50g

Kurczę od 2 tygodni jakoś mam wzdęcia niemal codziennie ;/ A że w mojej sql kiepsko z kiblami bo palą to nie załatwiam się często :/... A potem gazy częste wypróżnienia i kurde taki "WIELKI AFRYKAŃSKI BEBZOL" ... Jutro postaram się wysłać zdj tego bebzola żebyście wiedzieli oco chodzi ;) (albo zrobie swoje zdj albo z neta może jakoś znajdę jak wpiszę odpowiednio).

Trening:

MC 15x78kg/15x78kg/13x78kg
Podciąganie na drążku nachwytem na szerokość barków 8x10kg/6x10.5kg/5x11kg
Wyciskanie sztangi poziomo 9x74kg/9x74kg/9x74kg
Wyciskanie sztangielek siedząc na barki 9x24kg/9x24kg/9x24kg
Wyciskanie wąsko sztangi (tric) 12x50kg/11x50kg/10x50kg
Nawijanie sznurka z ciężarem nachwyt 12x10kg/12x10kg
Brzuch: Side plank 1x55sek/1x55sek

Ocena treningu: 95% Spoczko trening. Przez to że jest kumpel nie ma opierdzielania się ani oszukańczych ruchów ;) Dlatego gdy robię poprawnie jest cholernie ciężko i czasami brak mi sił na konkretne dokładne 1-2 powtórzenie dlatego odkładam :). Super się ćwiczy od kiedy ma na mnie ktoś ''oko'', bo muszę pokazać że nie opierdzielam się i że robię wszystko poprawnie ;) Dlatego często ostatnie powtórzenia są z ostatnich sił :). Może i w statystykach wygląda jakbym paru powtórzeń nie dokańczał to mówię wam trening hardcore, jest coraz trudniej dlatego nie jest już tak łatwo wszystkie powtórzenia zrobić :).

10.04.2011 (niedziela)

Dieta :

I - placki owsiane + trochę cynamonu + miodu + 2 jajka do tego
II - chlebek + serek + masełko
III - makaron + mięso
IV - ziemniaki + surówka + rybka + łyżka oleju
V - ryż + warzywka (pomidor, ogórek, sałata)
VI - kurczak 150g + serek wiejski 200g + orzechy laskowe 50g
Co do bebzola to nie musiałem szukać zbyt długo w necie, przypadkiem kumpel wszedł w google i idealnie ''ten typers'' czyli Usher pokazuje na jakiej zasadzie wygląda mój problem gdy czuję się jak balon :



I co wy na to ?? Bo czasami jak lookne na swoj bebzol w lustrze to podobnie wygląda jak się naje/zrobi się balon. Od rana to normalnie ale mówię jak niemal codziennie mam te wzdęcia to makabra ;/ Tylko gdy się napnę wygląda to estetycznie :/ Coś mi szkodzi muszę się dowiedzieć co .


Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-04-16 11:48:34

11.04.2011 (poniedziałek)

Dieta :

I - płatki owsiane + mleczko + 2 rzodkiewki + 3 jajca + jogurt naturalny
II - chlebek + serek + szynka + masełko
III - makaron + mięso + marchewka
IV - ziemniaki + surówka + rybka + łyżka oleju
V - ryż + warzywka (pomidor, ogórek, sałata)
VI - kurczak 150g + serek wiejski 200g + słonecznik 50g

No i znowu wzdęcia :/ Zrozumiałem że w weekendy nie mam z tym problemu co oznacza że ten produkt dobrze się przyswaja gdy mam wolne i mogę jeść powoli, w szkolę to wiadomka, rożnie z tym ... Tak czy owak zazwyczaj zaczyna się ten stan po 10'tej więc po zjedzeniu 1'wszego lub drugiego dania. I coś czuję że to ten jogurt naturalny, bo jednak działa podobnie jak kefir i po nim chcę się załatwiać ;)

12.04.2011 (wtorek)

Dieta :

I - płatki owsiane + mleczko + 2 rzodkiewki + 3 jajca +
II - chlebek + serek + szynka + masełko
III - makaron + mięso + marchewka
IV - zupka mleczna + jogurt naturalny + łyżka oleju 14g
V - ryż + warzywka + mięcho
VI - kurczak 150g + serek wiejski 200g + słonecznik 50g

A jednak prawdopodobnie to ten jogurt naturalny, dlatego dałem go po sql gdy mam ubikacje na ''zawołanie'' w razie zaś ;).

Trening:

Zercher squat 10x64kg/10x64kg/10x64kg
Żuraw 10x4kg/10x4kg/6x5kg
Wiosłowanie sztangą nachwyt w opadzie tułowia 10x55kg/10x55kg/9x55kg
Wyciskanie sztangielek w chwycie młotkowym na skosie w góre 10x54kg/8x54kg/10x54kg
Unoszenia sztangielek w opadzie tułowia 12x14kg/12x14kg/12x14kg
Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwyt 12x38kg/10x38kg/11x38kg
Jednonóż ze sztangielką w ręce 20x30kg/20x30kg/18x30kg
Brzuch : plank 1x70sek/1x70sek

Trening: Poszło sprawnie 98% bo poszło po mojej myśli, wszystko niemalże wykończone i co mnie cieszy biceps bardzo ładnie spuchł reszta wyczerpana i napizgana . Oby więcej takich treningów :D
A waga nadal stoi ...